„Mąż spowiadał się teściowej z tego, co robimy w łóżku. To oni zaplanowali, że urodzę dziecko. Nikt nie pytał mnie o zdanie”rok temu

„W końcu to był jej dom, więc i zasady w nim panujące ustalała ona. Teraz już nie byłam posługaczką. Byłam pracującą posługaczką. Spędzałam w pracy większość dnia, a kiedy wracałam, ona zaprzęgała mnie do różnych robót domowych, tak abym nie mogła zbyt dużo czasu spędzać z synkiem. Uważała go za swojego”. Czytaj więcej

„Już nigdy więcej nie posłucham ekspedientki w sklepie. Doradziła mi metamorfozę, a potem ludzie wytykali mnie palcami”rok temu

„W tramwaju miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią. – To dobrze, chciałam przecież robić piorunujące wrażenie! – pomyślałam zadowolona. Pewna siebie zadzwoniłam do drzwi Jolki. Otworzyła mi po chwili i … – O matko! – wrzasnęła na mój widok. – Ktoś cię napadł?”. Czytaj więcej

„Rajski wypad z przyjaciółką zamienił się w koszmar. Wszystko przez bezmyślnego 19-latka, który popisywał się za kółkiem”rok temu

„Nie mogłam uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę i że ten pierwszy dzień urlopu zmienił się niespodziewanie w koszmar. W chwili, gdy ogarnęło mnie zwątpienie i gdy postanowiłam dać za wygraną, dotarło do moich uszu odległe wycie syren. Pomyślałam sobie wówczas, że nie mogę się poddać, że szansa na ocalenie ciągle istnieje!”. Czytaj więcej

„Moja sąsiadka przynosiła szczęście wszystkim, tylko nie sobie. Ludzie traktowali ją jak amulet, a potem wyrzucali jak śmiecia”rok temu

„– Wygrałem tego dnia kilkanaście tysięcy. A ona wysiadając z pociągu, złamała nogę. Pech, co? Śmiała się, że musi być równowaga w świecie. Jak jest czyjeś szczęście, to musi też być czyjeś nieszczęście. I potem za każdym razem, kiedy przyjeżdżała tu na wymianę oleju albo przegląd, to zawsze coś dobrego mnie spotkało”. Czytaj więcej

„Ojciec odszedł do kochanki, ale dla córki to ja jestem czarną owcą. Ma mnie za popychadło, bo zarabiam psie pieniądze”rok temu

„Nie jest mi łatwo, znowu nie mam pracy, nie zarabiam tak, jak dawniej. Ale od kilku lat staram się utrzymać nas za wszelką cenę. Julia wciąż ma do mnie pretensje, że nie jest tak dobrze, jak dawniej. Nie robi awantur ojcu, który odszedł do innej kobiety, tylko mnie. To ja zostałam na pierwszej linii frontu i to ja jestem wszystkiemu winna”. Czytaj więcej

„Ojciec zabronił mojemu bratu żenić się z Kaśką. Jej rodzinę nazywał przegrywami, uważał, że mają >>złe geny<<”rok temu

„Matka, zahukana i zdominowana przez naszego ojca, nigdy nie ośmieliła się narzucić swojego zdania. Ostatnie słowo należało zawsze do głowy rodziny, kończyło wszelkie dyskusje i od niego nie było już odwołania, więc i teraz silnie wpojone posłuszeństwo oraz szacunek kazały nam się z nim liczyć”. Czytaj więcej

„Mąż zrobił naszej córce awanturę o znaleziony test ciążowy. Nie wiedział, że tak naprawdę należał on do mnie”rok temu

„– W tym wieku?! Co my teraz zrobimy? Myślałem, że to już za nami. Zupki, kupki, pieluchy… Jezu! – złapał się za głowę. – Tato, nie wierzę… To ty nie wiesz, skąd się biorą dzieci? – pytała córka złośliwie – Jest takie przysłowie: >>Uczył Marcin Marcina…<<. – Dosyć! – wykrzyknął Robert wściekły”. Czytaj więcej

„Sąsiad wyśmiewał mnie, że po śmierci żony >>zatrudniłem<< sobie kochankę. Renata miała mi prać, a nie zabawiać mnie w łóżku”rok temu

„Odwróciła się. W jej ślicznych oczach gromadziły się łzy. Objąłem ją delikatnie. Nie próbowała się wyrywać. Oparła głowę na moim ramieniu. Serce waliło mi jak szalone. Nic nie powiedziała, tylko mocno wtuliła się we mnie. Potem spojrzała pytająco, jakby chciała, abym powtórzył swoje słowa”. Czytaj więcej

„Szwagierka zamiast nosić żałobę po mężu, stroi się, jak panna spod latarni. Lafirynda powinna płakać, a nie szukać kochanka”rok temu

„Masz, babo, placek! To po to kobieta żałobę po mężu nosi, żeby cudze spojrzenia przyciągać?! Barbarka? Ta szara mysz? Sandra plotła, a ja się zastanawiałam, czemu, do licha, nikt z nas nie wie, co się u niej teraz dzieje”. Czytaj więcej

„Bratanica przypomniała sobie o ojcu, gdy ten otarł się o śmierć. Gówniara chciała tylko kasy, miała w tyłku jego zdrowie”rok temu

„A za czyje pieniądze się kształciła? Nie zdobyła dyplomu, lecz to tylko jej wina. Kto jej dawał na wyjazdy do Włoch? Kto płacił za mieszkanie w Petersburgu? Przecież nie matka, która nigdy groszem nie śmierdziała. Teraz przypominałam sobie fakty, o których pewnie łatwo bym zapomniała, gdyby nie stosunek bratanicy do ojca”. Czytaj więcej