Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Dobro zawsze do nas wraca. Chłopak z ulicy, któremu kiedyś dałam kilka groszy, po latach uratował mi życie”
„Dobro zawsze do nas wraca. Chłopak z ulicy, któremu kiedyś dałam kilka groszy, po latach uratował mi życie”rok temu
„Widziałam oczami wyobraźni radosnych ludzi w gronie rodziny, roześmianych, podczas gdy ja tutaj zamarznę samotnie. Cóż z tego, że syn Kazi to dorobkiewicz bez matury, a mój Krzysio jest docentem na uniwersytecie w Toronto? Majka też mi nie pomoże – wciąż szuka samej siebie gdzieś w Indiach, cokolwiek to znaczy… Może źle zrobiliśmy z Jackiem, wypychając dzieci w świat?”. Czytaj więcej
„Byłem przerażony tym, że będę musiał wziąć do siebie mamę na starość. Czy to znaczy, że jestem niewdzięcznym synem?”
„Byłem przerażony tym, że będę musiał wziąć do siebie mamę na starość. Czy to znaczy, że jestem niewdzięcznym synem?”rok temu
„Nie mogłem przecież powiedzieć jej prawdy – że panicznie boję się tego, co teraz będzie. Byłem jedynakiem i nie mogłem się podzielić obowiązkiem opieki nad nią z kimś innym. Jednocześnie miałem syna, żonę i własne życie rodzinne, które musiałoby ulec teraz rewolucji. Mamy małe mieszkanie, nie pomieścimy się wszyscy... Koszmar!”. Czytaj więcej
„Myślałam, że zostanę starą panną z kotem, a jednak myliłam się. Po 40-tce zdążyłam zostać żoną, wdową, kochanką i matką”
„Myślałam, że zostanę starą panną z kotem, a jednak myliłam się. Po 40-tce zdążyłam zostać żoną, wdową, kochanką i matką”rok temu
„Wdowiec! Nie wiedziałam, co mam o tym sądzić, czy cieszyć się z tego, czy się przestraszyć. Jest samotny, to była dobra wiadomość, jednak z drugiej strony – jego żona zmarła i jeśli ją kochał, to musiałabym się zmierzyć z pamięcią po niej”. Czytaj więcej
„Moje małżeństwo było jak odgrzewany kotlet – bez smaku. Zapragnęłam pikanterii i prawie skończyłam w łóżku sąsiada”
„Moje małżeństwo było jak odgrzewany kotlet – bez smaku. Zapragnęłam pikanterii i prawie skończyłam w łóżku sąsiada”rok temu
„Odkąd zostaliśmy sami, jeszcze bardziej potrzebuję czułości; dom zrobił się pusty, czuję, że lata lecą za szybko i chciałabym znowu poczuć się młoda. Do tej pory mój mąż mi wystarczał; oboje mamy podobne temperamenty i lubimy się kochać, ale ja chciałabym jeszcze słyszeć słowa miłości…”. Czytaj więcej
„Mama działała jak straszak na panienki, ale miałem to gdzieś. Może i byłem maminsynkiem, ale przynajmniej miałem ugotowane”
„Mama działała jak straszak na panienki, ale miałem to gdzieś. Może i byłem maminsynkiem, ale przynajmniej miałem ugotowane”rok temu
„Odwiedzałem dziewczynę, spędzaliśmy miłe wieczory, jak trzeba naprawiłem kran, innym razem przepchałem zlew, odrobiłem lekcje z jej dzieckiem. Zostawałem na kawałek nocy, ale nigdy do rana. I tak to się toczyło: jeden romans, drugi, a potem już mi się nie chciało łazić po nocy”. Czytaj więcej
„Czułam, że starych drzew się nie przesadza i miałam rację. Gdybym posłuchała córki, nigdy nie poznałabym mojego Adonisa”
„Czułam, że starych drzew się nie przesadza i miałam rację. Gdybym posłuchała córki, nigdy nie poznałabym mojego Adonisa”rok temu
„– Byłam pewna, że zaiskrzy. Często tu bywał schowany w kącie, pewnie nawet nie widziałaś, jak pożerał cię wzrokiem. Czasami do niego zagadałam, żeby go wysondować. Okazał się bardzo sympatyczny, a ja już miałam dość oglądania cię tu codziennie na kawie, jakbyś była jakąś staruszką…”. Czytaj więcej
„Mój mąż żył na 2 domy. W Polsce miał mnie, a w Czechach drugą żonę, dzieci i wnuki. Twierdził, że kocha nas obie"
„Mój mąż żył na 2 domy. W Polsce miał mnie, a w Czechach drugą żonę, dzieci i wnuki. Twierdził, że kocha nas obie"rok temu
„Zbyszek był pewien, że o jego małżeństwie ze mną nikt się nie dowie. Pytałam go w kółko, jak sobie wyobrażał dalsze życie. Oszukał i zranił nas obie, a sprawiał wrażenie, jakby to jego spotkała niezasłużona krzywda”. Czytaj więcej
„Mąż zdziadział na starość, a ja chciałam podróżować. Gdy wygrałam w lotto, żaden stary zgred nie mógł mnie już powstrzymać”
„Mąż zdziadział na starość, a ja chciałam podróżować. Gdy wygrałam w lotto, żaden stary zgred nie mógł mnie już powstrzymać”rok temu
„Ja i mąż nie mieliśmy szczególnych ambicji. Zarobić, wychować dzieci, wnuki, a potem zestarzeć się razem w spokoju. Żyliśmy powolutku i po cichutku, nie bardzo nawet wiedząc, że możemy chcieć czegoś więcej”. Czytaj więcej
„Po śmieci żony załamałem się i nie umiałem utrzymać rodziny. Było mi wstyd, że moje córki mają takiego nieporadnego ojca"
„Po śmieci żony załamałem się i nie umiałem utrzymać rodziny. Było mi wstyd, że moje córki mają takiego nieporadnego ojca"rok temu
„Przecież dziewczynki musiały się uczyć. O jedzeniu nie wspomnę, bo od kilku dni już jadły ryżankę na przemian z kanapkami z dżemem. Odkąd żona zmarła, po prostu sobie nie radzę". Czytaj więcej
„Mąż nie chciał nawet słyszeć o naszym własnym mieszkaniu. U mamusi przecież za darmo, wygodnie i wszystko podane pod nos”
„Mąż nie chciał nawet słyszeć o naszym własnym mieszkaniu. U mamusi przecież za darmo, wygodnie i wszystko podane pod nos”rok temu
„Mój mąż jest znerwicowany, dokuczliwy, wiecznie niezadowolony ze wszystkiego. A zwłaszcza ze mnie. Teściowa, z którą mieszkaliśmy, jest kobietą apodyktyczną, agresywną, broniącą w każdej sytuacji swojego syna. – Jak ci się nie podoba, to się wyprowadź! – kończyła rozmowę, pewna swojej majątkowej przewagi nade mną”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA