„Szczerze mówiąc, nie przepadałam za nim – był sztywniakiem i podłym typem, który uwielbiał trzymać się przepisów. Odnosiłam wrażenie, że pojawił się w borach w jednym celu – znaleźć na nas jakiś haczyk i nas pogrążyć...”
Czytaj więcej
„Byłam zdeterminowana, by zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby opuścił imprezę jako mój facet. Specjalnie dla niego zwiałam z uczelni przed czasem i pognałam oddać się w ręce fryzjerki, a także z myślą o nim postanowiłam założyć moją wystrzałową kieckę”.
Czytaj więcej
„Prawdę mówiąc, planowałem iść na imprezę do baru, więc akurat co do tego byłem w porządku. Skłamałem za to odnośnie do miejsca, gdzie chciałem być później… Ale nie ma potrzeby, żeby ktokolwiek o tym wiedział”.
Czytaj więcej
„Non stop czepiała się Emilki. Raz, że ma złą fryzurę, innym razem, że podwójne lody to zdecydowana przesada, mimo że jej na to pozwoliłam, albo że musi tańczyć jak Małgosia, bo jak nie, to przybędzie jej parę kilo”.
Czytaj więcej
„To, co zobaczyłem, kompletnie mnie zaskoczyło. Między wysokimi drzewami przechadzała się samotna kobieta. Wyglądała, jakby właśnie wymknęła się z jakiejś imprezy kostiumowej – miała na sobie tylko elegancką suknię w granatowym kolorze i praktycznie nic więcej”.
Czytaj więcej
„Po powrocie z pracy zastałam w domu prawdziwe piekło. Znalazłam się w centrum awantury między mężem a córką. – Powtarzam ci po raz kolejny – to nie moje. Ile jeszcze mam to tłumaczyć? – krzyczała Ania. – No to niby do kogo? – wrzeszczał Bartek. – Mówiłem ci już, że masz skończyć z tym chłopakiem!”.
Czytaj więcej
„– Sprawdziłem wszystko bardzo dokładnie. Nie ma dowodów na zewnętrzne włamanie ani oszustwo. Z tego, co widzę, większość tych transakcji odbywała się przez wasze konta”.
Czytaj więcej
„To była moja najgłębiej skrywana tajemnica, coś, o czym rozmawiałam tylko z Olą. Ta sprawa była zbyt osobista, bym dzieliła się nią z kimś innym. Moje serce zaczęło bić szybciej, a w głowie pojawił się chaos”.
Czytaj więcej
„Kiedy zaczęłyśmy unikać kontaktu, pojawiła się pustka. Wiele razy sięgałam po telefon, by do niej zadzwonić, ale szybko odkładałam go na bok. Z każdą kolejną nieodbytą rozmową czułam, jak coraz bardziej oddalamy się od siebie”.
Czytaj więcej
„To były rzeczy, bez których nie mogliśmy się obejść. Ale każda kolejna rozmowa z rodzicami sprawiała, że narastała frustracja. Zamiast wspierać nas, jak kiedyś, teraz wydawało się, że nas odrzucają”.
Czytaj więcej