Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Jako mąż i żona już nie istnieliśmy. Zacząłem więc pisać z pewną kobietą na czacie. Zamarłem, kiedy odkryłem, kim jest”
„Jako mąż i żona już nie istnieliśmy. Zacząłem więc pisać z pewną kobietą na czacie. Zamarłem, kiedy odkryłem, kim jest”rok temu
„Zuzanna też była w związku. I też im się coś wypaliło. Nie chciała jednak romansu. Za bardzo się bała, że wtedy już bezpowrotnie straci szansę na odzyskanie uczuć partnera. Jak dobrze ją rozumiałem! Godzinami rozmawialiśmy o przyczynach naszego położenia. Długi staż, zwyczajne, mało pasjonujące życie". Czytaj więcej
„Ten Wojtek to ma jednak szczęście. Jak można zrobić publicznie coś tak głupiego i wyjść z tego praktycznie bez szwanku?”
„Ten Wojtek to ma jednak szczęście. Jak można zrobić publicznie coś tak głupiego i wyjść z tego praktycznie bez szwanku?”rok temu
„Wszystko szło pięknie aż do tego dnia… Szef wymyślił jakąś wielką fetę z okazji 10-lecia firmy. Wynajął niezły lokal i zaprosił chyba ze sto osób – głównie z firm współpracujących z nami, ale też i paru oficjeli ze starostwa, ratusza, gazety. Krótko mówiąc, zebrała się cała lokalna śmietanka…”. Czytaj więcej
„Wredna teściowa rozpowiadała wszystkim gościom weselnym, że złapałam męża na dziecko. Piotrek musi skończyć tę relację”
„Wredna teściowa rozpowiadała wszystkim gościom weselnym, że złapałam męża na dziecko. Piotrek musi skończyć tę relację”rok temu
„Teściowa krytykowała serwowane potrawy, w stylu: „Ta ryba ma tak dziwnie pachnieć czy jest zepsuta?” albo: „Tort bez czekolady to nie prawdziwy tort”, ale uparcie ją ignorowałam. Widziałam, że ją to denerwuje, co mnie z kolei dawało złośliwą satysfakcję.” Czytaj więcej
„Złodziej wyrwał mi torebkę, a potem trafił prosto na mój dyżur. I jak tu udzielić pomocy takiemu bandycie?”
„Złodziej wyrwał mi torebkę, a potem trafił prosto na mój dyżur. I jak tu udzielić pomocy takiemu bandycie?”rok temu
„– Zapamiętałam sobie, jak mówiłaś o tej czapce i jak tylko go do nas przywieźli, pomyślałam, że to może być przypadek, a może i nie… – usłyszałam od Kaśki. Od razu wezwałam policję, która przeszukała drania i znalazła przy nim moje rzeczy, z wyjątkiem samej torebki i kilkudziesięciu złotych, które zdążył już wydać. Sprawiedliwość jednak istnieje”. Czytaj więcej
„Pies miał chronić mój dom przed złodziejami, a zamiast tego przyprowadził mi pod drzwi wyjątkowo przystojnego faceta”
„Pies miał chronić mój dom przed złodziejami, a zamiast tego przyprowadził mi pod drzwi wyjątkowo przystojnego faceta”rok temu
„Wiedziałam, że ma do nas wpaść kuzyn i zostawić na ganku jakieś książki, które tata zamówił w jego księgarni. Kiedy więc sąsiadka zadzwoniła do mnie, twierdząc, że po naszej posesji kręci się jakiś facet, uspokoiłam ją i powiedziałam, że tak właśnie miało być. Dopiero w drodze powrotnej do domu skoczyło mi ciśnienie". Czytaj więcej
„Choć minęło 20 lat, wciąż nie mogłam się pogodzić ze śmiercią mojej siostry. Gdy byłam o krok od śmierci, to ona mnie uratowała"
„Choć minęło 20 lat, wciąż nie mogłam się pogodzić ze śmiercią mojej siostry. Gdy byłam o krok od śmierci, to ona mnie uratowała"rok temu
„– Miała pani szczęście – westchnął policjant. – Jakieś pół godziny temu dwa kilometry dalej zrobił się karambol na rondzie. Ze dwadzieścia aut! W dodatku wybuchła cysterna z benzyną. Są ofiary śmiertelne. Właśnie tam jadę". Czytaj więcej
„Mąż zaczął chodzić na siłownię i zamienił się w bezmyślnego pakera. Bałam się, że dojdzie do tragedii i w końcu >>wykrakałam<<”
„Mąż zaczął chodzić na siłownię i zamienił się w bezmyślnego pakera. Bałam się, że dojdzie do tragedii i w końcu >>wykrakałam<<”rok temu
„Przyzwyczaiłam się już do jego zbilansowanej białkowej diety. Poza tym mąż gdzieś wyczytał, że najlepiej organizm przyswaja luźne papki i nasyca się nimi na dużej. Kupił więc mikser i każde danie sobie miksował, jakby był niemowlakiem, dodając jeszcze do tego sporo wody. W domu jakoś to wytrzymywałam". Czytaj więcej
„40. urodziny miałam spędzić sama w domu, ale los miał wobec mnie inne plany. Nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje”
„40. urodziny miałam spędzić sama w domu, ale los miał wobec mnie inne plany. Nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje”rok temu
„Byłam sama w pokoju asystentów i właściwie mogłabym już wyjść, bo skończyłam zajęcia ze studentami, a dodatkową grupę teatralną miałam dopiero za trzy godziny. Zawsze wracałam do domu nakarmić kota, ale od jakichś czterech dni mój kiciuś się nie pokazywał. Pewnie uganiał się jak co roku o tej porze za jakąś dziką kotką". Czytaj więcej
„Przystojny sąsiad rozkochał mnie w sobie. Najpierw wymalował mi płot, a potem &gt;&gt;zmajstrowaliśmy&lt;&lt; coś w sypialni”
„Przystojny sąsiad rozkochał mnie w sobie. Najpierw wymalował mi płot, a potem >>zmajstrowaliśmy<< coś w sypialni”rok temu
„Flirtuje? A co na to blondyna? Gdzie się podziała? Zwykle pilnowała go jak cerber. On zasuwał w ogródku, a ona się opalała, nie spuszczając z niego wzroku. Było na co popatrzeć. Kawał faceta!”. Czytaj więcej
„Romans męża wykryłam zupełnie przez przypadek, u fryzjerki. Nie mogłam uwierzyć, że Michał jest do tego zdolny”
„Romans męża wykryłam zupełnie przez przypadek, u fryzjerki. Nie mogłam uwierzyć, że Michał jest do tego zdolny”rok temu
„Na początku naszego związku zapomniałam o tych radach mamy, pragnęłam Michała tak samo, jak on pragnął mnie. Ale przed ślubem mama przypomniała mi o tej zasadzie. >>Widzisz, skarbie, jeśli chcesz, by zawsze kochał cię tak mocno jak teraz, nie możesz pozwolić, by się tobą nasycił i znudził<< – przypominała mama. – Nie pozwól na to, byś mu się opatrzyła”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA