„Życie w towarzystwie innych ludzi mogłam ograniczyć do absolutnego minimum. Kochałam chodzić do teatru, kina, oglądać przeróżne wystawy, ale robiłam to w pojedynkę. Bez tłumu znajomych, których obecność nie była mi potrzebna do szczęścia. Nie miałam też żadnej bliskiej przyjaciółki ani chłopaka”.
Czytaj więcej