„Wrobiłam w dziecko własnego męża. Doszukuje się w córce swojego podobieństwa, a tylko ja wiem, że to niemożliwe”
„Wrobiłam w dziecko własnego męża. Doszukuje się w córce swojego podobieństwa, a tylko ja wiem, że to niemożliwe”6 miesięcy temu
„Nie byłam gotowa na dziecko, lecz mój mąż nie potrafił tego uszanować. Wyprowadził się, sądząc, że coś na mnie wymusi. Zaszłam w ciążę z innym”. Czytaj więcej
„Wiecznie brakowało mi kasy, ale nie wiem jak dorobić. Rodzina mówi, że wybrzydzam, ale ja po prostu nic nie umiem”
„Wiecznie brakowało mi kasy, ale nie wiem jak dorobić. Rodzina mówi, że wybrzydzam, ale ja po prostu nic nie umiem”6 miesięcy temu
„Długo szukałam zajęcia, w którym byłabym dobra. Okazało się, że problem nie tkwi w rynku pracy, tylko we mnie”. Czytaj więcej
„Chciałam godnej starości, a odliczam dni do śmierci. Żyję samotnie, bo dzieci wybrały karierę i kasę”
„Chciałam godnej starości, a odliczam dni do śmierci. Żyję samotnie, bo dzieci wybrały karierę i kasę”6 miesięcy temu
„Aga i Adrian zaczęli traktować mnie jak obcą. Przestali mnie odwiedzać. Nawet gdy prosiłam, by przyszli na kawę i obiad, odmawiali. Zawsze mieli jedno i to samo wytłumaczenie: >>Mam dużo pracy<< Właśnie tak mi podziękowali za lata poświęceń i wyrzeczeń – wybierając złote góry zamiast matki”. Czytaj więcej
„Przy mojej idealnej siostrze ciągle czułam się jak Kopciuszek. Marzyłam, by życie wreszcie dało jej kopniaka”
„Przy mojej idealnej siostrze ciągle czułam się jak Kopciuszek. Marzyłam, by życie wreszcie dało jej kopniaka”6 miesięcy temu
„Młodsza siostra przewyższała mnie pod każdym względem. Szybciej wyszła za mąż, a do tego nieźle się ustawiła finansowo. Odkąd pamiętam, żyłam w cieniu siostry, stale jej zazdroszcząc. Snułam marzenia, co by było, gdybym to ja miała łatwiej”. Czytaj więcej
„Z Agatą było mi wygodnie, bo robiła dla mnie wszystko. Tylko pokazałem coś palcem, a ona już leciała”
„Z Agatą było mi wygodnie, bo robiła dla mnie wszystko. Tylko pokazałem coś palcem, a ona już leciała”6 miesięcy temu
„Była na każde moje zawołanie, ciągle gdzieś w pobliżu. To sprawiało, że miałem wrażenie bycia osaczonym i przytłoczonym tą nadopiekuńczością, ale cóż... Człowiek sporo zniesie dla odrobiny luksusu”. Czytaj więcej
„Mam zaledwie 30 lat, a wiodę życie staruszki. Pragnę odmiany i szaleństwa, a nie wrastania w kanapę jak mój mąż”
„Mam zaledwie 30 lat, a wiodę życie staruszki. Pragnę odmiany i szaleństwa, a nie wrastania w kanapę jak mój mąż”6 miesięcy temu
„Zdecydowałam się na ten ruch, bo chciałam w końcu przerwać nudę i rutynę. Pragnęłam czegoś więcej od życia, wyrwać się z tego zastoju i więzienia, jakim stało się moje małżeństwo. Marzyłam, by znów cokolwiek poczuć”. Czytaj więcej
„Rodzina traktowała mnie jak pokojówkę i kucharkę. Byłam o krok od tego, by rzucić wszystko i już nigdy nie wracać”
„Rodzina traktowała mnie jak pokojówkę i kucharkę. Byłam o krok od tego, by rzucić wszystko i już nigdy nie wracać”6 miesięcy temu
„Wszyscy troje działali mi na nerwy, non stop kręcąc się pod nogami. Ciągle czegoś ode mnie chcieli. Nie miałam ani chwili spokoju. Pomyślałam, że jak tak dalej pójdzie, to dołączę do grona osób, które wychodzą po dżem i przepadają bez wieści”. Czytaj więcej
„Gdy zmarł mój mąż rodzina uznała, że też jestem martwa. Mam 57 lat, ale najchętniej pochowaliby mnie razem z nim”
„Gdy zmarł mój mąż rodzina uznała, że też jestem martwa. Mam 57 lat, ale najchętniej pochowaliby mnie razem z nim”6 miesięcy temu
„– Może jeszcze spotkam na swojej drodze jakiegoś porządnego faceta – rzuciłam zaczepnie. – Zwariowałaś?! Przecież dopiero co pochowałaś swojego męża! – Ale ja nadal tu jestem i żyję pełnią życia! – wykrzyczałam z pasją”. Czytaj więcej
„Krótko po ślubie mąż pokazał swoje prawdziwe oblicze. Uciekłam od tego tyrana, ale ciągle czułam się jak w potrzasku”
„Krótko po ślubie mąż pokazał swoje prawdziwe oblicze. Uciekłam od tego tyrana, ale ciągle czułam się jak w potrzasku”6 miesięcy temu
„Dopiero po upływie miesiąca, gdy w końcu ucichły wszelkie próby kontaktu – zarówno te telefoniczne, jak i SMS-owe – poczułam, że mogę już względnie spokojnie pojechać do biura, bez obawy, że lada moment mnie znajdzie i siłą wciągnie do auta”. Czytaj więcej
„Poszłam do łóżka ze współlokatorem, żeby zrobić na złość byłemu. Teraz ten smarkacz zostanie ojcem mojego dziecka&quot;
„Poszłam do łóżka ze współlokatorem, żeby zrobić na złość byłemu. Teraz ten smarkacz zostanie ojcem mojego dziecka"6 miesięcy temu
„Na pewno wpadnie w panikę, bo w sumie to wciąż smarkacz, mimo że starszy o rok. Mężczyźni dorastają w żółwim tempie… albo wcale”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA