Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Siostrzenica dorobiła się brzucha i chce zwalić mi się na głowę ze swoim lowelasem. Po moim trupie, wolę umrzeć sama”
„Siostrzenica dorobiła się brzucha i chce zwalić mi się na głowę ze swoim lowelasem. Po moim trupie, wolę umrzeć sama”rok temu
„W ciszy i skupieniu odmawiała modlitwę za zmarłych, a ja przejmowałam się, czym napcham brzuchy żyjących. Oto do czego doszło! Byłam zła. Rozgoryczona. I samotna, choć niby otoczona liczną rodziną. Kompletnie się ze mną nie liczyli. Albo właśnie liczyli na mnie za bardzo”. Czytaj więcej
„Narzeczona po prostu oznajmiła, że z nami koniec, po czym chciała wyrzucić mnie z mieszkania. Modliszka bez serca”
„Narzeczona po prostu oznajmiła, że z nami koniec, po czym chciała wyrzucić mnie z mieszkania. Modliszka bez serca”rok temu
„– Paweł, poznałam kogoś. Odchodzę. Teraz już jestem pewna, że to coś poważnego. W przyszłym tygodniu chcę z nim zamieszkać – Olga nawet nie próbowała przepraszać. Gdy zaproponowałem, że powinna zmienić miejsce pracy, nie czuła się nawet winna. Powiedziała, żebym sam sobie zmieniał, jak mi nie pasuje patrzenie na nią”. Czytaj więcej
„Miałam dosyć wiecznego wyzysku w pracy. Przez stres nie mogłam donosić ciąży. Gdy w końcu się uwolniłam, zostałam nagle wdową”
„Miałam dosyć wiecznego wyzysku w pracy. Przez stres nie mogłam donosić ciąży. Gdy w końcu się uwolniłam, zostałam nagle wdową”rok temu
„– Koniec z tym, Jagoda. Nie będziemy rodzicami. To nie koniec świata. Jak będziesz gotowa, możemy pomyśleć o adopcji – zadecydował Bogdan. Wróciłam do pracy po kilkunastu miesiącach. Było jeszcze gorzej niż wcześniej. Codziennie awantury. Pacjenci nagrywający nas komórkami i donoszący do rzecznika praw pacjenta”. Czytaj więcej
„Dla mojej córki praca była ważniejsza niż własne dziecko. Nie chciała brać wolnego nawet na urodziny synka”
„Dla mojej córki praca była ważniejsza niż własne dziecko. Nie chciała brać wolnego nawet na urodziny synka”rok temu
„– Nie ma mowy. Ani ja, ani Piotrek nie dostaniemy wolnego w pracy. Żeby chociaż urodziny Jaśka przypadały w piątek, to może udałoby się coś załatwić. Ale to wtorek, początek tygodnia. Nawet nie będziemy pytać – rozłożyła ręce. Ależ mnie zdenerwowała!”. Czytaj więcej
„Moja koleżanka to chyba wstydu nie ma. 60 lat na karku i tyłek na wierzchu, jak jakaś latawica! Ludzie zaczynają gadać”
„Moja koleżanka to chyba wstydu nie ma. 60 lat na karku i tyłek na wierzchu, jak jakaś latawica! Ludzie zaczynają gadać”rok temu
„Od dawna grała mi na nerwach. Była mocno po 60-tce, a robiła z siebie podlotka. Tylko się ośmieszała! Eksponowała bez cienia zażenowania dekolt czy kolana. Dawniej wielokrotnie próbowałam uzmysłowić Krysi, że powinna nieco przystopować z eksponowaniem swojej cielesności, choćby dla dobra wnucząt czy świętej pamięci męża…”. Czytaj więcej
„Miłość mojego życia uciekła ode mnie na ponad 30 lat, bo dusiła się w naszej wsi. Nie miałem jej nic do zaoferowania”
„Miłość mojego życia uciekła ode mnie na ponad 30 lat, bo dusiła się w naszej wsi. Nie miałem jej nic do zaoferowania”rok temu
„– Grażynka uciekła, wiesz? Podobno zadała się z tymi hipisami i uciekła do Wrocławia. Matka chodzi jak struta, nawet milicja Grażyny szukała, ale nic nie znaleźli. Jak kamień w wodę. – Może to tylko tak na chwilę? – Coś ty, podobno zostawiła list, żeby jej nie szukać, bo ucieknie z Polski i będzie mieszkać w tych… no… komunach. Z hipisami”. Czytaj więcej
„Osiągnęliśmy z mężem szczyt rutyny i nudy. Nawet wspólne wakacje były dla mnie przykrym obowiązkiem, a nie relaksem”
„Osiągnęliśmy z mężem szczyt rutyny i nudy. Nawet wspólne wakacje były dla mnie przykrym obowiązkiem, a nie relaksem”rok temu
„Kobieta za kółkiem była po pięćdziesiątce i miała błysk w oku. Nie minęło dużo czasu, gdy z radia popłynęły religijne pieśni. Nuciła je w przerwach między uprzejmą rozmową, a gdy płyta się kończyła, puszczała ją od nowa. Spodziewałam się, że pani spróbuje nas nawrócić, ewangelizować, wręczy ulotki swojego zboru czy innego zgromadzenia, ale nie…”. Czytaj więcej
„Mąż pojechał za pracą do Stanów, ale nie wysyłał mi żadnych pieniędzy. W końcu zorientowałam się, że zwyczajnie mnie porzucił”
„Mąż pojechał za pracą do Stanów, ale nie wysyłał mi żadnych pieniędzy. W końcu zorientowałam się, że zwyczajnie mnie porzucił”rok temu
„– Kto by pomyślał, że zrobisz karierę. Udało ci się – Krzysztof pokręcił z niedowierzaniem głową. – Owszem, zadbałam o wszystko sama, z pomocą przyjaciół. Chyba pamiętasz, że mogłam liczyć tylko na własne siły? – odpowiedziałam. Nie odpowiedział. Zajął się rozmową z dziećmi, całkiem mnie ignorując”. Czytaj więcej
„Zarabiam więcej od mojego faceta, a żyję jak biedaczka, żeby on nie czuł się urażony. Ciężko pracuję i chcę żyć na poziomie”
„Zarabiam więcej od mojego faceta, a żyję jak biedaczka, żeby on nie czuł się urażony. Ciężko pracuję i chcę żyć na poziomie”rok temu
„– Mogę ci kupić bilet – zaproponowałam, gdy znów odmówił wyjścia ze mną do klubu. – Że niby mnie nie stać? Czemu na siłę robisz ze mnie biedaka i nieudacznika? Chcesz mnie upokorzyć? – Ja? A może ty wyżywasz się na mnie z powodu swoich kompleksów? Mam się wstydzić, że dobrze zarabiam? Wtedy poczujesz się lepiej?”. Czytaj więcej
„Mąż i synowie ciągle czegoś ode mnie chcieli i traktowali jak służącą. Marzyłam, by wyjść z domu i już nigdy nie wrócić”
„Mąż i synowie ciągle czegoś ode mnie chcieli i traktowali jak służącą. Marzyłam, by wyjść z domu i już nigdy nie wrócić”rok temu
„Cała trójka dobijała mnie swoją natrętną obecnością. Swoimi sprawami, pytaniami, prośbami, swoimi pretensjami, kłótniami i żądaniami. Nie miałam chwili spokoju. Czułam, że jeszcze dzień, a zasilę rzeszę tych, którzy wychodzą po zapałki i nie wracają". Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA