Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Moja matka to bezmyślna i egoistyczna jędza, która całe życie zbijała bąki. Teraz chce ode mnie i brata alimentów”
„Moja matka to bezmyślna i egoistyczna jędza, która całe życie zbijała bąki. Teraz chce ode mnie i brata alimentów” 2 lata temu
„– Niech ją szlag trafi. Najpierw przez lata miała nas w dupie, a teraz domaga się alimentów. Biedna i schorowana matula. Nie zapłacę. Nie dam jej ani grosza. Jeżeli będzie trzeba, przepiszę wszystko na Ankę i dzieci. Niczego tej babie nie zostawię, bo nic nie jestem jej winny. I tobie radzę to samo. Tylko nie stchórz, Marysiu – poprosił. – Wiesz, że postępujemy słusznie”. Czytaj więcej
„Rok temu mąż zginął w wypadku, zostałam z małą córką i jego długami. Ukojenie znalazłam w ramionach kolegi z liceum”
„Rok temu mąż zginął w wypadku, zostałam z małą córką i jego długami. Ukojenie znalazłam w ramionach kolegi z liceum”2 lata temu
„Spostrzegłam na poręczy schodów werandy kopertę z wbitym w nią dużym kuchennym nożem. Wzdrygnęłam się, bo wyglądało to trochę strasznie, jak z jakiegoś gangsterskiego filmu. Przemogłam się, wyrwałam nóż, otworzyłam list. Czułam, jak robi mi się gorąco, gdy czytałam nabazgrane jakby w pośpiechu słowa, że mam się wynosić z powrotem do miasta, bo mnie albo Haneczkę spotka coś złego”. Czytaj więcej
„Kocham żonę mojego najlepszego przyjaciela. Nawet fakt, że spodziewają się dziecka nie osłabia moich uczuć”
„Kocham żonę mojego najlepszego przyjaciela. Nawet fakt, że spodziewają się dziecka nie osłabia moich uczuć”2 lata temu
„Przebierał w dziewczynach jak w ulęgałkach i każda nowa była dla niego tą wyjątkową. Miał już 35 lat, z żadną kobietą nie związał się na dłużej niż rok i wiele wskazywało na to, że będzie wiecznym kawalerem. Dlatego dawałem jego romansowi maksymalnie kilka tygodni”. Czytaj więcej
„Dla mnie liczyła się praca, alkohol, kumple i kochanki. I wtedy przyszła diagnoza. Teraz każdy dzień uważam za dar losu”
„Dla mnie liczyła się praca, alkohol, kumple i kochanki. I wtedy przyszła diagnoza. Teraz każdy dzień uważam za dar losu”2 lata temu
„Praca po godzinach, brak snu, byle jakie jedzenie, w domu pijawka wysysająca ze mnie ostatnie pieniądze, problemy zalewane alkoholem. Myślałem, że tak właśnie wygląda dorosłość. Choroba sprowadziła mnie na ziemię i pokazała, co w moim życiu liczy się najbardziej”. Czytaj więcej
„Od 45 lat jestem na gospodarce z rodzicami alkoholikami. Utknęłam tu, a rodzeństwo wyniosło się i zostawiło mnie z nimi”
„Od 45 lat jestem na gospodarce z rodzicami alkoholikami. Utknęłam tu, a rodzeństwo wyniosło się i zostawiło mnie z nimi”2 lata temu
„Wiedziałam, że muszę tu zostać i opiekować się rodzicami. To jest mój dom. Trochę dziwny, ale w pewnym sensie wychowałam się w wypaczonej normalności. To, co innych przerażało albo brzydziło, dla mnie było chlebem powszednim. Innego życia nie znałam”. Czytaj więcej
„Gdy wróciłam do Polski, pocałowałam klamkę. Brat sprzedał moje mieszkanie, by móc się lenić i bawić za moje pieniądze”
„Gdy wróciłam do Polski, pocałowałam klamkę. Brat sprzedał moje mieszkanie, by móc się lenić i bawić za moje pieniądze”2 lata temu
Nie chciałam wtajemniczać we wszystko rodziców. Bałam się, że przeżyją wstrząs na wieść, że oszukał mnie własny brat. Na miejscu dowiedziałam się, że Michał wyprowadził się od nich, założył własną firmę i w ogóle zrobił się bardzo samodzielny. Owszem, za moje pieniądze… Czytaj więcej
„Mąż odszedł do innej i jeszcze wywalił mnie z mieszkania. Uratował mnie pies znaleziony na śmietniku. Zapomniałam o zemście”
„Mąż odszedł do innej i jeszcze wywalił mnie z mieszkania. Uratował mnie pies znaleziony na śmietniku. Zapomniałam o zemście”2 lata temu
Odszedł do młodszej po dwudziestu latach małżeństwa. Mój świat się zawalił. Nie dość, że zostałam sama to jeszcze straciłam dach nad głową, bo mieszkanie należało do męża. To dzięki Miśkowi ostatecznie otarłam łzy i pogodziłam się z rozwodem. Czytaj więcej
„Przygarnąłem Lidkę i dziecko bandyty, choć powinienem wydać ją kolegom z policji. Nie umiałem, zakochałem się bez pamięci”
„Przygarnąłem Lidkę i dziecko bandyty, choć powinienem wydać ją kolegom z policji. Nie umiałem, zakochałem się bez pamięci”2 lata temu
Marcin, jeden z dwóch łebków, którzy mnie okradli, to był jej chłopak. A raczej były chłopak, bo gdy tylko dowiedział się o ciąży, zerwał z nią. Wywiązała się między nimi kłótnia i owszem, dostała raz czy dwa, jak to określiła. Czytaj więcej
„Zakochałem się w Kindze bez pamięci i chciałem poznać jej córkę. Od jej matki dowiedziałem się, że żadna 5-latka nie istnieje”
„Zakochałem się w Kindze bez pamięci i chciałem poznać jej córkę. Od jej matki dowiedziałem się, że żadna 5-latka nie istnieje”2 lata temu
„Zakochałem się w przepięknej, przemiłej, ale i chorej kobiecie. Kinga za sprawą rodzinnej tragedii straciła zmysły. Oszalała. Pogrążyła się w czarnej rozpaczy i nikt nie potrafił jej pomóc. To była historia mrożąca krew w żyłach, której nie życzyłbym nawet wrogowi”. Czytaj więcej
„Moja matka wkurza się, bo zaszłam w ciążę. Naprawdę muszę z mężem pytać o pozwolenie na drugie dziecko?”
„Moja matka wkurza się, bo zaszłam w ciążę. Naprawdę muszę z mężem pytać o pozwolenie na drugie dziecko?”2 lata temu
„Potraktowała mnie jak smarkulę. Że niby jestem nieodpowiedzialna! Bo przecież wrócę do pracy, ale nie zarobię na nianię i to na nią spadnie cała opieka nad dwójką dzieci. A ona nie jest darmową siłą roboczą i zamierza trochę pożyć, a nie harować jak wół”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA