„– Moje gratulacje, minął piąty tydzień od poczęcia! – na twarzy doktora pojawił się uśmiech, a ja poczułam, jak nogi się pode mną uginają. Ta wiadomość mogła znaczyć tylko jedno: maluch jest efektem spontanicznego wypadu we dwoje z ukochanym… ewentualnie niewierności z mojej strony”.
Czytaj więcej