„Nie chciałem drążyć tematu, ale uczucie, że coś jest nie tak, nie dawało mi spokoju. Zazwyczaj takie przyjęcia dawały mi poczucie spełnienia i jedności. Tym razem jednak czułem się jak intruz we własnym domu. Rozpocząłem analizowanie własnych uczuć, zadając sobie pytanie, dlaczego poczułem się zagrożony”.
Czytaj więcej