Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Zakupy były dla mnie inwestycją w siebie. Często nie miałam na leki czy atrakcje dla córki, bo kupiłam drogie kozaki”
„Zakupy były dla mnie inwestycją w siebie. Często nie miałam na leki czy atrakcje dla córki, bo kupiłam drogie kozaki”rok temu
„Dzień wcześniej córka prosiła mnie o pieniądze na wycieczkę szkolną, a ja odmówiłam. Powiedziałam jej, że mi przykro, ale nas nie stać, a teraz miałam w tych siatkach równowartość wyjazdu. Było mi wstyd i byłam na siebie zła. Niestety, zdenerwowałam się nie tylko z powodu bezsensowych wydatków, ale głównie dlatego, że dałam się złapać”. Czytaj więcej
„Sama wysłałam mamę na randki. Myślałam, że nie trafi się jej facet gorszy niż ojciec. Mocno się pomyliłam”
„Sama wysłałam mamę na randki. Myślałam, że nie trafi się jej facet gorszy niż ojciec. Mocno się pomyliłam”rok temu
„– Proszę stąd wyjść! – zażądałam, ale wtedy odezwała się mama. – To jest moje mieszkanie i nie Zygmunt powinien je opuścić, ale wy. Bardzo mi przykro, że nie potrafisz uszanować mojego wyboru – stwierdziła cierpko. – Rozumiem, że ojciec był ci bliski, ale chyba mam prawo do szczęścia. Zaniemówiłam z wrażenia. Jeszcze niedawno sama ją przekonywałam, że powinnam poszukać sobie mężczyzny, a teraz nie daję jej prawa do szczęścia? I w ogóle, co ona bredzi, jaka bliskość z ojcem?!” Czytaj więcej
„Nie miałam pomysłu, kogo zabrać ze sobą na rodzinny wyjazd na kajaki, aż w końcu padło na byłego męża. No i się zaczęło”
„Nie miałam pomysłu, kogo zabrać ze sobą na rodzinny wyjazd na kajaki, aż w końcu padło na byłego męża. No i się zaczęło”rok temu
„Tak jak się spodziewałam podczas spływu, Witek stanął na wysokości zadania, a chłopaki pękały z dumy, że mają takiego wysportowanego tatę. Na postronnych obserwatorach, czyli innych uczestnikach tego spływu, robiliśmy pewnie wrażenie zgranej i kochającej się rodzinki. Okazało się, że ciągle nieźle się dogadujemy”. Czytaj więcej
„Przez niedopatrzenie omal nie doprowadziłam do katastrofy na krajową skalę. Byłam pewna, że szef mnie wywali na bruk”
„Przez niedopatrzenie omal nie doprowadziłam do katastrofy na krajową skalę. Byłam pewna, że szef mnie wywali na bruk”rok temu
„Pewnego popołudnia postanowiłam wyjść wcześniej. Był piątek, więc szef już dawno zniknął; również inni pracownicy pakowali swoje rzeczy. Szybko skończyłam wprowadzać tabele przejazdów na popołudnie i noc, niecierpliwie czekając na Grzegorza. Młody praktykant miał dyżur wieczorny”. Czytaj więcej
„Zbudowałem żonie dom, a ona w zamian wręczyła mi pozew rozwodowy. Jeszcze mówi, że to moja wina"
„Zbudowałem żonie dom, a ona w zamian wręczyła mi pozew rozwodowy. Jeszcze mówi, że to moja wina"rok temu
„Pocałowałem ją, a potem… No wiadomo. Po odebraniu dyplomów zamieszkaliśmy już razem. Nie mogę powiedzieć, że byłem zakochany. Nasze sprawy łóżkowe też nie przypominały noworocznych fajerwerków. Więc dlaczego? Przyzwyczaiłem się do jej cichej obecności, do jej zaradności, dzięki której nie musiałem borykać się z banalnymi sprawami dnia codziennego. Ewa była moją ostoją, fundamentem, który stabilizował mnie życiowo. Rozsądna, pracowita i całkowicie mi podporządkowana. Uzupełnialiśmy się jak Słońce i Księżyc. Czy raczej jak huba i drzewo...” Czytaj więcej
„Rodzice zawsze faworyzowali moją siostrę, a ona perfidnie to wykorzystywała. Była księżniczką, a my jej sługami”
„Rodzice zawsze faworyzowali moją siostrę, a ona perfidnie to wykorzystywała. Była księżniczką, a my jej sługami”rok temu
„– Basieńka zawsze źle się czuje, jak trzeba coś zrobić, a wy wierzycie w te ściemy! – Kasia, przestań! Basia nigdy nie posunęłaby się do czegoś takiego! – Całe życie będzie miała służących, którzy wszystko za nią zrobią? Ona ma 18 lat i nie umie nawet jajecznicy usmażyć! – Nie obrażaj siostry, nie masz pojęcia, ile wycierpiała w życiu!”. Czytaj więcej
„Rodzice powiedzieli, że kochaliby mnie bardziej, gdybym była mądrzejsza. Całe życie uważałam, że jestem niegodna miłości”
„Rodzice powiedzieli, że kochaliby mnie bardziej, gdybym była mądrzejsza. Całe życie uważałam, że jestem niegodna miłości”rok temu
„Rozczarowywałam moich rodziców z każdym nieporadnie formułowanym zdaniem, z każdą pod przymusem czytaną książką. Mogłabym im nawet współczuć takiego potomka, gdyby nie fakt, że byli moimi rodzicami i powinni mnie kochać. A oni zrobili badania DNA, by się upewnić, że jestem ich rodzonym dzieckiem, że nie podmieniono mnie w szpitalu czy coś”. Czytaj więcej
„Chciał uciec z młodszą kochanką, a żonę zostawić bez grosza. Myślał, że łatwo ją przechytrzy. Nie docenił kobiecego sprytu”
„Chciał uciec z młodszą kochanką, a żonę zostawić bez grosza. Myślał, że łatwo ją przechytrzy. Nie docenił kobiecego sprytu”rok temu
„– Poznałem młodszą o ponad 20 lat kobietę. Oboje się kochamy nad życie i chciałbym, żeby uzyskał pan dla mnie rozwód. Oczywiście zależy mi na rozstaniu z Reginą, ale nie za wszelką cenę – położył nacisk na słowie >>wszelką<<. – Co to, to nie. Było widać, że klient zawsze starał się osiągnąć to, co sobie założył. Był pewny siebie, władczy i wyraźnie nie znosił sprzeciwu”. Czytaj więcej
„Wiedziałam, że nie mam u niego szans, ale nocami śniłam o naszym spotkaniu. Po tym, co o nim odkryłam, szybko mi minęło”
„Wiedziałam, że nie mam u niego szans, ale nocami śniłam o naszym spotkaniu. Po tym, co o nim odkryłam, szybko mi minęło”rok temu
„Przyszło mi do głowy, że mogłabym odszukać tego człowieka, który pewnie był moim sąsiadem, ale bałam się rozczarowania. A jeśli zobaczę zażywnego 50-latka, ojca czwórki dzieci? Wolałam pieścić w myślach ideał, który stworzyłam, każdy ma prawo do odrobiny marzeń”. Czytaj więcej
„Haruję na 2 etaty, a i tak straciliśmy dach nad głową. Bezczelność, że nikt nie chce pomóc samotnej matce z maluchami”
„Haruję na 2 etaty, a i tak straciliśmy dach nad głową. Bezczelność, że nikt nie chce pomóc samotnej matce z maluchami”rok temu
„Prawie tam zemdlałam, uzmysławiając sobie, co narobiłam! Podpisałam facetowi papier, że zrzekam się prawa do mieszkania w jego kamienicy, ale nie sądziłam, że przez to nie dostanę nowego mieszkania. – Boże, Boże mój, co ja najlepszego zrobiłam! Gdzie się teraz podzieję z dziećmi? Przecież nie mogę na zawsze zostać u siostry! – rozpłakałam się z bezsilności”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA