„Zanim wsiadła do samolotu, zawsze wpadała do kosmetyczki i fryzjerki, a potem wybierała się na zakupy po jakąś wystrzałową sukienkę.
Kiedy pytałam ją, po co tak się wystroiła, a ona za każdym razem powtarzała, że jedzie reprezentować firmę, więc musi dobrze wyglądać”.
Czytaj więcej