Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Narzeczony zaczął prowadzać się z młódką i wyjmować kasę z banku. Byłam pewna, że mnie zdradza. Prawda okazała się gorsza”
„Narzeczony zaczął prowadzać się z młódką i wyjmować kasę z banku. Byłam pewna, że mnie zdradza. Prawda okazała się gorsza”rok temu
„Mój narzeczony i ta dziewczyna kupili sobie mieszkanie. Nie, to nie mogła być prawda, wydawało mi się, że to tylko jakiś senny koszmar… Nie spałam prawie całą noc. Nie wiedziałam, co się dzieje, co to wszystko znaczy, ta dziewczyna, to kupione mieszkanie, zachowanie Jarka, jego kłamstwa. Nie mogłam już dłużej żyć w niepewności”. Czytaj więcej
„Grażyna przypadkiem dowiedziała się, jak zarabiam na życie. Myślałem, że mnie rzuci, ale ona postawiła mi ultimatum”
„Grażyna przypadkiem dowiedziała się, jak zarabiam na życie. Myślałem, że mnie rzuci, ale ona postawiła mi ultimatum”rok temu
„Moją uwagę przykuły dwie kobiety. Od pewnego czasu z zainteresowaniem przyglądały mi się z niewielkiej odległości. Robiły to bez żadnego skrępowania. Ich twarze wydały mi się znajome, może spotkałem je w dyskotece? Obie wyglądały na >>trzydziestki<< z okładem. Bądźmy szczerzy – nigdy nie poświęcałem paniom w tym wieku większej uwagi". Czytaj więcej
„Zakochałam się w Alku do szaleństwa. Chciałam budować z nim życie, ale okazało się, że będzie miał dziecko z moją siostrą”
„Zakochałam się w Alku do szaleństwa. Chciałam budować z nim życie, ale okazało się, że będzie miał dziecko z moją siostrą”rok temu
„Rozmyślając nad swoim życiem, usłyszałam jakiś hałas na klatce schodowej. Podskoczyłam do wizjera, aby przez niego spojrzeć i… stanęłam oko w oko z Alkiem, który wyraźnie patrzył w kierunku moich drzwi! Chociaż doskonale wiedziałam, że nie może mnie zobaczyć, bo konstrukcja wizjera to uniemożliwia, to odskoczyłam gwałtownie". Czytaj więcej
„Mąż na pierwszą rocznicę ślubu przyniósł mi kwiaty i duże ozdobne pudełko. Zamarłam, kiedy zobaczyłam, co jest w środku”
„Mąż na pierwszą rocznicę ślubu przyniósł mi kwiaty i duże ozdobne pudełko. Zamarłam, kiedy zobaczyłam, co jest w środku”rok temu
„Przed ślubem znaliśmy się niemal trzy lata. Piotr kupił mi kilka drobiazgów typu lusterko z rączką, zabawny breloczek do kluczy, płytę ulubionego zespołu, często dostawałam też od niego kwiaty, ale z biżuterii tylko pierścionek zaręczynowy. Tę bransoletkę właściwie mogłabym sama sobie kupić – chociaż nie przepadam za biżuterią.” Czytaj więcej
„Rodzice zawsze porównywali mnie do siostry, która żyła jak w bajce. Było mi wstyd, że wyszłam za pijusa i żyję biednie”
„Rodzice zawsze porównywali mnie do siostry, która żyła jak w bajce. Było mi wstyd, że wyszłam za pijusa i żyję biednie”rok temu
„– Nie widziałaś wcześniej, że lubi wypić? Popatrz na Irenę, z nią nigdy nie mieliśmy problemów – warczała mama. W końcu przestałam prosić rodziców o pomoc. Żyliśmy z mężem bardzo skromnie. Nigdy nie prosiłam też siostry. Ona jednak, znając naszą sytuację materialną, często dawała nam bardzo drogie prezenty, przez które czułam się jak żebraczka”. Czytaj więcej
„Już wychodząc za Staszka wiedziałam, że popełniam błąd. Lata przemijały, a ja wciąż tkwiłam przy tym draniu&quot;
„Już wychodząc za Staszka wiedziałam, że popełniam błąd. Lata przemijały, a ja wciąż tkwiłam przy tym draniu"rok temu
„O co mi chodzi? Dużo by opowiadać… Trochę o to, że zawsze mnie poniżał i tłamsił psychicznie, trochę o to, że kilka razy oberwałam, „bo zupa była za słona”, no i nigdy nie dostałam od niego krztyny wsparcia w żadnej sprawie. Po prostu nie mogłam liczyć na tego człowieka". Czytaj więcej
„Gdy długi ich przerosły, rodzice poszli w nałogi. Miałam 15 lat, gdy zabrałam siostrę i uciekłyśmy do domu dziecka”
„Gdy długi ich przerosły, rodzice poszli w nałogi. Miałam 15 lat, gdy zabrałam siostrę i uciekłyśmy do domu dziecka”rok temu
„Pierwsza nie wytrzymała mama. Z dnia na dzień zgasła. Przestała się uśmiechać, zajmować domem. Bardzo liczyłyśmy na tatę. Miałyśmy nadzieję, że pomoże mamie, namówi ją na leczenie. Ale on zaczął pić. Coraz więcej. Nie obchodziło go, że jesteśmy głodne, nie mamy książek do szkoły, butów na zimę. Kiedy prosiłam go o pieniądze, dostawał szału”. Czytaj więcej
„Chciałam odpocząć od codzienności, ale w nadmorskiej kawiarni spotkałam byłego męża. Nadal wyglądał całkiem nieźle”
„Chciałam odpocząć od codzienności, ale w nadmorskiej kawiarni spotkałam byłego męża. Nadal wyglądał całkiem nieźle”rok temu
„Do pracy jeździłam codziennie, a mimo to odpoczęłam. Nie musiałam gotować obiadów, prać, prasować ani sprzątać. Zamiast tego wieczorami podlewałam ogródek, wyrywałam chwasty z kwiatowych rabatek, a potem siadałam na tarasie i, wsłuchując się w ptasie zaloty, rozmawiałam z kotami i rozmyślałam o tym, jaki świat jest piękny". Czytaj więcej
„Mój syn chciał zaszpanować przed dziewczyną. Skończył w śpiączce, z której może już nigdy nie wyjść. A przed nim całe życie”
„Mój syn chciał zaszpanować przed dziewczyną. Skończył w śpiączce, z której może już nigdy nie wyjść. A przed nim całe życie”rok temu
„– Nie możesz jeździć w czapce? Ona jest całkiem cool – padło z ust Moniki. Damian poddał się jej bez dyskusji. Na drugi dzień ta modna czapka nie uchroniła jego głowy, kiedy jadąc z dużą prędkością, wypadł na oblodzonym zakręcie z toru i uderzył w słup lampy oświetlającej trasę. Gdyby mój syn miał kask, skończyłoby się tylko na potłuczeniach”. Czytaj więcej
„Moja przyjaciółka nie miała nikogo, więc przyjęliśmy ją jak swoją. W podziękowaniu uwiodła mojego ojca i rozbiła rodzinę!”
„Moja przyjaciółka nie miała nikogo, więc przyjęliśmy ją jak swoją. W podziękowaniu uwiodła mojego ojca i rozbiła rodzinę!”rok temu
„– Zniszczyłaś mi rodzinę. Ja cię zaprosiłam do domu, uważałam za przyjaciółkę, a ty co? Nienawidzę cię! – Ale ja kocham twojego ojca. Nie umiem bez niego żyć. – Moja mama też nie umie. On tu mieszka? – zapytałam. Pokiwała głową. – Oboje jesteście obrzydliwi. Nie chcę was znać, powtórz mu to – rzuciłam przez ramię i wyszłam”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA