„Nie miałem pojęcia, że Aldona czuje, że nasze małżeństwo wymaga pomocy. Z jednej strony chciałem docenić jej starania, z drugiej, czułem, że coś jest nie tak. Nie powiedziałem jednak nic, uśmiechnąłem się i poszedłem dalej, sądząc, że to tylko chwilowa fascynacja”.
Czytaj więcej