Koncert Ariany Grande – wybuch w Manchesterze

Grande fot. ons.pl
Policja utrzymuje, że był to „incydent” terrorystyczny.
Marta Słupska / 23.05.2017 11:50
Grande fot. ons.pl

W trakcie poniedziałkowego koncertu Ariany Grande w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły 22 osoby, w tym dzieci, a 59 zostało rannych. Wszystko wydarzyło się przed godziną 22:35 czasu lokalnego (23:35 czasu polskiego). Zgromadzeni przed halą widowiskową fani piosenkarki usłyszeli potężną eksplozję, którą dało się słyszeć nawet kilometr od miejsca zdarzenia. Tuż po tragedii brytyjska policja poinformowała w oświadczeniu, że doszło do „incydentu” terrorystycznego.

„Usłyszałam ogromny huk”

Eksplozja miała najprawdopodobniej miejsce w foyer hali widowiskowej – miejscu, gdzie widzowie koncertu mieli odpoczywać.

Świadkowie wspominają, że po wybuchu widzieli leżących ludzi, mnóstwo krwi i porozrzucane rzeczy: torebki, buty, telefony i jedzenie. Niektórzy nie mogli skontaktować się z bliskimi. Słychać było krzyki i płacz. Zrobił się chaos, ludzie wpadli w panikę, przepychali się i spychali ze schodów.

Usłyszałam ogromny huk, a potem zobaczyłam dym. Zaczął pojawiać się na schodach, wszyscy zaczęli krzyczeć, podejrzewając, że to może być bomba 
– relacjonuje będąca na koncercie Kiera Dawber.

Kto jest sprawcą?

Ariana Grande w pierwszym oświadczeniu po wybuchu napisała, że jest rozbita i jest jej przykro z powodu tego, co się stało. W całej Wielkiej Brytanii podniesiono poziom bezpieczeństwa, a premier Theresa May zwołała na wtorek posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA.

Był to barbarzyński atak, który miał na celu coś, co jest w naszym społeczeństwie najwrażliwsze, czyli młodzież i dzieci
– skomentowała Amber Rudd, szefowa brytyjskiego MSW w oświadczeniu opublikowanym we wtorek rano.

Brytyjska policja przypuszcza, że atak przeprowadziła jedna osoba, która wniosła ładunek wybuchowy i zdetonowała go. Wciąż utrzymuje, że miał miejsce „incydent” terrorystyczny. Jest to tym bardziej szokujące, że jak dotychczas wiadomo w wyniku eksplozji zginęły co najmniej 22 osoby, w tym wiele dzieci.

Przypomnijmy, że Ariana Grande miała także koncertować w Polsce – jej występ zaplanowano na 31 maja w łódzkiej Atlas Arenie. Po wczorajszych wydarzeniach artystka wydała oświadczenie, jest w szoku i zawiesiła jednak swoją trasę koncertową.

Zobacz inne newsy na Polki.pl

Redakcja poleca

REKLAMA