„Bliscy zrobili ze mnie telefon zaufania. Obarczali mnie swoimi problemami, jakbym mogła naprawić zło całego świata”
„Bliscy zrobili ze mnie telefon zaufania. Obarczali mnie swoimi problemami, jakbym mogła naprawić zło całego świata”5 miesięcy temu
„Mam wystarczająco własnych kłopotów i nie potrzebuję dokładać sobie kolejnego. Mężczyzna z pogmatwanym życiem to ostatnia rzecz, jakiej mi trzeba w rzeczywistości przepełnionej błaganiami o pomoc, narzekaniem, żalami i płaczem”. Czytaj więcej
„Żona pomiatała mną jak sługusem, a ja tańczyłem, jak zagrała. Gdy kazała mi rzucić robotę uznałem, że dość tej farsy”
„Żona pomiatała mną jak sługusem, a ja tańczyłem, jak zagrała. Gdy kazała mi rzucić robotę uznałem, że dość tej farsy”5 miesięcy temu
„Moja żona nie uznawała pójścia na kompromis. Uważała, że wszystko musi być tak, jak ona tego chce. Na wszelkie moje próby porozumienia się w kwestiach, w których mieliśmy przeciwne zdania, reagowała wrzaskiem i furią”. Czytaj więcej
„Myślałam o domu starców jak o kaplicy przedpogrzebowej. Kiedy się tam przeniosłam zrozumiałam, że to ogród pełen życia”
„Myślałam o domu starców jak o kaplicy przedpogrzebowej. Kiedy się tam przeniosłam zrozumiałam, że to ogród pełen życia”5 miesięcy temu
„Jeśli akurat nie bawię się w kucharza, to sprzątam, robię pranie lub prasuję. Wieczorami jestem wtedy tak padnięta, że nie starcza mi sił nawet na włączenie telewizora, który dostałam w prezencie od całej mojej rodziny”. Czytaj więcej
„Myślałam, że facet poznany w internecie jest ideałem, a on mnie zwodził jak małolatę. Okazało się, że miał powód”
„Myślałam, że facet poznany w internecie jest ideałem, a on mnie zwodził jak małolatę. Okazało się, że miał powód”5 miesięcy temu
„Waldek miał jednak inne plany. Zgodził się co prawda na teatr, ale w zupełnie innej miejscowości. Nie zamierzałam spędzać dodatkowych dziewięćdziesięciu minut w podróży tylko dlatego, że gdzieś indziej podobno wystawiają lepszy spektakl”. Czytaj więcej
„Teściowa i szwagierka doją z mojego męża wszystkie pieniądze. One żyją w luksusach, a mi brakuje na zakupy”
„Teściowa i szwagierka doją z mojego męża wszystkie pieniądze. One żyją w luksusach, a mi brakuje na zakupy”5 miesięcy temu
„Już od dłuższego czasu coś mi nie grało i miałam przeczucie, że mój mąż ma kogoś na boku i to stąd te kasowe niedobory. Teraz wreszcie się przekonam, bo za chwilę zobaczę wszystko z bliska, na własne oczy”. Czytaj więcej
„Mąż pracował za granicą, a ja siedziałam w domu. Miałam dość też życiowej poczekalni. Zadbałam o własna skórę”
„Mąż pracował za granicą, a ja siedziałam w domu. Miałam dość też życiowej poczekalni. Zadbałam o własna skórę”5 miesięcy temu
„Z sercem przepełnionym radością wróciłam do domu. Tego popołudnia zadzwonił Darek, jednak postanowiłam zachować w tajemnicy szczegóły dotyczące mojego pomysłu. Chciałam, żeby dowiedział się o wszystkim dopiero wtedy, gdy plan w pełni się powiedzie”. Czytaj więcej
„Synowie wyjechali na studia, a w naszym małżeństwie powiało nudą. Musiałem dolać oliwy do ognia, by całkiem nie wygasł”
„Synowie wyjechali na studia, a w naszym małżeństwie powiało nudą. Musiałem dolać oliwy do ognia, by całkiem nie wygasł”5 miesięcy temu
„Uśmiechaliśmy się do siebie, przytulaliśmy, ale poza tym między nami niewiele się działo. Panowała cisza i nuda. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że wcale nie mam ochoty się z tym pogodzić i przyjąć tego za oczywistość”. Czytaj więcej
„W liceum z nudów nękałam koleżankę. Teraz ona dobrała mi się do skóry i uwiodła mi męża”
„W liceum z nudów nękałam koleżankę. Teraz ona dobrała mi się do skóry i uwiodła mi męża”5 miesięcy temu
„W telefonie męża zobaczyłam wiadomość z kontaktu Pizzeria: >>Udało mi się odszukać twój ukochany kompakt, kotku<<”. Czytaj więcej
„Moja synowa to straszna fleja. Ma w domu taki bajzel, że strach gdzieś usiąść. Jeszcze nauczę tę smarkulę porządku”
„Moja synowa to straszna fleja. Ma w domu taki bajzel, że strach gdzieś usiąść. Jeszcze nauczę tę smarkulę porządku”5 miesięcy temu
„Nie chodziło o to, że panował tam brud. Problemem był jednak totalny bałagan – nic nie znajdowało się tam, gdzie powinno. Jednego dnia okrycie wierzchnie lądowało na wieszaku, a innego po prostu rzucało się je byle gdzie w przedpokoju”. Czytaj więcej
„Jestem w kwiecie wieku i w łóżku nie próżnuję. Mąż to stary piernik, ale za to kochanek jest jak słodka beza”
„Jestem w kwiecie wieku i w łóżku nie próżnuję. Mąż to stary piernik, ale za to kochanek jest jak słodka beza”5 miesięcy temu
„Mimo że mam 46 lat, jestem atrakcyjną kobietą. Jestem wysoką, zadbaną blondynką o zielonych oczach i szczupłej figurze. To nie moja wina, że podobam się mężczyznom”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA