„Kiedy mój mąż został ojcem, stwierdził, że jednak nie chce dzieci. Planowaliśmy gromadkę, a już z pierworodną zostałam sama”2 lata temu

„– Drugie dziecko? Chyba żartujesz? – Ale Jacek, przecież planowaliśmy dużą rodzinę, wspólne życie… – nie potrafiłam ukryć łez. – To było kiedyś i wcale nie miała być duża rodzina – odpowiedział jedynie mój mąż. – Co się od tamtego czasu zmieniło? – chciałam się dowiedzieć. Udał, że nie słyszy pytania. Niespełna rok później odszedł”. Czytaj więcej

„Rodzice kochali tylko mnie, moją siostrę traktowali jak balast. Kiedy uciekła, nawet jej nie szukali”2 lata temu

„Ku niezadowoleniu rodziców, okazało się, że mama znowu jest w ciąży. Na mnie chuchali i dmuchali, a siostra od kołyski była w żłobku. Tylko chora mogła zostać od czasu do czasu w domu. Ale ile się matka wtedy nagadała, że skaranie boskie z takim dzieciakiem. Od początku wszyscy mieli do niej pretensje o to, że w ogóle zjawiła się na świecie”. Czytaj więcej

„Wszyscy plotkowali o mojej synowej, że to latawica i kiepska partia. Było mi wstyd na mieście, że syn wybrał sobie taką za żonę”2 lata temu

„– Zawsze była taka niemiła, mało kulturalna… – Może nie niemiła, a wycofana, i nie mało kulturalna, a zalękniona? Miała takie ciężkie życie, jej matka i ojciec… – O, chyba sama nie jest taka święta, skoro jest po rozwodzie! – Przecież ty też rozwiodłaś się z ojcem. A dla twojej wiadomości – Iwona rozstała się z mężem, bo się nad nią znęcał!”. Czytaj więcej

„Żona wmówiła mojej matce, że porzucam ją, bo jest bezpłodna. Nikogo nie interesuje moja wersja wydarzeń, mają mnie za potwora”2 lata temu

„Skarżyła się mojej matce, różnym ciotkom i kuzynkom, że ją zostawiam, bo nie może mieć dzieci. W rezultacie cała żeńska część rodziny zaangażowała się w ratowanie mojego małżeństwa. Zaczęły się próby pogodzenia nas, co było o tyle groteskowe, że my się wcale nie kłóciliśmy”. Czytaj więcej

„Były mąż jest nudziarzem bez perspektyw, nie rozumiem, za co nasze dzieci go kochają. Przecież to ze mną poznają świat”2 lata temu

„Uważam swojego byłego za życiowego nieudacznika, który nie ma większych oczekiwań poza tymi najprostszymi. Byliśmy jak ogień i woda. Mnie ciągnęło do ludzi i świata, on wolał godzinami kontemplować przyrodę. Sprzeczne priorytety wykończyły nasze małżeństwo”. Czytaj więcej

„Szefowa zamiast awansów i premii, stosowała pochwały. Wszystko fajnie, ale za dobre słowo chleba przecież nie kupię”2 lata temu

„Moja praca miała tylko jeden minus – była słabo płatna. Wszystko poza tym bardzo mi w niej odpowiadało. Czułam, że jestem odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Jednak widząc, jak koleżanki pną się po szczeblach kariery, było mi przykro. Ja ciągle stałam w miejscu z naprawdę słabą kasą”. Czytaj więcej

„Córka nakłoniła mnie do rzucenia pracy, żebym zajmowała się jej dzieckiem. Miała mi za to płacić, ale mnie oszukała”2 lata temu

„Iza zalegała mi aż z trzema wypłatami. Tłumaczyła, że gorzej im się wiedzie. Uwierzyłabym, gdyby żyli skromniej, ale oni dalej dogadzali sobie tak jak wcześniej. Kupowała wykwintne jedzenie, nowe ciuchy, a jej mąż gadżety elektroniczne. Dalej jeździli dwoma samochodami, choć oboje do pracy mają niedaleko. Dotarło do mnie, że oszczędzają na mnie”. Czytaj więcej

„Przyjaciółka potraktowała mnie jak paczkę chusteczek. Wypłakała się, wysmarkała w mój rękaw, a potem porzuciła w kąt”2 lata temu

„Zrozumiałam, że przyjaciółka nigdzie nie wyjechała. Wyprawiła urodziny w modnym klubie, tak jak planowała. Tyle tylko, że mnie na nie nie zaprosiła. Potwornie mnie to zabolało. Aż się popłakałam. >>Zawsze byłam wobec niej lojalna, serdeczna. A ona? Znowu o mnie zapominała<<”. Czytaj więcej

„W domu to żona rozdawała karty, ja byłem tylko marnym dodatkiem. Zdradziłem ją bez wyrzutów sumienia, bo pragnąłem czułości”2 lata temu

„Byłem naiwny jak dziecko. Teraz myślę, że dziewczyna zaaranżowała całą tę sytuację... Przyciągnąłem Ulę do siebie, objąłem mocno i pocałowałem. Nie broniła się. Odpowiedziała namiętnym pocałunkiem. Po prostu czułem, że nie mam siły jej odmówić”. Czytaj więcej

„Nowi teściowie kupili mojego syna za drogie prezenty. Z moją pensją nie miałem mu wiele do zaoferowania i poszedłem w odstawkę”2 lata temu

„Rodzice panny młodej potraktowali mnie z góry. Chcąc nie chcąc, natknąłem się też na byłą żonę. Łatwo się domyślić, że nie było to przyjemne przeżycie. Czułem się obco. Wyraźnie nie pasowałem do towarzystwa. Ulotniłem się więc jak najszybciej”. Czytaj więcej