* Starożytni Grecy za afrodyzjaki uważali owoce morza i ryby. Nie bez przyczyny. Zawierają one m.in. fosfor, wapń i cynk, które mają działanie pobudzające.
* W Polsce do najpopularniejszych afrodyzjaków należy lubczyk. Od wieków stosowany był do przyrządzania mikstur miłosnych, ponieważ podnosi siły witalne.
* Szparagi, banany, truskawki i brzoskwinie nie zawierają substancji o specjalnym działaniu, ale ich wygląd lub soczystość kojarzone są z erotyką.
* Nie można pominąć czekolady. Po jej zjedzeniu rośnie poziom endorfin wprawiających nas w dobry nas- trój. Aby zapobiec przybraniu na wadze, trzeba spalić dodatkowe kalorie, np. podczas całowania (50 kcal) lub miłosnych igraszek (700 kcal).