Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Nakryłam męża, jak zabawiał się z kochanką. Puściłabym go z torbami, gdybym nie odkryła, że noszę jego dziecko”
„Nakryłam męża, jak zabawiał się z kochanką. Puściłabym go z torbami, gdybym nie odkryła, że noszę jego dziecko”2 lata temu
„Słuchałam, jak mówił, że to pierwszy i ostatni raz. Że nie wie, co go napadło, że absolutnie nie zamierza twierdzić, że to przez jakieś problemy w domu czy przeze mnie, że kocha mnie i pociągam go jak zawsze, że to była głupota, impuls i że bardzo tego żałuje”. Czytaj więcej
„Dla ludzi jestem zwyrodnialcem, który zostawił żonę z niepełnosprawnym dzieckiem. Nikogo nie obchodzi moja wersja wydarzeń”
„Dla ludzi jestem zwyrodnialcem, który zostawił żonę z niepełnosprawnym dzieckiem. Nikogo nie obchodzi moja wersja wydarzeń”2 lata temu
„Spodziewałem się, że Natasza zadzwoni zapytać, czy Ola zdrowieje, ale tak się nie stało. Zadzwoniła po czterech dniach, ale tylko po to, by zażądać pieniędzy na terapię sensoryczną. Chyba wtedy zrozumiałem, że młodsza córka nie może wrócić do domu”. Czytaj więcej
„Siostra karierowiczka wyzywa mnie od kur domowych pozbawionych ambicji. Ciekawe, kto jej poda wodę na starość”
„Siostra karierowiczka wyzywa mnie od kur domowych pozbawionych ambicji. Ciekawe, kto jej poda wodę na starość”2 lata temu
„Na spokojnie, z dala od niej, wiedziałam, że to głupie, ale gdy dochodziło do konfrontacji, nie potrafiłam przestać, zatrzymać się. Ona też. Działałyśmy sobie na nerwy. Gorzej, my się nawzajem raniłyśmy. Dlaczego, z jakiego powodu? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie”. Czytaj więcej
„Weronika wybiła mi bark i wbiła strzałę amora w me serce. Pierwszy raz od śmierci żony poczułem, że znów mogę kochać”
„Weronika wybiła mi bark i wbiła strzałę amora w me serce. Pierwszy raz od śmierci żony poczułem, że znów mogę kochać”2 lata temu
„Kochałem moją żonę, ciężko przeżyłem jej nagłą śmierć, ale… przeżyłem i powinienem ruszyć dalej. Na co czekać? Na jej pozwolenie z nieba? Nie uzyskam go. Na to, że sam pozwolę sobie na szczęście? Być może o to głównie chodziło. Sam sobie nałożyłem blokadę na uczucia”. Czytaj więcej
„Podsłuchałam prywatną rozmowę szefowej. Bałam się, że od tego czasu będzie traktować mnie inaczej i… nie pomyliłam się”
„Podsłuchałam prywatną rozmowę szefowej. Bałam się, że od tego czasu będzie traktować mnie inaczej i… nie pomyliłam się”2 lata temu
„Moja szefowa zwalniała i krytykowała bez litości. Bałam się, że wkrótce i mnie może podziękować. W końcu pracodawca zawsze znajdzie powód, żeby rozwiązać z pracownikiem umowę, jeśli zechce. Wzięłam się do roboty. Odbywało się to kosztem moich dzieci, ale nie chciałam dać tej małpie pretekstu do wręczenia mi wypowiedzenia”. Czytaj więcej
„Wesele mojej córki miało być najpiękniejszym dniem jej życia. Nagle nad zabawą zawisło makabryczne widmo”
„Wesele mojej córki miało być najpiękniejszym dniem jej życia. Nagle nad zabawą zawisło makabryczne widmo”2 lata temu
„– Matko Boska… – wymamrotałam. Lalka, ubrana w białą suknię, z wpiętym we włosy welonem. Wpatrywała się we mnie szeroko rozwartymi, niebieskimi oczami… Na szyi miała obrożę. Obroża połączona była ze smyczą przyczepioną do małego, kryształowego żyrandola. Inne lalki leżały porozrzucane po podłodze. Jakby… nie żyły”. Czytaj więcej
„Błażej zrobił z naszego mieszkania dom schadzek, jego znajomi wpadali jak do hotelu. O prywatności mogłam pomarzyć”
„Błażej zrobił z naszego mieszkania dom schadzek, jego znajomi wpadali jak do hotelu. O prywatności mogłam pomarzyć”2 lata temu
„Na początku naszej znajomości imponowało mi, że ma tylu znajomych i że jest duszą towarzystwa. W ciągu pierwszego miesiąca naszego związku poznałam więcej ludzi niż przez ostatnie dziesięć lat. Po weekendach spędzonych z jego znajomymi, marzyłam tylko o kocu i świętym spokoju”. Czytaj więcej
„Żona zmusza naszą córkę do katorżniczych treningów. Każe jej robić karierę sportową, żeby spełniać własne ambicje”
„Żona zmusza naszą córkę do katorżniczych treningów. Każe jej robić karierę sportową, żeby spełniać własne ambicje”2 lata temu
„– Tato, ja nienawidzę tenisa. Na samą myśl o treningu robi mi się niedobrze. – Dlaczego jej o tym nie powiedziałaś, kochanie? – Powiedziałam, ale mama wtedy strasznie na mnie nakrzyczała. Stwierdziła, że jak zmarnuję talent, to ona mi tego nigdy nie wybaczy. Nie chciałam, żeby się ode mnie odwróciła, przestała mnie kochać. Ale już nie mogę…”. Czytaj więcej
„Mąż bił ją i katował. Wylądowała w szpitalu ze złamaną nogą, ale uznała, że on to robi z miłości. To było chore”
„Mąż bił ją i katował. Wylądowała w szpitalu ze złamaną nogą, ale uznała, że on to robi z miłości. To było chore”2 lata temu
„Od tamtego dnia czujniej niż zwykle przyglądałam się przyjaciółce i powoli odkrywałam jej ponurą tajemnicę – drżące ręce, starannie przykryte pudrem siniaki. Gdy któregoś dnia zobaczyłam granatowe ślady na jej rękach, nie wytrzymałam i przycisnęłam Julię do muru: – To przez Arka, prawda? – To nie tak, jak myślisz. Ty nic nie wiesz… On mnie naprawdę bardzo kocha. Szaleńczo wprost”. Czytaj więcej
„Rozwiodłam się z tyranem, który bił, poniżał i wyliczał mi każdą złotówkę. Drugi mąż był jeszcze gorszy”
„Rozwiodłam się z tyranem, który bił, poniżał i wyliczał mi każdą złotówkę. Drugi mąż był jeszcze gorszy”2 lata temu
„– Może powinnaś iść do pracy, wtedy przestaniesz szastać. – Dobrze, poszukam sobie jakiejś roboty – powiedziałam i dostałam w twarz za niewdzięczność. Trzeba było wtedy wyjść z domu, tak jak stałam. Ale przemilczałam, a Adam… nawet mnie przeprosił. Za drugim razem o przeprosinach już nie było mowy. Poszturchiwania i wyzwiska stały się codziennością”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA