„Zaczęliśmy od najprostszych rzeczy – malowania ścian, wymiany starych mebli. Każdy dzień przynosił nowe wyzwania, ale też radość z tworzenia czegoś wspólnego. Często wieczorami siadaliśmy z kubkami herbaty, przeglądając stare zdjęcia i wspominając dzieciństwo. Coraz bardziej doceniałam te chwile, widząc, jak wiele mnie z Markiem łączy”.
Czytaj więcej