„Przywiozłem obie panie do domu, upewniłem się, że mają wszystko, czego potrzebują, a potem się ulotniłem. Wiedziałem, że będę musiał jeszcze więcej swoich zarobków przeznaczyć na alimenty, ale byłem w stanie zapłacić tę cenę, byle tylko nie zmieniać śmierdzących pieluch”.
Czytaj więcej