„– Nie od parady mówi się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie– rzuciłem do Darii, kiedy jeden z moich kumpli, któremu swego czasu przez wiele tygodni pomagałem za friko w jego przepychankach z fiskusem, dość opryskliwie mi odparł, że nie może mi dać upustu na transport swoim autem, bo przecież musi z czegoś żyć”.
Czytaj więcej