„Narzeczony zerwał ze mną liścikiem na chwilę przed ślubem. Nie zdążyłam mu powiedzieć, że jestem w ciąży”
„Narzeczony zerwał ze mną liścikiem na chwilę przed ślubem. Nie zdążyłam mu powiedzieć, że jestem w ciąży”6 miesięcy temu
„Nagle poczułam, jakby grunt osunął mi się pod stopami. Czy to był mój Wojtek? Ten, który bez przerwy wpatrywał się we mnie maślanymi oczami? Na pewno coś musiało być na rzeczy! Może ma inną? Przestałam się dla niego liczyć! Odszedł ode mnie na dobre! Zdradza mnie!”. Czytaj więcej
„Przez lata tyrałem na zachcianki żony, a ona wiecznie narzekała. W końcu wyszedłem z domu i już nie wróciłem”
„Przez lata tyrałem na zachcianki żony, a ona wiecznie narzekała. W końcu wyszedłem z domu i już nie wróciłem”6 miesięcy temu
„– Jak brałam z tobą ślub, to liczyłam, że stać cię na coś więcej. A teraz co? Z urzędasa zrobiłeś się zwykłym sprzedawcą w jakiejś spelunie!”. Czytaj więcej
„Przepisałem dom na wnuka, a on wysyła mnie do przytułku. Chętnie by mnie zobaczył z oczami zamkniętymi na wieczność”
„Przepisałem dom na wnuka, a on wysyła mnie do przytułku. Chętnie by mnie zobaczył z oczami zamkniętymi na wieczność”6 miesięcy temu
„– O ile dobrze kojarzę, dziadek przepisał je na Kacpra – parsknęła. – Dziadek może tu jedynie pomieszkiwać. Ale najlepiej by było, gdyby sobie poszedł i dał nam święty spokój”. Czytaj więcej
„Po śmierci taty zostałam ofiarą matki, zrobiła ze mnie służącą. Nie dziwię się, że ojciec wyprawił się na tamten świat”
„Po śmierci taty zostałam ofiarą matki, zrobiła ze mnie służącą. Nie dziwię się, że ojciec wyprawił się na tamten świat”6 miesięcy temu
„– Kochanie, tak już dłużej nie da rady – zaczął. – Odwiedzasz swoją mamę minimum cztery razy w tygodniu z różnych powodów – czy to pranie trzeba puścić, czy ona się gorzej poczuje, albo coś innego jeszcze wymyśli”. Czytaj więcej
„Mąż wyjechał do pracy w Anglii i nie ma go już 2 lata. Czuję, że z naszego małżeństwa zostanie tylko gruz i zgliszcza”
„Mąż wyjechał do pracy w Anglii i nie ma go już 2 lata. Czuję, że z naszego małżeństwa zostanie tylko gruz i zgliszcza”6 miesięcy temu
„Kiedy kładłam się samotnie do łóżka, rozmyślałam nad tym, czym aktualnie zajmuje się Szczepan. Coraz bardziej rosła we mnie obawa, że być może pojawiła się jakaś nowa osoba w jego życiu”. Czytaj więcej
„Ożeniłem się, doczekałem dziecka i owdowiałem. Teraz nowa kobieta każe mi wybierać między nią, dzieckiem i rodzicami”
„Ożeniłem się, doczekałem dziecka i owdowiałem. Teraz nowa kobieta każe mi wybierać między nią, dzieckiem i rodzicami”6 miesięcy temu
„Wcześniej nie sądziłem, że to jakiś wielki problem, ale Elżbieta stwierdziła, że odnosi wrażenie, jakby rywalizowała z Polą o to, żebym poświęcał jej więcej czasu. Spytała, czy nie dostrzegam, że w gruncie rzeczy to Pola jest tą, która o wszystkim decyduje”. Czytaj więcej
„Teściowa uważała, że jestem kiepską partią dla jej syneczka. Każde spotkanie z nią odbijało mi się czkawką”
„Teściowa uważała, że jestem kiepską partią dla jej syneczka. Każde spotkanie z nią odbijało mi się czkawką”6 miesięcy temu
„Zawsze była złośliwą i komentowała nasze ubranie, nowy samochód, czy zakup mieszkania. Gdy urodziłam Szymona, miała dla mnie mnóstwo złotych rad na temat wychowania dziecka. Wszystko wiedziała najlepiej, komentowała, czym powinnam karmić własne dziecko i jak je powinnam ubierać”. Czytaj więcej
„Życie pod jednym dachem z synową to był koszmar. Wreszcie powiedziałem dość – młodzi mają się słuchać albo wyprowadzić”
„Życie pod jednym dachem z synową to był koszmar. Wreszcie powiedziałem dość – młodzi mają się słuchać albo wyprowadzić”6 miesięcy temu
„Karolina narzekała, że Krystyna sypie za dużo proszku do prania. A potem, że źle wiesza koszule Janka, i to sprawia, że trudno je wyprasować. Żona natomiast wytykała synowej, że jest zbyt rozrzutna. Zużywa za dużo wody, prądu i gazu”. Czytaj więcej
„Bezdzietne lalunie serwowały mi >>złote rady<< jak schabowego w niedziele. W ich oczach samotny ojciec to niedorajda”
„Bezdzietne lalunie serwowały mi >>złote rady<< jak schabowego w niedziele. W ich oczach samotny ojciec to niedorajda”6 miesięcy temu
„Bolek nie mylił się mówiąc, że kompletnie sobie nie radziłem. Czułem się wykończony i permanentnie prześladowała mnie obawa, że moim dzieciom przydarzy się coś strasznego. Że los odbierze mi je, identycznie jak odebrał mi ukochaną żonę”. Czytaj więcej
„Ukochany prędzej ożeni się z komputerem, niż ze mną. Bajkowe stwory kręcą go bardziej, niż miłość do grobowej deski”
„Ukochany prędzej ożeni się z komputerem, niż ze mną. Bajkowe stwory kręcą go bardziej, niż miłość do grobowej deski”6 miesięcy temu
„Nic go nie obchodzi: kocha mnie czy nie – on pracuje do piątej, wraca do domu, siedzi przy kompie, coś poczyta, przytuli mnie, idzie kimać. Jednym słowem, zachowywał się jak stary piernik. Pomocy!”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA