Od śmierci Magdaleny Żuk minął już ponad tydzień, wciąż jednak nie wiemy zbyt wiele na temat okoliczności jej pobytu w egipskim kurorcie i tego, co tak naprawdę wydarzyło się tam pod koniec kwietnia. Można wręcz odnieść wrażenie, że przybywa pytań bez odpowiedzi, a to, co wydawało się dotychczas rozwikłane, wciąż pozostaje zagadką.
Nagranie ze szpitala
W poniedziałek 8 maja wieczorem ujawniono nagranie ze szpitala, do którego dotarł reporter TVP Info. Na krótkim filmie widać szarpaninę w holu, do którego wbiega najwyraźniej roztrzęsiona Magdalena, a za nią kilku mężczyzn. Nie wiadomo, kim są – dopiero chwilę po nich pojawia się pielęgniarka i ubrany na biało mężczyzna, prawdopodobnie w fartuchu. 27-latka upada, potem wstaje i podbiega do okna. Mężczyźni obezwładniają ją, a na końcu, chwytając za ręce i nogi, wynoszą z korytarza.
Reporter TVP Info dowiedział się, że w szpitalu Marsa-Alam Magdalena – rzekomo agresywna – była przywiązana do łóżka ręcznikami. Została wyswobodzona przez pielęgniarkę, ponieważ chciała iść do toalety. Według tego, co ustalił reporter, Polka miała wówczas skopać pielęgniarkę i wyskoczyć przez okno. Czy faktycznie taki był przebieg zdarzeń? Póki co nie możemy mieć pewności.
Magdalena Żuk została zamordowana?
Magda była agresywna?
Na jaw wychodzą też dodatkowe szczegóły związane z wyjazdem 27-latki do Egiptu. Jedna z uczestniczek wycieczki zeznała, że kobieta była wzburzona emocjonalnie już na lotnisku po pożegnaniu z partnerem. Później jej zachowanie – o czym donosi „Gazeta Wyborcza” – zwróciło uwagę obsługi hotelu (Magdalena według ich relacji była na przemian otępiała i agresywna, ale nie zgodziła się skorzystać z pomocy lekarskiej).
Według informacji, do których dotarli dziennikarze Wirtualnej Polski, 28 kwietnia w nocy kobieta miała wejść na dach budynku i próbować zbliżyć się do jego krawędzi. Dzień później miała wrócić do Polski, ale nie wpuszczono jej na pokład, bo zachowywała się agresywnie. Przyjęto ją więc do szpitala Marsa-Alam, skąd pochodzi ujawnione kilkanaście godzin temu nagranie.
Co stało się Magdalenie Żuk w Egipcie?