Okiem taty - Nieokiełznana prędkość rozwoju
Okiem taty - Nieokiełznana prędkość rozwoju17 lat temu
Trzeba to jasno powiedzieć: Daniel zbyt szybko uczy się pewnych rzeczy, za nic mając sobie książkowe uwagi, co do prawidłowego rozwoju dziecka. Wspominałem już kiedyś, że pominął całkowicie typowe raczkowanie, czyli pełzanie do tyłu i od razu zaczął posuwać się do przodu. O ile jeszcze to jest w akceptowalne, to kolejne jego „wybryki”, choć radują serca rodziców, zdecydowanie już tak niewinne nie są... Czytaj więcej
Okiem taty - Tendencja spadkowa
Okiem taty - Tendencja spadkowa17 lat temu
Nie da się ukryć, że po tym, jak zostałem ojcem, zdecydowanie obniżył mi się próg tolerancji dla różnej maści czynników. To, co kiedyś stanowiło drobną niedogodność, obecnie, w chwili posiadania dziecka urasta do rangi wielkiego problemu. Nie wiem, czy wszyscy tak mają, czy tylko ja jestem – cytując znany kabaret - „jakiś dziwny”? Czytaj więcej
Bajka o Głupim Jasiu i Pięknej Damie
Bajka o Głupim Jasiu i Pięknej Damie17 lat temu
Nie tak dawno temu i wcale nie tak daleko stąd, była sobie pewna wioska. Ludzie w niej żywot zwyczajny wiedli, odmierzany porami roku, czasem siania, żniw i odpoczynku zimowego. Miała ta wieś kowala, silnego młodego człeka, Jasiek mu było na imię. Prosty to był chłopak, uczciwy ponad miarę, ufający ludziom i naiwny nieco. Stąd też i pewnie Głupim go nazwano, aby tradycji posiadania wsiowego głupka zadość się stało. Czytaj więcej
Okiem taty - Młody w Kazimierzu
Okiem taty - Młody w Kazimierzu17 lat temu
Korzystając z łaskawej aury i pięknej, jesiennej pogody, wybraliśmy się do Kazimierza. To znaczy – my we trójkę i dziadkowie. Młody, zapakowany w fotelik, po raz pierwszy wybierał się aż tak daleko. Czytaj więcej
Okiem taty - Półroczny bilans edukacyjny
Okiem taty - Półroczny bilans edukacyjny17 lat temu
Daniel pół roku skończył. Kiedy to przeleciało – naprawdę nie wiem. Dopiero przecież był malutką kruszyną, której głowa mieściła się w jednej dłoni. A teraz – kawał chłopa na osiem kilo wagi. Czytaj więcej
Spojrzenie
Spojrzenie17 lat temu
Nieskładnie wirując, żółtobrązowy liść klonu opadł na szarą płytę marmuru. Ledwie tylko dotknął kamienia, niecierpliwa ręka w czarnej, skórzanej rękawiczce zmiotła go na ziemię. Czytaj więcej
Gdy uczucie gaśnie
Gdy uczucie gaśnie17 lat temu
Nadchodzi taki moment w wielu związkach. W pewnej chwili jedna z osób albo obie naraz, uświadamiają sobie, że coś, co miało trwać wiecznie – uleciało niby poranna rosa w pierwszych promieniach słońca. Następuje taka gwałtowna pobudka, niby otrząśnięcie ze snu i pojawia się pytanie: „Co się właściwie stało?” Dlaczego się skończyło? Dwoje ludzi przyrzekało sobie, deklarowało wzajemną, głęboką, wiecznie trwająca miłość... i nagle – pustka! Czytaj więcej
E-przyjaźń
E-przyjaźń17 lat temu
Internetowe znajomości. Każdy chyba, kto korzysta z sieci, takowe zawiera. Jedne są pobieżne, przelotne, płytkie, inne z kolei głębokie, długotrwałe, przeradzające się w silną nić przyjaźni. Poznajemy ludzi na czacie, poprzez własną stronę internetową, różnego rodzaju fora dyskusyjne, czy też popularne komunikatory. Czytaj więcej
Okiem taty - Obrazki z życia ojca (I)
Okiem taty - Obrazki z życia ojca (I)17 lat temu
Wcinam późne śniadanie, czy tam wczesny obiad, trudno powiedzieć. W każdym bądź razie pierwszy posiłek tego dnia (nie licząc dwóch kaw!). Młody na chwilę się uspokoił, to znaczy nie wymaga noszenia, zabawiania, głaskania, łaskotania czy jakichkolwiek innych przykuwających uwagę czynności. Zajął się sam swoją zabawką, memła ją w ociekających śliną dziąsłach i coś tam mamrocze do siebie. Czytaj więcej
Okiem taty - Znakujemy teren
Okiem taty - Znakujemy teren17 lat temu
A konkretnie to było tak, że najwidoczniej Mały uznał, iż sprawiedliwości ma stać się zadość i skoro zrobił malinkę nie tak dawno Mamie na ręce, to i tata musi być „oznakowany”. I tak, w pewnym momencie, korzystając z chwili nieuwagi, gdy rozmawiałem przez telefon, trzymając go na jednej ręce, przyssał się do mojej twarzy. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA