Lynn Partlow wydając na świat córeczkę Lydię zdecydowała się poród lotosowy. Marzyła o tym, by później uwiecznić swoją pociechę na oryginalnym zdjęciu.
Fotograf uchwycił najpiękniejszy moment, kiedy dziewczynka była jeszcze na granicy życia płodowego i życia w naturalnym środowisku. Miała nieobciętą pępowinę. Pojawiła się na świecie połączoną nią z łożyskiem. Jej mama chciała, żeby pępowinę ułożyć w kształt serca, które będzie symbolizowało miłość do dziecka. Natomiast połączenie Lydii z łożyskiem ma pokazywać, że to właśnie pępowina była ścieżką komunikacji między nią a córeczką przez dziewięć miesięcy.
Sprawdź, która gwiazda zjadła swoje łożysko!
Na czym polega poród lotosowy?
Poród lotosowy polega na nieprzecinaniu pępowiny. Noworodek jest nią połączony z łożyskiem do momentu aż pępowina nie odpadnie sama. Może to potrwać nawet półtora tygodnia.
Pomysłodawczynią lotosowego porodu była Clair Lotus Day, która uważała, że odcinanie dziecku pępowiny powoduje jego cierpienie. Gdy dowiedziała się, że młode szympansów rodzą się razem z łożyskiem, które później samo odpada razem z pępowiną, postanowiła podczas porodu syna również nie odcinać pępowiny. W jej ślady poszło wiele kobiet i tak od lat 70. XX wieku rozpoczęły się porody lotosowe.
Jedni uważają, że skoro natura tak to stworzyła, nie wolno tego zmieniać i że jest to wspaniały sposób na łagodne przejście z życia płodowego do życia poza łonem matki. Inni twierdzą, że takie podejście do porodu jest dziwne i może skutkować infekcją maluszka.
Przeczytaj więcej o porodzie lotosowym!
