U mężczyzn
Odsetek zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową jest niższy wśród biseksualistów niż wśród homoseksualistów, lecz znacznie wyższy niż wśród mężczyzn heteroseksualnych. Z badania przeprowadzonego na 65389 mężczyzn chorych na AIDS aż 74% deklarowało odbywanie kontaktów seksualnych wyłącznie z mężczyznami, a tylko 26% z przedstawicielami obu płci. Z danych tych można wysnuć wniosek, że większość chorych biseksualnych mężczyzn zaraziła się wirusem HIV podczas kontaktów z innymi mężczyznami. Poza AIDS pacjenci ci częściej chorowali na opryszczkę narządów płciowych, rzeżączkę, kiłę i zapalenia dróg moczowych.
U kobiet
Wśród kobiet układ ryzyka zdrowotnego przedstawia się inaczej niż u mężczyzn. Orientacja biseksualna wśród kobiet plasuje się na szczycie zachowań ryzykownych. Biseksualne kobiety są o wiele bardziej narażone na zakażenie chorobami przenoszonymi drogą płciową niż kobiety heteroseksualne, a tym bardziej homoseksualne. U kobiet biseksualnych znacznie częściej obserwuje się odchylenia od normy w badaniach cytologicznych i wymazach z szyjki macicy, zakażenie HIV i AIDS, opryszczkę narządów płciowych, stany zapalne narządów rodnych, rzeżączkę, kiłę i zapalenia układu moczowego.
Polecamy: Jaki procent społeczeństwa stanowią biseksualiści?
AIDS wśród biseksualistów
W USA notuje się nawet do 30 % więcej zachorowań na AIDS wśród kobiet o orientacji biseksualnej w porównaniu z populacją kobiet homoseksualnych. Wniosek z tych badań jest podobny jak u mężczyzn – choć z pewnością kontakty seksualne między kobietami są czynnikiem ryzyka zachorowania na AIDS i inne schorzenia narządów płciowych, to najprawdopodobniej współżycie z mężczyznami jest głównym czynnikiem zachorowania.
Co ciekawe około 80% zachorowań na AIDS zarówno w grupie kobiet, jak i mężczyzn wynikało z dożylnego stosowania narkotyków. Ale jednocześnie w środowisku tym prostytucja biseksualna była bardzo szeroko rozpowszechniona u obu płci.
Polecamy: Jakie ryzyko niesie seks z przypadkowym partnerem?
W kontekście tych danych oraz przypuszczalnego rozmiaru zjawiska biseksualizmu, pojmowanego jako nawet jednorazowy kontakt z osobami tej samej płci, powinniśmy rozszerzyć świadomość społeczną o nowe możliwości zagrożeń. Styl życia tych osób oraz doświadczenia seksualne mogą nam nie sugerować ryzyka jakie za sobą niosą.
Należy pamiętać, że za każdym pacjentem, który przychodzi do lekarza stoi przynajmniej jeden partner seksualny, a za nim kolejny itd. Jedno jest pewne – biseksualizm ciągle jest tematem tabu i jest ukrywany, w szczególności przed małżonkami i bliskimi.
