Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Zięć i teść… wymieniali się kochankami! Szukali ich wśród swoich pracownic, a gdy się znudzili, oferowali im wypowiedzenia”
„Zięć i teść… wymieniali się kochankami! Szukali ich wśród swoich pracownic, a gdy się znudzili, oferowali im wypowiedzenia”rok temu
„– A może spotkalibyśmy się prywatnie, po pracy, w jakimś przyjemnym miejscu? – pada zza biurka. – Oczywiście, bez zobowiązań. Tylko że, w przeciwieństwie do mojego zięcia, ja mam gest! Moje dziewczyny dostają mieszkania, stałą pensję, czasami jakieś autka… Wszystkie są zadowolone. Te, które wcześniej sypiały z nim, twierdzą, że nie ma porównania”. Czytaj więcej
„Pracuję na kasie za marne grosze i ciągle zazdroszczę innym. Moją obsesją jest życie na lepszym poziomie”
„Pracuję na kasie za marne grosze i ciągle zazdroszczę innym. Moją obsesją jest życie na lepszym poziomie”rok temu
„Za moją niewysoką pensję, którą otrzymywałam za pracę „na kasie” w dyskoncie, mogłam jedynie kupować ciuchy na pobliskim bazarku, a i to niezbyt często. Z każdym dniem stawałam się coraz bardziej zgorzkniała". Czytaj więcej
„Szaleńczo zakochałem się w koleżance z pracy. Jej znajome kpiły, że patrzę na nią jak szczeniak i wyglądam żałośnie”
„Szaleńczo zakochałem się w koleżance z pracy. Jej znajome kpiły, że patrzę na nią jak szczeniak i wyglądam żałośnie”rok temu
„Kamila zwyczajnie mnie zafascynowała. Odruchowo broniłem się jednak przed tym uczuciem, pamiętając o starej prawdzie, że romans w miejscu pracy to nie jest najlepszy pomysł... Lubiliśmy się, to na pewno. Czasem wydawało mi się, że ze strony Kamili także mógłbym spodziewać się czegoś więcej... Pozwalaliśmy sobie nawet na dość frywolne zachowanie”. Czytaj więcej
„Andrzej nakrył żonę z kochankiem i zapragnął zemsty. Nie tylko uwiódł żonę sąsiada, ale też machnął jej dzidziusia”
„Andrzej nakrył żonę z kochankiem i zapragnął zemsty. Nie tylko uwiódł żonę sąsiada, ale też machnął jej dzidziusia”rok temu
„– Przez jakiś czas gryzłem się, jak powinienem postąpić – zaczął opowiadać jeden z mężczyzn z podbitym okiem, gdy poprosiliśmy o wyjaśnienie, o co poszło w całej awanturze. – Zacząłem podejrzewać tego z góry – wskazał na Henryka – że romansuje z moją żoną. Co ja mówię, >>podejrzewać<<, ja przez przypadek zobaczyłem, jak oni się obściskują na klatce”. Czytaj więcej
„Mój rycerz nie pojawił się na białym koniu, ale… w białym Passacie. Cieszyłam się, że w końcu ktoś zadba o moje serce i krowy”
„Mój rycerz nie pojawił się na białym koniu, ale… w białym Passacie. Cieszyłam się, że w końcu ktoś zadba o moje serce i krowy”rok temu
„Cokolwiek się wydarzy, nigdy nie zapomnę tego dnia i następnych – żyłam jak we śnie. Miałam dwadzieścia dwa lata i pierwszy raz byłam naprawdę zakochana. Nie obchodziło mnie, co myśli mama, ludzie wokół w ogóle przestali istnieć, byliśmy tylko my dwoje...”. Czytaj więcej
„Kiedy powiedziałam mu, że jestem w ciąży, wyrzucił mnie za drzwi. Po latach w końcu się zemściłam”
„Kiedy powiedziałam mu, że jestem w ciąży, wyrzucił mnie za drzwi. Po latach w końcu się zemściłam”rok temu
„Wyglądał jak menel, ale patrzył zaczepnie i uśmiechał się jakby dopiero co wysiadł z eleganckiego auta, a nie czekał na środek miejskiej komunikacji. To był mój moment". Czytaj więcej
„Chciałam oddać dziecko do adopcji, ale miałam wyrzuty sumienia. No bo, która matka myśli o takim kroku? Tylko ta bez serca&quot;
„Chciałam oddać dziecko do adopcji, ale miałam wyrzuty sumienia. No bo, która matka myśli o takim kroku? Tylko ta bez serca"rok temu
„Przecież obiecałam swojemu dziecku szczęśliwy dom, a nie piekło. Ta cała sytuacja tak mnie przerażała i męczyła, że aż się w pracy opuściłam. Zrobiłam się opryskliwa dla klientów, myliłam się przy wydawaniu pieniędzy. Szefowa szybko to zauważyła. Któregoś dnia, gdy po raz kolejny nawaliłam, zaciągnęła mnie na zaplecze". Czytaj więcej
„Narzeczony zmuszał mnie do ciąży, bo zachciało mu się być tatusiem. Nie ma mowy, mam dość zupek, kupek i wiecznej histerii”
„Narzeczony zmuszał mnie do ciąży, bo zachciało mu się być tatusiem. Nie ma mowy, mam dość zupek, kupek i wiecznej histerii”rok temu
„Za każdym razem, kiedy to mówił, czułam, że mam ochotę krzyczeć. Że ja nie chcę mieć więcej dzieci. Że nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży, kolejnych pieluch, piersi nabrzmiałych mlekiem i walki z tysiącem problemów, jakie niesie z sobą macierzyństwo”. Czytaj więcej
„Naiwna siostra bawi się w zbawiciela świata. Sprasza do domu obcych ludzi, a sama nie ma przy duszy złamanego grosza”
„Naiwna siostra bawi się w zbawiciela świata. Sprasza do domu obcych ludzi, a sama nie ma przy duszy złamanego grosza”rok temu
„Zgłosiliśmy sprawę w odpowiednich urzędach, ale byliśmy bez szans! Moglibyśmy domagać się spłaty części majątku po rodzicach, ale przecież tego nie zrobimy, bo ona nie ma złamanego grosza! Moglibyśmy zażądać sprzedaży mieszkania i podziału pieniędzy, ale kto kupi lokal z lokatorami, tym bardziej, że to matka z małoletnimi dziećmi?”. Czytaj więcej
„Byłam pewna, że to menopauza, a pod moim sercem rosło dziecko. Wpadłam w panikę, nie chcę więcej zafajdanych pieluch”
„Byłam pewna, że to menopauza, a pod moim sercem rosło dziecko. Wpadłam w panikę, nie chcę więcej zafajdanych pieluch”rok temu
„Kazał mi się położyć na kozetce i dotknął mojego brzucha, po czym oznajmił, że powinnam zapisać się do ginekologa, ale radzi też wykonać test ciążowy. Usiadłam i skonsternowana zapytałam, czy mówi poważnie, a on tylko nieznacznie skinął głową. Nie pytał nawet, czy to możliwe. A przecież niemożliwe! Chociaż… mój Boże!”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA