Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Lekarz był szorstki i nieprzyjemny, ale miał to coś. Zaintrygował mnie jego chłód wobec mnie, pod nim skrył prawdziwe uczucia”
„Lekarz był szorstki i nieprzyjemny, ale miał to coś. Zaintrygował mnie jego chłód wobec mnie, pod nim skrył prawdziwe uczucia”2 lata temu
– A ile pani ma lat, że do gabinetu wchodzi z mamusią? – Nie rzecz w wieku, tylko w urazie. A na Izbie nie dano nam ani kul, ani tym bardziej wózka... – Trzeba sobie radzić. A pani spodziewa się luksusów z NFZ-u? – nadal ironizował. Czytaj więcej
„Sąsiadka z pokorą znosiła upokorzenia i obelgi swojego męża. Cierpiała po cichu, aż wybuchła i kopnęła tyrana w tyłek”
„Sąsiadka z pokorą znosiła upokorzenia i obelgi swojego męża. Cierpiała po cichu, aż wybuchła i kopnęła tyrana w tyłek”2 lata temu
„Pani Stasia podczas spotkań z sąsiadami udaje, że u niej wszystko jest w najlepszym porządku. Wmawia sobie, że nikt nic nie słyszy, że cały świat widzi w jej Lucku tylko nieszkodliwego nerwusa, a nie – wulgarnego awanturnika. A ona cierpi w samotności”. Czytaj więcej
„Walentynki są dla mnie jedynie czasem żałoby i tęsknoty. Mój ukochany zginął, gdy jechał mi się oświadczyć”
„Walentynki są dla mnie jedynie czasem żałoby i tęsknoty. Mój ukochany zginął, gdy jechał mi się oświadczyć”2 lata temu
„Pierwsze tygodnie po jego śmierci pamiętam jak przez mgłę. Nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, zawaliłam rok studiów. Codziennie chodziłam na cmentarz i długo siedziałam przy grobie Marka. Płakałam, rozmyślałam, znowu płakałam. A potem już tylko gapiłam się w przestrzeń. Zwyczajnie brakowało mi łez”. Czytaj więcej
„Po śmierci męża zgubiłam znienawidzony pierścionek zaręczynowy. Lata później oświadczył się nim mój 2 mąż”
„Po śmierci męża zgubiłam znienawidzony pierścionek zaręczynowy. Lata później oświadczył się nim mój 2 mąż”2 lata temu
„Po latach musiałam przyznać, że moje małżeństwo okazało się trochę jak ten pierścionek. Dostałam nie to, czego oczekiwałam. Urodziłam dwoje wspaniałych dzieci, które wynagrodziły mi oziębłość i egoizm męża. To dla nich zaczynałam każdy kolejny dzień z uśmiechem na twarzy. Nawet wtedy, gdy mąż ciężko zachorował, przestał pracować i często brakowało nam do pierwszego”. Czytaj więcej
„Zawsze podobali mi się pulchni faceci, byli namiętnymi kochankami. Ernest był mizerotą i cherlakiem, ale pociągał mnie”
„Zawsze podobali mi się pulchni faceci, byli namiętnymi kochankami. Ernest był mizerotą i cherlakiem, ale pociągał mnie”2 lata temu
Do dwudziestej wydałam pacjentom lekarstwa. Zaraz potem Chudy wszedł do mojego pokoju. W białym kitlu i chodakach wyglądał jeszcze gorzej niż zazwyczaj. Mimo to musiałam wstrzymać oddech, bo bałam się, że oddycham za głośno. Nie wiem kiedy ostatnio jakiś facet tak na mnie działał. Czytaj więcej
„Rodzice żyli jak pies z kotem. Wyznania miłości przeplatały się z wrzaskami. Pochowaliśmy ich w jednym grobie a ten pękł na pół”
„Rodzice żyli jak pies z kotem. Wyznania miłości przeplatały się z wrzaskami. Pochowaliśmy ich w jednym grobie a ten pękł na pół”2 lata temu
Ja i Adam wynieśliśmy się z domu najszybciej jak mogliśmy. Wcześniej tygodniami mieszkaliśmy u babci, gdy rodzice wpadali w spiralę choroby. Policzyłam, że rozstawali się dwanaście razy. Nie mogli żyć ze sobą, i nie mogli bez siebie. Ta huśtawka emocji – miłości i nienawiści – była zabójcza. Czytaj więcej
„Matka była zaniedbaną kurą domową, która wszystkim usługuje. Nie miałam do niej szacunku, sama sobie na to zasłużyła”
„Matka była zaniedbaną kurą domową, która wszystkim usługuje. Nie miałam do niej szacunku, sama sobie na to zasłużyła”2 lata temu
„Moja mama nigdy nie dbała o siebie. Żyła jak służąca, gotując dla rodziny i wiecznie po nas sprzątając, bo ojciec nie tolerował bałaganu. Byłam jeszcze dzieckiem, ale poczułam, że nie chcę jak mama stać ostatnia w kolejce do życia, wyglądając przy tym na dwadzieścia lat więcej, niż wskazuje metryka”. Czytaj więcej
„Babcia tyle poświęciła, żeby mnie wychować. Kiedy już jej nie potrzebowałam, przestałam się nią interesować”
„Babcia tyle poświęciła, żeby mnie wychować. Kiedy już jej nie potrzebowałam, przestałam się nią interesować”2 lata temu
Babcia była dla mnie najważniejszą osobą na całym świecie. Ojciec pił, matka pracowała po kilkanaście godzin dziennie. I to babcia tak naprawdę mnie wychowała. Potem nasze drogi się rozeszły. A kiedy to ona potrzebowała pomocy, ja byłam daleko. Czytaj więcej
„Hucznie świętowaliśmy rocznicę ślubu, goście gratulowali nam miłości. Nikt nie wiedział, że nasze małżeństwo to fikcja”
„Hucznie świętowaliśmy rocznicę ślubu, goście gratulowali nam miłości. Nikt nie wiedział, że nasze małżeństwo to fikcja”2 lata temu
Nie powinniśmy byli świętować srebrnych godów. To zakrawało na hipokryzję, bo nasze małżeństwo miało się coraz gorzej. Tyle że nikt o tym nie wiedział, bo nie mówi się rodzinie, że się ze sobą nie sypia ani praktycznie nie rozmawia, prawda? Czytaj więcej
„Uboga kobieta przygarnęła bezdomnego psa. Zlinczowały ją pańcie z pudelkami, bo nie było jej stać na smycz czy karmę”
„Uboga kobieta przygarnęła bezdomnego psa. Zlinczowały ją pańcie z pudelkami, bo nie było jej stać na smycz czy karmę”2 lata temu
– On u nich zdechnie z głodu. Nie wolno go zostawić z tą kobietą! Jak można doprowadzić psa do takiego stanu? – No właśnie... – chrząknęłam znacząco i wskazałam głową jej Pyziaczka, który bardziej przypominał baleron niż pudla. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA