„Zwykłe wyjście na zakupy z moim mężem to festiwal żenady. Ma oczy jak z gumy, oblepia spojrzeniem każdą panienkę”
„Zwykłe wyjście na zakupy z moim mężem to festiwal żenady. Ma oczy jak z gumy, oblepia spojrzeniem każdą panienkę”3 miesiące temu
„Przeglądałam ubranka dla naszego synka, gdy moją uwagę przykuła kolejna laska w guście mojego faceta. Nie była przesadnie wysoka, ale za to miała świetną figurę. Obcisła mini spódniczka opinająca pupę nie pozostawiała wiele wyobraźni”. Czytaj więcej
„Szef obiecywał, że dla mnie zostawi żonę. Jednak na służbowych wyjazdach nie tylko ja testowałam z nim hotelowe łóżka”
„Szef obiecywał, że dla mnie zostawi żonę. Jednak na służbowych wyjazdach nie tylko ja testowałam z nim hotelowe łóżka”3 miesiące temu
„Nie zwróciłam uwagi na to, że zaczęliśmy sobie mówić po imieniu. Dopytywał mnie, czy podoba mi się ta robota i czy pensja jest w porządku. Na odchodne poprosił, żebym podała mu swój numer i zaproponował podwiezienie pod sam dom”. Czytaj więcej
„Przyłapałam męża w łóżku z obcą babą. Przymknęłam oko na jego skok w bok, bo rolą żony jest trwać wiernie przy mężu”
„Przyłapałam męża w łóżku z obcą babą. Przymknęłam oko na jego skok w bok, bo rolą żony jest trwać wiernie przy mężu”3 miesiące temu
„Po przyjeździe do mieszkania nie zastałam Maćka. Zmieniłam ubranie i ruszyłam do jego biura. Zastałam go siedzącego przy biurku, prowadzącego rozmowę telefoniczną. Widząc jego posępną minę, poczułam ukłucie w sercu”. Czytaj więcej
„Zamiast zaciągnąć faceta do ołtarza siłą, córka pozwoliła mu odejść. Sama jest sobie winna, że została samotną matką”
„Zamiast zaciągnąć faceta do ołtarza siłą, córka pozwoliła mu odejść. Sama jest sobie winna, że została samotną matką”3 miesiące temu
„W pewnym momencie nie dało się już dłużej kryć z prawdą – moje dziecko zostało porzucone. Wspomniała, że ostatecznie nic nie wiadomo, ponieważ los bywa przewrotny, ale obie zdawałyśmy sobie sprawę, że to jedynie puste słowa”. Czytaj więcej
„Zmieszałam z błotem faceta z infolinii. Najpierw zrobił ze mnie totalną idiotkę, a potem umówił się ze mną na randkę”
„Zmieszałam z błotem faceta z infolinii. Najpierw zrobił ze mnie totalną idiotkę, a potem umówił się ze mną na randkę”3 miesiące temu
„Ledwie zdążył zapytać, w jaki sposób może mi pomóc, a ja zasypałam go lawiną słów, że niektórzy harują i muszą dotrzymywać terminów, a jego firma robi wszystko, żeby im to uniemożliwić. Gość zachował jednak spokój i nie wchodził mi w słowo”. Czytaj więcej
„Mąż mojej przyjaciółki miał miłą twarz, ale lepkie rączki. Skradł nie tylko jej serce, ale także nasz drogi sprzęt”
„Mąż mojej przyjaciółki miał miłą twarz, ale lepkie rączki. Skradł nie tylko jej serce, ale także nasz drogi sprzęt”3 miesiące temu
„Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz spotkałam Norberta, nie do końca wiedziałam, co o nim myśleć i czy będzie odpowiednim partnerem dla mojej przyjaciółki. Sprawiał wrażenie, jakby udawał i grał, że aż się czekało, kiedy popełni błąd i pokaże swoje prawdziwe, podłe oblicze”. Czytaj więcej
„Wydałem fortunę na urlop, a po kilku dniach miałem dość. Nie mogłem patrzeć na to, jak zachowuje się moja żona”
„Wydałem fortunę na urlop, a po kilku dniach miałem dość. Nie mogłem patrzeć na to, jak zachowuje się moja żona”3 miesiące temu
„Mimowolnie się skrzywiłem. Kaśka każdego dnia zachowywała się jak stereotypowy Polak na zagranicznych wakacjach. Biegła na śniadanie z samego rana, żeby inny uczestnicy wycieczki nie zjedli jej ulubionego ciasta”. Czytaj więcej
„Mój chłopak nie myślał o ślubie, więc sama mu się oświadczyłam. Zamiast >>tak<<, usłyszałam dźwięk opadającej szczęki”
„Mój chłopak nie myślał o ślubie, więc sama mu się oświadczyłam. Zamiast >>tak<<, usłyszałam dźwięk opadającej szczęki”3 miesiące temu
„Postanowiłam wprowadzić ten plan w życie. Jeszcze tego samego dnia kupiłam wytworne trunki i przygotowałam elegancką kolację”. Czytaj więcej
„Po ślubie mój mąż okazał się totalną fajtłapą. Muszę wbijać za niego każdy gwóźdź i walczyć z wiertarką”
„Po ślubie mój mąż okazał się totalną fajtłapą. Muszę wbijać za niego każdy gwóźdź i walczyć z wiertarką”3 miesiące temu
„Nie ma dnia, aby w ramach wykonywania domowych obowiązków Jacek czegoś nie schrzanił. Oczywiście nie mam wyjścia i muszę po nim poprawiać, bo w przeciwnym razie nic nie będzie funkcjonować tak, jak powinno”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA