Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Utrata pracy to był początek problemów, ale po wzięłam życie w swoje ręce i teraz myślę o własnym biznesie”
„Utrata pracy to był początek problemów, ale po wzięłam życie w swoje ręce i teraz myślę o własnym biznesie”rok temu
„W desperacji zarejestrowałam się na portalu dla niań. Nigdy nie byłam nianią, ale własne dziecko przecież odchowałam. Codziennie skrupulatnie sprawdzałam ogłoszenia i wysyłałam wiadomości. Bez odzewu. Cóż, musiałam troszkę podrasować swoje konto. Napisałam, że już zajmowałam się maluchami. Kto to sprawdzi?” Czytaj więcej
„Narzeczony porzucił mnie przed ślubem, bo jednak chciał spontanicznego życia, a nie takiego według planu. Co za tchórz”
„Narzeczony porzucił mnie przed ślubem, bo jednak chciał spontanicznego życia, a nie takiego według planu. Co za tchórz”rok temu
„Dobra praca, ślub, pierwsze dziecko, budowa domu, drugie dziecko, spokojne życie bez wielkich przygód. Tak wyglądał mój plan na tę bliższą i dalszą przyszłość. Wydawało mi się, że w jego realizacji wspierają mnie wszyscy bliscy. Nawet nie dopuszczałam do siebie myśli, że inne zdanie na ten temat może mieć najbliższa mi osoba”. Czytaj więcej
„Wyjazd do rodziców całkowicie zmienił nasze życie. Na miejsce co prawda nie dotarliśmy, ale za to znaleźliśmy skarb”
„Wyjazd do rodziców całkowicie zmienił nasze życie. Na miejsce co prawda nie dotarliśmy, ale za to znaleźliśmy skarb”rok temu
„Rafał kazał mi czekać z psem na poboczu. Sam pobiegł po samochód zaparkowany kilkadziesiąt metrów dalej. Byłam przemoczona, dookoła panowała ciemność. Słyszałam tylko silniki przejeżdżających samochodów. Zadzwoniłam do rodziców i kilku koleżanek, ale nie byłam w stanie się uspokoić. Rafał obdzwaniał tymczasem szpitale”. Czytaj więcej
„Moi sąsiedzi ze wszystkiego robią problem. Nawet pośpiewać nie mogę na własnym balkonie, bo pan sąsiad chce się wyspać”
„Moi sąsiedzi ze wszystkiego robią problem. Nawet pośpiewać nie mogę na własnym balkonie, bo pan sąsiad chce się wyspać”rok temu
„– Wie pani, że w budynku wszystko słychać?! Proszę czasami pomyśleć o innych! Ja pracuję w banku, przychodzę do domu naprawdę zmęczona i nie życzę sobie wysłuchiwać wrzasków, kiedy biorę kąpiel – zaatakowała mnie. Chciałam odpowiedzieć, że powinna była kupić dom, a nie mieszkanie w bloku, ale w tym momencie zadzwonił jej telefon”. Czytaj więcej
„Zawsze podziwiałam mojego kumpla, ale teraz realnie mu zazdrościłam. Dostał coś, o czym ja mogłam tylko pomarzyć”
„Zawsze podziwiałam mojego kumpla, ale teraz realnie mu zazdrościłam. Dostał coś, o czym ja mogłam tylko pomarzyć”rok temu
„– Co ty mówisz, jaka starsza pani? – Średniego wzrostu, siwe włosy, około osiemdziesiątki. Wyszła z łazienki i weszła do pokoju. Dreszcz przebiegł mi po plecach, ale nie ze strachu, tylko ze wzruszenia. – Jak wyglądała? Opisz mi dokładnie”. Czytaj więcej
„Córka wstydziła się mnie przed nowym chłopakiem. Udawała, że mnie nie zna, bo nie byłem tatusiem z okładki. Dla ojca to cios”
„Córka wstydziła się mnie przed nowym chłopakiem. Udawała, że mnie nie zna, bo nie byłem tatusiem z okładki. Dla ojca to cios”rok temu
„Rumieniec na twarzy mojej czternastoletniej córki wyraźnie mówił, że ów Piotrek, to więcej niż „tylko kolega”. Na fotografiach pozował ze swoim owczarkiem niemieckim oraz z rodziną, przystojnym ojcem, ładną mamą i kilkuletnią siostrzyczką. Wyglądał na miłego chłopaka, ale i tak zrobiłem groźną minę”. Czytaj więcej
„Pouczanie innych matek to było hobby Bożeny. Przecież to ona wie najlepiej, jak wychowywać moje dzieci, prawda?”
„Pouczanie innych matek to było hobby Bożeny. Przecież to ona wie najlepiej, jak wychowywać moje dzieci, prawda?”rok temu
„Bożena była jedną z tych kobiet, które wiedzą o wszystkich najnowszych trendach wychowawczych. Rzuciła pracę w pierwszym miesiącu ciąży, a po urodzeniu chełpiła się byciem pełnoetatową mamą – taką, której dzieci zawsze mają zdrowe przekąski, chodzą na mnóstwo zajęć dodatkowych i rozwijają się we wszystkich możliwych kierunkach już od kołyski”. Czytaj więcej
„Przyjaciółka się na mnie wypięła, a rodzina też już miała mnie dość. Uratowała mnie starsza pani z tramwaju”
„Przyjaciółka się na mnie wypięła, a rodzina też już miała mnie dość. Uratowała mnie starsza pani z tramwaju”rok temu
„Od słowa, do słowa opowiedziałam tej obcej staruszce o wszystkich problemach. O tym, jak się martwię, że stale pożyczam od rodziców i znajomych, że tracę nadzieję, że nie mogę już wykrzesać z siebie ani krzty entuzjazmu do poszukiwania pracy, i że sama nie wiem, jak to się skończy". Czytaj więcej
„Sądziłam, że jesteśmy z mamą blisko i nie mamy tajemnic. Po latach wyznała mi swój największy sekret”
„Sądziłam, że jesteśmy z mamą blisko i nie mamy tajemnic. Po latach wyznała mi swój największy sekret”rok temu
„Moja mama wspominała mi nieraz, że ona też miała w planach wybudowanie własnego domu, lecz śmierć taty położyła kres tym marzeniom. Byłam wtedy malutka, nie miałam jeszcze trzech lat, więc nawet swojego ojca nie pamiętam”. Czytaj więcej
„Przez chorobę musiałem zamieszkać z córką i jej rodziną. Czułem, że tam nie pasuję - nie umiałem dogadać się z wnukami”
„Przez chorobę musiałem zamieszkać z córką i jej rodziną. Czułem, że tam nie pasuję - nie umiałem dogadać się z wnukami”rok temu
„Szczęście w nieszczęściu, że tego dnia byłem umówiony z Karolem, moim dawnym kolegą z lasu, na ryby. Karol najpierw dzwonił do drzwi, ale kiedy nie otwierałem, wszczął panikę. Przecież, choć na co dzień o tym nie rozmawialiśmy, zdawaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w takim wieku, gdy różne rzeczy dzieją się z człowiekiem”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA