Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Koleżanki z pracy to męczennice, dla których sensem życie jest mycie garów po mężu. Ich zdaniem taka jest rola kobiety”
„Koleżanki z pracy to męczennice, dla których sensem życie jest mycie garów po mężu. Ich zdaniem taka jest rola kobiety”rok temu
„– I tego należy się trzymać, by uniknąć rozczarowań – odezwała się Anna. – Prawdziwa kobieta nie dość, że wszystko potrafi zrobić, to jeszcze zrobi to najlepiej. Zresztą to na naszych kobiecych barkach spoczywa troska dbania o dom, porządek, posiłki, trwałość domowego ogniska. Nasze babki i prababki nigdy nie angażowały do tego mężów”. Czytaj więcej
„Wychwalałam syna pod niebiosa, a okazało się, że to diabeł wcielony. Gówniarz bezkarnie żerował na ludzkiej słabości”
„Wychwalałam syna pod niebiosa, a okazało się, że to diabeł wcielony. Gówniarz bezkarnie żerował na ludzkiej słabości”rok temu
„Byłam w szoku. Nie wiedziałam, co mam powiedzieć. W głowie mi się aż kotłowało. Mój syn złodziejem? Ale dlaczego? Przecież dostawał od nas kieszonkowe – 150 złotych miesięcznie. Z tego, co wiedziałam, ciocia też dawała mu 50 złotych. No i dziadkowe czasem coś dorzucili. Nastolatkowi powinno to wystarczyć! Inne dzieci nawet tyle nie dostają”. Czytaj więcej
„Bardziej niż na gwiazdkę z nieba, czekałam, aż chłopak mi się oświadczy. Szybciej chyba osiwieję niż ten dzieciak dorośnie”
„Bardziej niż na gwiazdkę z nieba, czekałam, aż chłopak mi się oświadczy. Szybciej chyba osiwieję niż ten dzieciak dorośnie”rok temu
„Kusił mnie jakąś superniespodzianką, namawiał, wręcz prosił. A ja nie wiedziałam, co zrobić. Na święta zawsze jeździłam do domu. To było naturalne, że spędzam je z rodziną. A co by nie mówić o Arku – rodziną nie był. Z jednej strony nie chciałam wyłamywać się z tej tradycji, ale z drugiej... liczyłam na pierścionek zaręczynowy”. Czytaj więcej
„Dzieci wolały wujka z wypchanym portfelem, niż kochającego tatusia. Ten drań ciągle przypominał mi, że jestem gorszy"
„Dzieci wolały wujka z wypchanym portfelem, niż kochającego tatusia. Ten drań ciągle przypominał mi, że jestem gorszy"rok temu
„Tłumaczyłem im, że nas nie stać na taką rozrzutność, że wujek więcej zarabia, ale te argumenty do nich nie docierały. Rozmowy często przeradzały się w kłótnie, bo już traciłem cierpliwość. Z jednej strony starałem się tłumaczyć im wszystko spokojnie, bo przecież to jeszcze dzieci, ale z drugiej strony narastała we mnie frustracja”. Czytaj więcej
„Mąż odszedł, bo zachciało mu się baletów, dzieci szalały, a sąsiadka zatruwała mi życie. Myślałam, że gorzej być nie może”
„Mąż odszedł, bo zachciało mu się baletów, dzieci szalały, a sąsiadka zatruwała mi życie. Myślałam, że gorzej być nie może”rok temu
„Nie mogłam się jednak na niczym skupić, cały czas myślałam o tym, że Robert od nas odszedł. W końcu wymówiłam się okropnym bólem głowy i wróciłam do domu. Jak tylko otworzyłam drzwi mieszkania, od razu uderzył mnie brak rzeczy męża. Jeszcze nie weszłam do środka, a już znów się rozpłakałam. To przekraczało moje siły...”. Czytaj więcej
„Siostra zrobiła luksusowe i wystawne święta, żeby pochwalić się kasą. Szybko przekonała się, że pieniądze szczęścia nie dają”
„Siostra zrobiła luksusowe i wystawne święta, żeby pochwalić się kasą. Szybko przekonała się, że pieniądze szczęścia nie dają”rok temu
„Oboje ze szwagrem byli emerytami i z tego, co wiedziałam, ledwie im starczało na pokrycie comiesięcznych opłat. Latem siostra prosiła o drobną pożyczkę, ponieważ zepsuła im się kosiarka, jesienią na prywatny zabieg medyczny dla Bogdana. A teraz Irena nagle szastała tysiącami?”. Czytaj więcej
„Przez swoją życzliwość wpadłem jak śliwka w kompot. Zamiast zaimponować sąsiadkom, stałem się... darmową niańką"
„Przez swoją życzliwość wpadłem jak śliwka w kompot. Zamiast zaimponować sąsiadkom, stałem się... darmową niańką"rok temu
„Jestem już w poważnym wieku i przez sekundę łudziłem się, że może młody człowiek ukłoni się pierwszy. Jednak on jako przedstawiciel pokolenia wychowywanego bezstresowo, nie odczuwał takiej potrzeby. Może to niemądre, ale podobne sytuacje zawsze psuły mi nastrój". Czytaj więcej
„Syn traktuje mnie tak, jakbym wraz ze śmiercią męża sama umarła. To nieprawda, dopiero teraz zaczynam kochać życie”
„Syn traktuje mnie tak, jakbym wraz ze śmiercią męża sama umarła. To nieprawda, dopiero teraz zaczynam kochać życie”rok temu
„Przyznać, że ostatnie lata były pasmem udręk, a nie sielankowym obrazkiem, który serwowaliśmy zgodnie potomkowi, gdy wracał na święta. Trzeba było nie robić dobrej miny do złej gry, teraz już wiem”. Czytaj więcej
„Szwagierka panoszy się po moim mieszkaniu i jeszcze śmie nazywać mnie niewdzięcznicą. Już ja dam tej żmii popalić”
„Szwagierka panoszy się po moim mieszkaniu i jeszcze śmie nazywać mnie niewdzięcznicą. Już ja dam tej żmii popalić”rok temu
„Przez dłuższy czas nie mogłam zmrużyć oka, wszystko się we mnie gotowało. Co za tupet! Co za niewdzięczność! Jak ona śmie?! Z tym wyprowadzeniem się to jednak wykrakałam. Następnego dnia bowiem Marzena ostentacyjnie wyniosła się z dzieckiem do swoich rodziców, argumentując to tym, że w domu zrobiło się za ciasno”. Czytaj więcej
„Poznaliśmy się na urlopie i już po 2 tygodniach byliśmy zaręczeni. Jestem teraz szczęśliwa, ale co, jeśli się sparzę?”
„Poznaliśmy się na urlopie i już po 2 tygodniach byliśmy zaręczeni. Jestem teraz szczęśliwa, ale co, jeśli się sparzę?”rok temu
„– Ale ja tak poważnie. Na dłużej. Na zawsze. Byłabyś skłonna zamieszkać ze mną w lesie? Jako moja żona? Ja nie mogę się przenieść do miasta, bo bym usechł jak odcięta od drzewa gałąź. Tutaj jest pięknie, sama wiesz, choć miejskich rozrywek nie uświadczysz. Ale gdybyś tylko się zgodziła, gdybyś zechciała, zrobiłbym wszystko, żebyś była szczęśliwa”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA