„Marzyłam o życiu pełnym przygód i szaleństwa, a nade wszystko z dala od rodziców, którzy wciąż chcieli mnie chronić. Wyobrażałam sobie siebie jako obieżyświatkę, na podobieństwo Beaty Pawlikowskiej, pragnęłam kroczyć ścieżką Martyny Wojciechowskiej”.
Czytaj więcej