„Naskoczyłam na siostrę, jak tylko weszła do domu. Darłam się na nią, a mama siedziała wystraszona w salonie. Anka jak zwykle udawała, że nic się nie stało. Przekonywała, że biorą od mamy tylko tyle, ile muszą. Zaklinała się, że niedługo znajdą oboje pracę i wszystko mamie oddadzą. Ale już jej nie wierzyłam”.
Czytaj więcej