„Po żonie zostały mi tylko wspomnienia i syn, którego nie kochałem. Musiałem spaść na dno, by się ogarnąć”rok temu

„Nie zauważyłem, co się z nim działo od śmierci Krysi. Wtedy dotarło do mnie, że muszę coś z tym zrobić. Że jestem za tego dzieciaka odpowiedzialny. I chyba po raz pierwszy pomyślałem, że faktycznie jestem ojcem Krystiana. Tak było w papierach i teraz zaczynałem to czuć”. Czytaj więcej

„Gdy żona wylewała łzy ze strachu, mąż zwiał bez słowa do swojej kochanki. Nie chciałbym być w jego skórze”rok temu

„Zastanawiałem się, czy właśnie to nie było powodem, że jego żona stała się taka nieprzyjemna i czepliwa. Jeśli romans już długo trwał – a sądząc z maili, które przeczytałem, trwał przynajmniej rok – mogła to wyczuć. Kobiety posiadają intuicję, szczególnie w tym względzie”. Czytaj więcej

„Po 30 latach małżeństwa sprawiliśmy sobie działkę. Mąż wyszykował wspólne gniazdko, po czym oznajmił, że odchodzi”rok temu

„Mówi się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Żyliśmy z Jankiem razem od trzydziestu lat i było dobrze. Może nie idealnie, ale czy takie związki istnieją? Co mnie podkusiło, żeby nasz byt poprawić?” Czytaj więcej

„Byłam świadkiem strasznego wypadku, lecz zamiast ze smutku, płakałam ze szczęścia. Dzięki niemu odnalazłam miłość”rok temu

„To był jeden z tych pięknych, słonecznych dni w zeszłym roku, kiedy aż się chciało spędzić na zewnątrz cały dzień. Wracałam z pracy, ulica była prawie pusta, jedynie od czasu do czasu jakiś kierowca śmigał jezdnią, korzystając z długiego prostego odcinka. Nie spodziewałam się, że zaraz stanie się coś strasznego”. Czytaj więcej

„Koleżanka posunęła się do fortelu, aby mnie uszczęśliwić. Jestem jej wdzięczna, choć na początku perfidnie mnie okłamała”rok temu

„Albercik zawitał u mnie wiosną, trzy lata temu. To był dla mnie bardzo trudny okres. Kilka miesięcy wcześniej zmarł nagle mój mąż, a niedługo potem zwolniono mnie z pracy. Tuż po moich 60. urodzinach szefowie uznali, że skoro szczęśliwie udało mi się dotrwać do emerytury, to powinnam z jej dobrodziejstw skorzystać. Kompletnie się załamałam” Czytaj więcej

„Napisałam do rodziny ze Stanów z prośbą o pomoc. Zamiast mnie wesprzeć, chcieli dorobić się moim kosztem”rok temu

„Prawda jest bowiem taka, że kiedy jeszcze żył mój tata i dokładał do domowego budżetu swoją emeryturę, to jakoś dawało się związać koniec z końcem. Ale zmarło mu się prawie rok temu i od tamtej pory otworzył się nasz rodzinny worek z nieszczęściami.”. Czytaj więcej

„Obiecałyśmy sobie, że kończymy z facetami. Widocznie niedostępne kobiety, są jak lep na pyszne ciasteczkarok temu

„Usiadłyśmy przy stole, pijąc w milczeniu rumianek i spoglądając przez okno. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Magda zerwała się z krzesła i pobiegła do korytarza. Po chwili usłyszałam dobiegający stamtąd męski głos. Potem rozległ się odgłos zamykanych drzwi i Magda wróciła do kuchni”. Czytaj więcej

„Mąż wydawał fortunę na pasje, a dla mnie żałował 50 zł na nowy krem. Byłam w tym domu służącą, a nie żoną i matką”rok temu

„Włosy przycinała mi przyjaciółka, a z malowania paznokci zrezygnowałam. O wakacjach decydowali pozostali domownicy, podobnie jak o kolorze ścian, meblach – ja mogłam się dostosować. A teraz miałabym zostawić dzieciaki i męża samych? I pojechać na urlop?”. Czytaj więcej

„Myślałem, że praca listonosza to banał i srogo się zawiodłem. Zamiast darmowych obiadków, dostałem figę z makiem”rok temu

„Na początku szło mi gładko. Poczty nie było wiele, kilka rent, gazet, rachunków, parę paczek. Byłem pewien, że szybko mi pójdzie i nawet znajdę chwilę, żeby uciąć sobie drzemkę w pobliskim lesie. I rzeczywiście, rozdałem kilka listów, jedna z pań poczęstowała mnie kompotem, inna zaproponowała kawałek ciasta...” Czytaj więcej

„Dzisiejsza młodzież ma zero szacunku. Biegają po osiedlu i wszystko niszczą, a rodzice siedzą jak mysz pod miotłą”rok temu

„– Pomalował ścianę sprejem! – powiedziałam głośno. – No i co? Ma chłopak malarski talent, nie? He, he, he! Gdzieś go musi pokazać! – Ale on zniszczył budynek! – wykrzyknęłam pełna oburzenia. – Czyj? Pani? – Nie – odparłam zgodnie z prawdą. – No, to w takim razie, o co chodzi? Wynocha mi stąd! – facet nagle zatrzasnął mi drzwi przed nosem”. Czytaj więcej