Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Dzieci miały mnie gdzieś, a wnuki wolały fast foody niż babciny rosołek. Niewdzięcznicy tak mi się odpłacają za lata troski?”
„Dzieci miały mnie gdzieś, a wnuki wolały fast foody niż babciny rosołek. Niewdzięcznicy tak mi się odpłacają za lata troski?”2 lata temu
„Jestem od 20 lat wdową, a moje dzieci – syn, Kamil i córka, Kalina – mieszkają w odległych dzielnicach miasta i nie bardzo mają czas, by odwiedzać matkę staruszkę. O wnukach nawet nie wspomnę – wolą tych drugich dziadków, młodszych, zasobniejszych, którzy mogą kupić im iPada, iPoda czy coś w tym rodzaju…”. Czytaj więcej
„Mężczyźni tak wstydzą się siwych włosów, że każą się farbować po kryjomu. Jednemu tak uraziłam ego, że zrobił mi awanturę!”
„Mężczyźni tak wstydzą się siwych włosów, że każą się farbować po kryjomu. Jednemu tak uraziłam ego, że zrobił mi awanturę!”2 lata temu
„– Czy pani jest nienormalna?! Co pani narobiła? Na litość boską, jak ja się teraz ludziom na oczy pokażę? Mam się zgolić na łyso czy chodzić w czapce? – purpurowy jak piwonia rozdarł się na cały salon. Nie dał mi nawet dojść do słowa, a sytuacja była jak najbardziej do uratowania”. Czytaj więcej
„Natrętny policjant męczył mnie telefonami. Myślałam, że to jakieś chore procedury, a ten przystojniak liczył na coś więcej”
„Natrętny policjant męczył mnie telefonami. Myślałam, że to jakieś chore procedury, a ten przystojniak liczył na coś więcej”2 lata temu
„W towarzystwie Radka znowu czułam się kobietą, choć nie naciskał na mnie w żaden sposób, by nasza relacja przeszła w bardziej romantyczną. To ja wyszłam z inicjatywą i pierwsza go pocałowałam. Już po dwóch sekundach wiedziałam, że brakowało mi tej bliskości, przyspieszonego pulsu, pragnienia… Tym większego, że odwzajemnionego”. Czytaj więcej
„Mama powtarzała, że ojcu dzieje się krzywda. Problem w tym, że… nie żył. Osłupiałem, gdy dowiedziałem się, o co naprawdę chodzi”
„Mama powtarzała, że ojcu dzieje się krzywda. Problem w tym, że… nie żył. Osłupiałem, gdy dowiedziałem się, o co naprawdę chodzi”2 lata temu
„– Jak może być zimno zmarłemu? – spytałem. – Przecież oni nic nie czują. – Chciałeś, Kaziu, żebym opowiedziała ci, co mnie gryzie, więc się nie dziw. – Długo mamie się śni ten sen… z ojcem? – Od trzech tygodni. Codziennie to samo. – Trzeba iść do księdza – poradziła Alinka, wyraźnie przejęta”. Czytaj więcej
„Mąż nie dość, że zostawił mnie dla kochanki i nie płacił na syna, to jeszcze mnie okradł. Jak można być taką świnią bez honoru?”
„Mąż nie dość, że zostawił mnie dla kochanki i nie płacił na syna, to jeszcze mnie okradł. Jak można być taką świnią bez honoru?”2 lata temu
„Teściowa wiedziała, że Michał mnie zdradził. Powiedziała, że widać mu w domu czegoś brakowało. – Michaś jest teraz w trudnej sytuacji... – A my nie jesteśmy? Zostawił nas, utrzymuję syna sama, bo tatuś się nie poczuwa – warknęłam. – Powinnaś przyjąć go z powrotem – stwierdziła. – Kobieta powinna wybaczać, mężczyzna ma prawo zbłądzić”. Czytaj więcej
„Teściowa zwierza się mojej żonie z kolejnych łóżkowych podbojów i złamanych serc. Ta baba to mentalna nastolatka”
„Teściowa zwierza się mojej żonie z kolejnych łóżkowych podbojów i złamanych serc. Ta baba to mentalna nastolatka”2 lata temu
„– Kiedy ojciec odszedł, mama stała się krucha i łatwo było ją zranić. Kto się miał nią opiekować? Zostałyśmy we dwie... Właściwie była mi bardziej siostrą niż matką, ale ty tego nie zrozumiesz – tłumaczyła mi żona. No tak, tylko właśnie o tym mówię… To nieodpowiednia osoba jest tu matką i nieodpowiednia córką”. Czytaj więcej
„Faceci nie potrafią trzymać zapiętego rozporka. Najpierw mydlą ci oczy miłosnym bełkotem, a potem lecą po kolejną naiwniaczkę”
„Faceci nie potrafią trzymać zapiętego rozporka. Najpierw mydlą ci oczy miłosnym bełkotem, a potem lecą po kolejną naiwniaczkę”2 lata temu
„Zazdrość zniszczyła kilka moich kolejnych związków. Kto wytrzyma dziś z taką kobietą? To uczucie stało się staroświeckie i niemodne, w dzisiejszych czasach zupełnie wstydliwe. Wcale już nie świadczy o gorączce miłości i nie przynosi chluby ukochanemu, nie wbija go w dumę i nie daje powodów do puszenia się. O nie, wręcz przeciwnie". Czytaj więcej
„Nie chcę być starą panną, ale ten facet to nie moja liga. Chcę romantyka, a nie nudziarza, który całe życie stuka tabelki”
„Nie chcę być starą panną, ale ten facet to nie moja liga. Chcę romantyka, a nie nudziarza, który całe życie stuka tabelki”2 lata temu
„Maciek okazał się nie być takim mrukiem, jak go odbierałam w pracy. Widocznie jak trafił na temat, który go pasjonował, mógł o nim mówić bez końca. Takim tematem na pewno była astronomia. Słuchałam, jak opowiada o Jowiszu, o Saturnie i o perseidach, które wcale nie są spadającymi gwiazdami, tylko płonącymi okruchami komet. Czułam, że zatapiam się w jego oczach”. Czytaj więcej
„Dziewczyna z pociągu skradła moje serce. Mógł być z tego niezły romans, ale jak tchórz zaprzepaściłem tę szansę na miłość”
„Dziewczyna z pociągu skradła moje serce. Mógł być z tego niezły romans, ale jak tchórz zaprzepaściłem tę szansę na miłość”2 lata temu
„Wesołe iskierki w jej oczach po prostu mnie urzekły. Miała delikatne brwi, włosy z przedziałkiem na środku związane z tyłu błękitną aksamitką. Żadnego makijażu, żadnej szminki. Zwyczajnie i naturalnie ładna, pełna dziewczęcego uroku i jednocześnie kobiecego wdzięku”. Czytaj więcej
„Wychowałam syna na własnej piersi, a on odrzuca mnie, bo zachciało mu się zakładać rodzinę. Jeszcze wróci do domu z płaczem”
„Wychowałam syna na własnej piersi, a on odrzuca mnie, bo zachciało mu się zakładać rodzinę. Jeszcze wróci do domu z płaczem”2 lata temu
„Czy Adam naprawdę nie miał serca? Mój syn, to znaczy nasz syn, wyjechał do Irlandii, nie wiadomo, kiedy wróci, czy w ogóle wróci, bo może mu się tam spodoba, a mój mąż się z tego cieszy? Miałam ochotę rozpłakać się na ulicy. Wiem, wiem… dzieci dorastają, idą swoją drogą, ale… dziwnie się z tym czułam”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA