„Byłem tym zaskoczony, ale w pewnym momencie Marta nie wytrzymała. – Może powinniśmy przestać udawać, że wszystko jest w porządku? – wybuchła. – Ta cała rodzinna sielanka jest tylko na pokaz. Nie chcę tam jeździć!”.
Czytaj więcej
„Maćka znam od dwóch lat. Byłam pewna, że to miłość na całe życie. A teraz nie umiałam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy kiedykolwiek naprawdę go kochałam”.
Czytaj więcej
„Jak mogła w ogóle sugerować, że Adam mnie zdradzał? Bezczelna, obrzydliwa plotkara! Gdy kładłam się do łóżka, przez myśl mi nawet nie przeszło, że w tych bzdurach, które wygadywała, może być, choć ziarenko prawdy”.
Czytaj więcej
„Cały weekend spędziłam we łzach i w którymś momencie przestałam ogarniać, co właściwie opłakuję. Stracony ślub? Czy może raczej użalam się nad sobą, bo o mały włos nie wyszłam za faceta, który jest kompletnie bez kręgosłupa moralnego?”.
Czytaj więcej
„Zupełnie nie pamiętam, kiedy ostatnio dostałam od niego coś osobistego, co by świadczyło, że widzi we mnie kogoś więcej niż tylko panią domu i matkę naszej trójki dzieci. Łzy napływały mi do oczu, gdy rozmyślałam o naszej przyszłości jako małżeństwa”.
Czytaj więcej
„Poszliśmy pod wieżę Eiffla, która prezentowała się pięknie i majestatycznie. To najlepsze miejsce na to wydarzenie – pomyślałam. I spojrzałam na Pawła z niemym oczekiwaniem. Niestety nie doczekałam się”.
Czytaj więcej
„Byliśmy zachwyceni. Kucharzenie nie należało do moich talentów, ale potrafiłam docenić prawdziwy kunszt. Natalia również miała smykałkę do gotowania, więc można rzec, że wraz z synem trafiliśmy do kulinarnego nieba”.
Czytaj więcej
„Jeszcze kilka dni po powrocie do domu żyłam wspomnieniami ciepłych ust i rąk hiszpańskiego donżuana. A kiedy w końcu wróciłam do rzeczywistości, to odkryłam, że moje konto świeci pustkami”.
Czytaj więcej
„Reakcja mojego ciała najwyraźniej to potwierdzała, bo on w ogóle nie zamierzał mnie puścić, a ja wcale nie miałam nic przeciwko temu. Przez napięcie z ręki wysunął mi się talerzyk z resztkami jedzenia i gruchnął o ziemię”.
Czytaj więcej
„Marzyłam o życiu pełnym przygód i szaleństwa, a nade wszystko z dala od rodziców, którzy wciąż chcieli mnie chronić. Wyobrażałam sobie siebie jako obieżyświatkę, na podobieństwo Beaty Pawlikowskiej, pragnęłam kroczyć ścieżką Martyny Wojciechowskiej”.
Czytaj więcej