Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Przez mojego sąsiada stanąłem oko w oko ze strachem. Co więcej, musiałem zaprosić go do siebie i wykarmić”
„Przez mojego sąsiada stanąłem oko w oko ze strachem. Co więcej, musiałem zaprosić go do siebie i wykarmić”rok temu
„Próbowałem walczyć ze swoją przypadłością, która nie tylko utrudniała mi życie, ale również pozbawiała marzeń o własnym zwierzęciu. Bo paradoksalnie bardzo lubiłem psy. Tłumaczyłem więc sobie, że nie ma się czego bać, że mój lęk tkwi tylko w głowie. Niestety, nie pomagało”. Czytaj więcej
„Pracowałem jako masażysta, ale oferowałem kobietom niecodzienne doznania. Niestety, ich mężowie nie byli tym zachwyceni”
„Pracowałem jako masażysta, ale oferowałem kobietom niecodzienne doznania. Niestety, ich mężowie nie byli tym zachwyceni”rok temu
„Ta zapracowana bizneswoman w średnim wieku zazwyczaj umawiała się późnym popołudniem, gdy udało jej się uporać z papierkową robotą w biurze i mogła prosto z firmy przyjechać do mojego gabinetu. Niewiele wiedziałem o jej życiu osobistym poza tym, że jest mężatką, co zdradzała obrączka na serdecznym palcu”. Czytaj więcej
„Podstarzały amant całkowicie zawrócił mi w głowie. Do tego stopnia, że oddałam mu prawie wszystkie swoje oszczędności”
„Podstarzały amant całkowicie zawrócił mi w głowie. Do tego stopnia, że oddałam mu prawie wszystkie swoje oszczędności”rok temu
„Mecenas od razu mi powiedział, że mam marne szanse na odebranie pieniędzy włożonych w tamten dom, bo nikt mi takich inwestycji nie zlecał, nie mam na to żadnych dowodów, świadków ani potwierdzeń, a skoro wygląda na to, że wszystko działo się z mojej inicjatywy, odszkodowanie mi się właściwie nie należy”. Czytaj więcej
„Cukiernia moich rodziców była na granicy upadku. Nie mogłam patrzeć, jak cierpią więc spakowałam walizki i wyjechałam”
„Cukiernia moich rodziców była na granicy upadku. Nie mogłam patrzeć, jak cierpią więc spakowałam walizki i wyjechałam”rok temu
„Pocieszyłam go, jak potrafiłam, ale w głębi duszy czułam, że upadek piekarni jest nieunikniony. Taki los spotkał przecież wiele małych przedsiębiorstw. Nieraz czytałam o tym w gazetach. Mali sklepikarze zamykali swoje interesy jeden po drugim także w naszej najbliższej okolicy”. Czytaj więcej
„W aucie mąż tylko mnie pouczał i krytykował moją jazdę. Czułam się jak małe dziecko rugane przez ojca”
„W aucie mąż tylko mnie pouczał i krytykował moją jazdę. Czułam się jak małe dziecko rugane przez ojca”rok temu
„– Kazałeś mi zmienić pas! – zaczęłam obronnym tonem. – I tak od razu posłuchałaś?! Jesteś kierowcą, ty decydujesz, kiedy wykonasz manewr! O mało nie wjechałaś człowiekowi pod maskę! – ciężko oddychał Tomek. W samochodzie to on wydawał rozkazy, a właściwie głównie krzyczał i wiecznie mnie krytykował”. Czytaj więcej
„Przez lekkomyślnego pracownika prawie straciłem pracę. Smarkacz zmarnował sobie życie przez nieuwagę”
„Przez lekkomyślnego pracownika prawie straciłem pracę. Smarkacz zmarnował sobie życie przez nieuwagę”rok temu
„Jestem cierpliwym człowiekiem, więc przypominałem mu o wszystkim po tysiąc razy. Nie krzyczałem, nie karałem, ale mozolnie, z uporem klepałem przestrogi jak pacierze. Teraz, kiedy patrzę wstecz, dochodzę do wniosku, że jednak mogłem reagować ostrzej. Może wtedy udałoby się uniknąć tej tragedii”. Czytaj więcej
„Może i jestem zołzą, ale nie puszczę syna na nockę z kumplami. Mąż mówi, że przesadzam, ale to przecież jeszcze dziecko”
„Może i jestem zołzą, ale nie puszczę syna na nockę z kumplami. Mąż mówi, że przesadzam, ale to przecież jeszcze dziecko”rok temu
„– Wakacje z rodzicami to obciach, mam już 14 lat, nie jestem dzieckiem – dodał. Syn przekrzykiwał każdy argument. Sypał przykładami samodzielnych kolegów, dojrzałych, odpowiedzialnych i obdarzonych zaufaniem rodziny. Wytykał nam nadopiekuńczość, podcinanie mu skrzydeł i chęć złamania życia. Mój mąż, zamiast pomóc, tylko pogarszał sprawę”. Czytaj więcej
„Gdy zmarła moja mama, zostałam zupełnie sama. Ojciec tak bardzo skupił się na własnym bólu, że zapomniał, że ma córkę”
„Gdy zmarła moja mama, zostałam zupełnie sama. Ojciec tak bardzo skupił się na własnym bólu, że zapomniał, że ma córkę”rok temu
„Zawsze byliśmy z tatą najlepszymi przyjaciółmi, ale teraz zaczął się ode mnie odsuwać. Zamykał się na całe dnie w pokoju, przestał ze mną rozmawiać, a w końcu wyjechał, bo potrzebował >>czasu dla siebie<<. – Wiem, że ci trudno, ale jemu trudniej – usprawiedliwiała go babcia. Naprawdę? Trudniej niż dziecku, które właśnie straciło matkę?”. Czytaj więcej
„Poszłam na studia bez przyszłości, by zrobić na złość ojcu. Później ze wstydem szłam do taty, żeby załatwił mi pracę”
„Poszłam na studia bez przyszłości, by zrobić na złość ojcu. Później ze wstydem szłam do taty, żeby załatwił mi pracę”rok temu
„– Czy to jest rozmowa w stylu >>tato, kup mi nowe wrotki<<, czy pytasz mnie o radę na poważnie? – Tato, nie mam ośmiu lat! – oburzyłam się. – Oczywiście, że na poważnie. Chcesz mi wyznaczyć termin spotkania w swoim kalendarzu? Swojemu własnemu dziecku?”. Czytaj więcej
„Parę dni przed ślubem przeżyłam szok. Nie dość, że narzeczony poleciał do kochanki, to jeszcze zrobił jej dziecko”
„Parę dni przed ślubem przeżyłam szok. Nie dość, że narzeczony poleciał do kochanki, to jeszcze zrobił jej dziecko”rok temu
„Później mieliśmy w planach namiętny wieczór przy blasku świec. Ale to „później” niestety nie nastąpiło. Otworzyłam szufladę, w której panował niesamowity bałagan. Na szczęście końcówka kabla od ładowarki leżała na wierzchu. Pociągnęłam za nią w nadziei, że na drugim końcu znajdę wtyczkę”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA