„Zajmowałam się różnymi sprawami, a każda z nich była podyktowana przez teściową. Zanim się spostrzegłam, żyłam jak w zegarku, który ona nastawiała. Robiłam wszystko tak, jak sobie życzyła, bo to w końcu jej dom, a tu obowiązują jej reguły”.
Czytaj więcej