„Kiedyś te jego słowa głęboko mnie poruszały. Traktowałam je jako oznakę silnej więzi między nami. Obecnie czuję się, jakbym się dusiła, jakby brakowało mi powietrza. Atakował mnie z każdej strony, pozbawiając jakiejkolwiek prywatności i tej odrobiny życiowej przestrzeni, którą pragnęłam zachować wyłącznie dla siebie”.
Czytaj więcej