Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Cierpiałam z samotności, a przyjaciółki chwaliły się mężami i rodzinami. Szczyt mojej frustracji przypadł w andrzejki”
„Cierpiałam z samotności, a przyjaciółki chwaliły się mężami i rodzinami. Szczyt mojej frustracji przypadł w andrzejki”2 lata temu
„Niby słuchałam, o czym rozmawiają, nawet potakiwałam uprzejmie, ale myślami byłam zupełnie gdzie indziej. Nie interesowały mnie opowieści o wspólnych wakacjach, dzieciach, budowaniu domu i tym podobnych sprawach ściśle zarezerwowanych dla rodzin. Było mi przykro, że nikt nie pyta o to, co u mnie. Przecież singielka się nie liczy...”. Czytaj więcej
„Synowa wybaczyła mężowi zdradę, ale jego dziecko traktuje z dystansem. Czy ta zołza nie rozumie, że ono niczemu nie zawiniło?"
„Synowa wybaczyła mężowi zdradę, ale jego dziecko traktuje z dystansem. Czy ta zołza nie rozumie, że ono niczemu nie zawiniło?"2 lata temu
„Ewa do dziś uważa, że Asia wszystko zaplanowała. Że chciała odbić jej męża. Ale ja znam Asię od dziecka. Jestem pewna, że to nie tak. Nie będę bronić syna i udawać, że padł ofiarą jakiegoś spisku. Oboje z Asią popełnili błąd. Gdyby nie Kasia, pewnie nikt by się o tym nie dowiedział". Czytaj więcej
„Przyjaciółka zachowywała się paskudnie wobec mojego męża. Ukrywała w ten sposób, że tak naprawdę... była jego kochanką!”
„Przyjaciółka zachowywała się paskudnie wobec mojego męża. Ukrywała w ten sposób, że tak naprawdę... była jego kochanką!”2 lata temu
„– Jak mogłaś mi to zrobić? – Mogłam – wzruszyła ramionami. – Mieliśmy romans przez prawie dwa lata. Oszukiwaliśmy cię. Byłaś jak dziecko we mgle, dało ci się wszystko wmówić! – Dlaczego? – wyszeptałam. – Bo się zakochałam. Z tobą mogłam się nim dzielić, ale on robił to z każdą, która tylko zechciała – jej słowa rozrywały mi serce”. Czytaj więcej
„Nigdy w życiu nie widziałam takiej miłości. Teść nie umiał żyć bez swojej żony. Gdy jej zabrakło, gasł z dnia na dzień”
„Nigdy w życiu nie widziałam takiej miłości. Teść nie umiał żyć bez swojej żony. Gdy jej zabrakło, gasł z dnia na dzień”2 lata temu
„– Państwa ojciec jest w fatalnym stanie – powiedział. – Ma wycieńczony organizm. Radziłbym go zawieść do szpitala, na obserwację. Wypiszę skierowanie. Nie mogliśmy go zmusić. A sam nie chciał nigdzie jechać. Twierdził, że nic mu nie jest. – Tęsknię, to wszystko – mówił smutno. Teść zgasł zaledwie trzy miesiące po śmierci teściowej”. Czytaj więcej
„Mój pazerny kumpel dorabiał się na oszustwach. Na początku działałem razem z nim, ale w końcu sam padł ofiarą własnej broni”
„Mój pazerny kumpel dorabiał się na oszustwach. Na początku działałem razem z nim, ale w końcu sam padł ofiarą własnej broni”2 lata temu
„Nie ukrywam, że w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy nie za pochopnie rozstałem się ze wspólnikiem. W spojrzeniach mojej żony też widziałem niezadowolenie. Pewnego dnia, gdy wspomniała, że powinienem wrócić do dawnego kumpla, opowiedziałem jej bajkę o złotej rybce i żonie rybaka, która chciała coraz więcej i więcej. Taki był Stefan”. Czytaj więcej
„W każde andrzejki mam pełno roboty. Kobiety chcą, żebym przepowiadała, czy są z właściwym mężczyzną. Same oczu nie mają?”
„W każde andrzejki mam pełno roboty. Kobiety chcą, żebym przepowiadała, czy są z właściwym mężczyzną. Same oczu nie mają?”2 lata temu
„Byłam także pewna, że układ kart okaże się pomyślny. Kiedy je rozłożyłam, zgodnie z przewidywaniami ukazała mi się wielka miłość, porozumienie na każdej płaszczyźnie, głębia szczęścia i zrozumienia. Ale obok tych kart odsłoniły się także inne, z których niezbicie wynikało, że… żadnego ślubu nie będzie”. Czytaj więcej
„Ukochana stwierdziła, że wyjdzie za mąż za milionera, a mnie zachowa sobie jako kochanka. Dałem się wyrolować, jak dzieciak”
„Ukochana stwierdziła, że wyjdzie za mąż za milionera, a mnie zachowa sobie jako kochanka. Dałem się wyrolować, jak dzieciak”2 lata temu
„– Widzisz, kochanie, jestem jak ten czek na ogromną sumę, ale z określoną datą realizacji. Jestem piękna, jednak piękno nie trwa wiecznie. Muszę pomyśleć o swojej przyszłości. Kto da więcej, ten będzie mnie miał. – Ale ja nie mam pieniędzy. Czy to znaczy, że... – Ciebie będę kochała za miłość, którą mnie darzysz, a męża za jego pieniądze”. Czytaj więcej
„Nie mogłem patrzeć, jak wnuki wykorzystywały moją córkę. Harowała od rana do nocy, a one nie miały żadnych obowiązków”
„Nie mogłem patrzeć, jak wnuki wykorzystywały moją córkę. Harowała od rana do nocy, a one nie miały żadnych obowiązków”2 lata temu
„– To nie są już dzieci, Magda... Potrzebują trochę męskiej ręki, bo je rozpuściłaś jak dziadowski bicz. – Nie mów mi, co jest potrzebne moim dzieciom. Radziliśmy sobie doskonale bez męskiej ręki i nie uważam, żeby komukolwiek jej brakowało. A poza tym – spojrzała na mnie groźnie – zabraniam ci się wtrącać do ich wychowywania. To są moje dzieci!”. Czytaj więcej
„Gdy wyjechałem, żona zamieniła się w heterę. Liczyłem, że będzie na mnie czekać wylaszczona w szpilkach. Niemiło się zaskoczyłem”
„Gdy wyjechałem, żona zamieniła się w heterę. Liczyłem, że będzie na mnie czekać wylaszczona w szpilkach. Niemiło się zaskoczyłem”2 lata temu
„Niby fajna zabawa, ale żeby kobieta tak spędzała czas wolny, to mi się w głowie nie mieściło… Poza tym tego rodzaju zabawka musiała swoje kosztować i na pewno nie było nas stać na takie wydatki. Ja tyram jak głupi i jedyna ekstrawagancja, na jaką sobie pozwalam, to od czasu do czasu dobre piwo, a ona tymczasem lekką rączką wydaje kilka stów!”. Czytaj więcej
„Była mojego męża przemeblowała mi życie. Przed laty uciekła bez słowa, a teraz ładuje się z dzieckiem w nasze małżeństwo”
„Była mojego męża przemeblowała mi życie. Przed laty uciekła bez słowa, a teraz ładuje się z dzieckiem w nasze małżeństwo”2 lata temu
„Co Basia tu robi? Czego chce? Wróciła po prostu do rodziców? Czy może ma jakiś ukryty cel? Miałam nadzieję, że po prostu zatęskniła za rodzinnym miastem i jej pojawienie się nic nie zmieni w naszym życiu, choć na samą myśl o tym, że Jurek będzie ją widywał gdzieś na ulicy, czułam nieprzyjemny dreszcz”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA