Odpowiada Psycholog i seksuolog Anna Zawadzka, z Internetowej Poradni Psychologicznej www.psychorada.pl:
Pani chłopak wywodzi się ze środowiska konserwatywnego o zarysowanym wpływie religii chrześcijańskiej, która w określony sposób wyznacza zasady współżycia. Dotyczą one w szczególności traktowania seksu jako drogi prokreacyjnej oraz uzyskiwania przyjemności cielesnej budującej więź małżeńską. Pozamałżeńskie kontakty seksualne Kościół krytykuje i odrzuca.
Sfera seksualna jest bardzo ważna w relacji między dwojgiem ludzi. Udane życie seksualne jest źródłem satysfakcji i ważnym czynnikiem decydującym o poziomie zadowolenia z małżeństwa. To normalne, że obawia się Pani braku inicjacji przed ślubem. Proszę jednak pamiętać, że satysfakcjonujący seks w dużej mierze zależy od szacunku, akceptacji, wzajemnej miłości. Ludzie potrzebują czasu, aby „dopasować się” do siebie nie tylko w codziennym funkcjonowaniu, ale i w kontaktach seksualnych. Wymaga to chęci i pracy z obojga stron. Związek partnerski polega na kompromisie, akceptacji i zrozumieniu dla potrzeb i postaw drugiego człowieka. Przede wszystkim powinniście porozmawiać o własnych oczekiwaniach, obawach i pragnieniach – znaleźć porozumienie bez narzucania swojej woli partnerowi.
A ty co sądzisz o seksie poza małżeńskim? Sprawdzić partnera przed ślubem, czy czekać jak nakazuje religia?
Podyskutuj na forum.
Anna Zawadzka - seksuolog, psycholog, członek Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Tytuł magistra psychologii stosowanej na Uniwersytecie Lódzkim otrzymała w specjalizacji z zakresu psychologii rodziny i małżeństw. Aktualnie pracuje w serwisie Psychorada.pl i gdzie prowadzi konsultacje i kursy on-line.