„Opiekowałam się mężem w zdrowiu i chorobie, a ten drań zostawił mnie z niczym. Wszystko przez tę nieszczęsną grochówkę”
„Opiekowałam się mężem w zdrowiu i chorobie, a ten drań zostawił mnie z niczym. Wszystko przez tę nieszczęsną grochówkę”5 miesięcy temu
„Zabrałam testament, który Ryszard napisał na łożu śmierci, i udałam się z nim do prawnika. Specjalista stwierdził, że to prosta sprawa. Cóż... żadne z nas nie spodziewało się problemów, które spadły na mnie jak grom z jasnego nieba!”. Czytaj więcej
„Potajemnie wzdychałem do cudownej koleżanki. Gdy odważyłem się zaprosić ją na randkę, zrobiłem z siebie gamonia”
„Potajemnie wzdychałem do cudownej koleżanki. Gdy odważyłem się zaprosić ją na randkę, zrobiłem z siebie gamonia”5 miesięcy temu
„Jakieś parę minut po tym, jak zniknęła mi z oczu, wpadłem na genialną ripostę. Ale co mi z tego przyszło? Trwałem w bezruchu jak struty i mieszałem się z błotem we własnych myślach. Kretyn. Oferma. Takim sposobem to nigdy nic nie osiągnę”. Czytaj więcej
„Żona i kochanka jednocześnie urodziły mi dzieci. Inni cieszyliby się z takiej kumulacji jak w totolotku, ale nie ja”
„Żona i kochanka jednocześnie urodziły mi dzieci. Inni cieszyliby się z takiej kumulacji jak w totolotku, ale nie ja”5 miesięcy temu
„Kiedy przekroczyliśmy próg mieszkania z naszym płaczącym aniołkiem, nagle uświadomiłem sobie, że przecież mam jeszcze Emmę. Zupełnie jakbym zapomniał, że jestem tatą dwóch dziewczynek! Coś ścisnęło mnie w dołku, ogarnęła mnie gwałtowna tęsknota za córeczką, której nawet nie znałem”. Czytaj więcej
„Po 15 latach spotkałam się z licealnymi znajomymi. Było mi wstyd, że zamiast lekarskiego kitla, ubrałam sklepowy fartuch”
„Po 15 latach spotkałam się z licealnymi znajomymi. Było mi wstyd, że zamiast lekarskiego kitla, ubrałam sklepowy fartuch”5 miesięcy temu
„Impreza z okazji piętnastolecia matury wprawiła mnie w popłoch. Wszyscy chwalili się karierą, sukcesami i egzotycznymi podróżami, a ja wstydziłam się powiedzieć dawnym znajomym, gdzie pracuję. Zamiast w lekarskiego kitla założyłam bowiem sklepowy fartuszek”. Czytaj więcej
„Mam romans z moim teściem, bo to prawdziwy facet. Mój mąż-niedojda mógłby się od niego wiele nauczyć”
„Mam romans z moim teściem, bo to prawdziwy facet. Mój mąż-niedojda mógłby się od niego wiele nauczyć”5 miesięcy temu
„Gdy po ślubie zamieszkaliśmy razem, cały czar Arka prysł jak mydlana bańka. Może i ma łeb na karku, ale prawdziwy facet powinien być nie tylko inteligentny. Musi też radzić sobie z typowo męskimi pracami, a Areczek... no cóż, w tej dziedzinie jest tak samo nieporadny, jak w łóżku”. Czytaj więcej
„Odkąd teść zmarł, teściowa ma się za moją przyjaciółkę. Pożycza ciuchy i chce, bym uczyła ją nowych ruchów w sypialni”
„Odkąd teść zmarł, teściowa ma się za moją przyjaciółkę. Pożycza ciuchy i chce, bym uczyła ją nowych ruchów w sypialni”5 miesięcy temu
„– Przyznam ci się, że Tadeusz, ten co na bazarze handluje ziemniakami, zawsze mi się podobał. Dziś zaprosił mnie na dancing. – To świetnie. Gratuluję. – Skoro już wiesz, to podpytam cię trochę. Nie chciałabym, żeby Tadeusz pomyślał, że nie znam się na tych sprawach. Czym mogłabym go zaskoczyć?”. Czytaj więcej
„Poszłam na łowy do lumpeksu, a wróciłam w samych majtkach. Ktoś oskubał mnie do suchej nitki”
„Poszłam na łowy do lumpeksu, a wróciłam w samych majtkach. Ktoś oskubał mnie do suchej nitki”5 miesięcy temu
„Przymierzyłam swoje znaleziska i okazało się, że wszystko pasuje, jakby krawiec zdjął ze mnie miarę. Już miałam iść do kasy, gdy zagadnęła mnie wyglądająca na miłą kobieta, na oko po sześćdziesiątce. Przez myśl mi nie przeszło, że to może być złodziejka”. Czytaj więcej
„Mam dość wizyt nachalnej teściowej. Nawet po śmierci męża wciąż zatruwa mi życie i odstrasza facetów”
„Mam dość wizyt nachalnej teściowej. Nawet po śmierci męża wciąż zatruwa mi życie i odstrasza facetów”5 miesięcy temu
„Zastanawiam się, czy w ogóle wyszłabym za Zbyszka, gdyby miał tylko matkę. Obawiałabym się, że ta kobieta zrujnuje moje życie. Bo pani Bożena była uosobieniem najgorszych opowieści o teściowych. Zawsze niezadowolona, wtrącająca się we wszystko”. Czytaj więcej
„Wynajęłam faceta do towarzystwa, by zagłuszyć samotność. Kasa otworzyła drogę do jego serca”
„Wynajęłam faceta do towarzystwa, by zagłuszyć samotność. Kasa otworzyła drogę do jego serca”5 miesięcy temu
„– Chcę, żebyś był dziś moim towarzyszem, zjadł ze mną kolację, napił się dobrego wina, a gdy zegar wybije dwunastą, po prostu sobie poszedł – powiedziałam stanowczo, na co on przytaknął skinieniem głowy”. Czytaj więcej
„Miesiąc po ślubie marzyłam już o rozwodzie. Mąż zmienił się w drania, gdy tylko wcisnął mi na palec obrączkę”
„Miesiąc po ślubie marzyłam już o rozwodzie. Mąż zmienił się w drania, gdy tylko wcisnął mi na palec obrączkę”5 miesięcy temu
„– To nie średniowiecze, a obrączka to nie kajdanki! – powiedziałam. – Naprawdę zamierzasz ze mną dyskutować? – zapytał, po czym wyrwał mi telefon i wrzucił go do morza. – To cię nauczy, że gdy ja coś mówię, ty się nie sprzeciwiasz”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA