„Pieniądze on rzeczywiście ma. Ale całe dnie spędzamy jedynie w obejściu, bo wciąż jest coś do zrobienia. On w ogóle mnie nie rozumie. Ani z nim się pośmiać, ani gdzieś wyskoczyć. Niby się stara, niby jest wpatrzony we mnie jak w obraz. Ale ile można wspólnie oglądać telewizję i gadać o cenach mleka?”.
Czytaj więcej