Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Sama wepchnęłam męża w ręce kochanki. Przez chorobę stałam się zgorzkniała i zimna jak lód. Nie dziwię się, że odszedł”
„Sama wepchnęłam męża w ręce kochanki. Przez chorobę stałam się zgorzkniała i zimna jak lód. Nie dziwię się, że odszedł”rok temu
„Byłam zrozpaczona, lecz Mariusz twardo stał przy mnie. Z paniką myślałam, że stracę w oczach mężczyzny, którego kochałam do szaleństwa. Tymczasem mąż zapewniał mnie, że nadal pozostanę dla niego piękna”. Czytaj więcej
„Mąż skutecznie zniechęcał mnie do powrotu do pracy po ciąży. Było mu wygodnie z pełnoetatową służącą i kucharką”
„Mąż skutecznie zniechęcał mnie do powrotu do pracy po ciąży. Było mu wygodnie z pełnoetatową służącą i kucharką”rok temu
„Janusz patrzył na mnie z pobłażaniem i pytał, czy jestem pewna, że utrzymam firmę. – Policz, ile musisz mieć na ZUS, wynajęcie lokalu – wyliczał, a mnie mina rzedła. Faktycznie, chyba nie dałabym rady. Zaczęłam zastanawiać się nad robieniem biżuterii i sprzedawaniem jej w internecie, ale Januszowi jednak i ten pomysł nie wydał się przekonujący”. Czytaj więcej
„Babcia przepuszcza oszczędności życia na dyrdymały. Zapłaciła 3 tysiące za drzazgę z rzekomego krzyża Jezusa!”
„Babcia przepuszcza oszczędności życia na dyrdymały. Zapłaciła 3 tysiące za drzazgę z rzekomego krzyża Jezusa!”rok temu
„– Popatrz tylko! – powiedziała, powoli otwierając pudełko. – Mam już włosy świętego Franciszka z Asyżu! Kupiłam ten kosmyk za dwa tysiące złotych, akurat na trzy miesiące przed tym, nim papież przyjął jego imię. Teraz ten kosmyk jest wart pewnie o wiele więcej! – A to? – Ząb świętej Teresy! – odparła z zadowoleniem babcia”. Czytaj więcej
„Dla córki zawsze najważniejsza była zabawa. W Anglii miała nauczyć się dorosłości i zarobić. Wróciła spłukana i w ciąży”
„Dla córki zawsze najważniejsza była zabawa. W Anglii miała nauczyć się dorosłości i zarobić. Wróciła spłukana i w ciąży”rok temu
„W wieku dwudziestu pięciu lat mieliśmy na głowie niepracującą i nieuczącą się córkę. Brak ambicji i pracowitości Ola nadrabiała towarzyskością. Uwielbiała się bawić, chodzić do klubów i szaleć do białego rana. A że nie miała własnych pieniędzy, swoje zachcianki finansowała z kieszonkowego, na które naciągała raz jedną, raz drugą babcię”. Czytaj więcej
„Pojechałem na szkolenie, żeby zdobyć wiedzę, a zamiast tego wyrwałem kochankę. Nie mogłem oderwać od niej wzroku”
„Pojechałem na szkolenie, żeby zdobyć wiedzę, a zamiast tego wyrwałem kochankę. Nie mogłem oderwać od niej wzroku”rok temu
„To był nasz kolejny taniec. Jakoś nie mogłem się zdecydować, żeby zejść z parkietu czy poprosić kogoś innego. Marta okazała się nie tylko miłą rozmówczynią, ale też pięknie się poruszała. A we mnie narastało napięcie, w głowie pojawiały się kosmate myśli. Bliskość ciał, jej zapach, dotyk…” Czytaj więcej
„Kiedy w parku spotkałem tę dziewczynę, nie spodziewałem się, że wkrótce uratuje mi życie - dosłownie i w przenośni”
„Kiedy w parku spotkałem tę dziewczynę, nie spodziewałem się, że wkrótce uratuje mi życie - dosłownie i w przenośni”rok temu
„Świetnie pamiętam zimny marcowy dzień, gdy ujrzałem ją pierwszy raz. Byłem w parku z Gigantem. Nagle pies podniósł łeb, zaczął węszyć i gapić się w jeden punkt, zawarczał nieprzyjaźnie. Na wszelki wypadek zapiąłem mu smycz i spojrzałem w tym samym kierunku. A to, co zobaczyłem, wywołało mój uśmiech”. Czytaj więcej
„Podczas szkolnej wycieczki z uczniami spotkałam dawną miłość. Byłam gotowa rzucić dla kochanka całe swoje wygodne życie”
„Podczas szkolnej wycieczki z uczniami spotkałam dawną miłość. Byłam gotowa rzucić dla kochanka całe swoje wygodne życie”rok temu
„Mieszkamy w miasteczku kilkadziesiąt kilometrów od stolicy. Mąż jest wiceprezesem w dużej korporacji. On sam też jest wielki. Lubi się pokazywać na salonach, brylować na imprezach, gdzie pełno pięknych pań i bogatych panów… To kompletnie nie mój świat. Ja wolę książki, mój ogródek, spotkania w babskim gronie na naszym tarasie”. Czytaj więcej
„Okropny nałóg zabrał mi pracę i radość z życia. Postanowiłam z tym skończyć i dopiero wtedy poznałam wspaniałych ludzi”
„Okropny nałóg zabrał mi pracę i radość z życia. Postanowiłam z tym skończyć i dopiero wtedy poznałam wspaniałych ludzi”rok temu
„Miałam smutne dzieciństwo. Ojciec zmarł, kiedy byłam mała, a mama, zajęta karierą zawodową, poświęcała mi niewiele czasu. Czułam się samotna i odrzucona. To się zmieniło dopiero po maturze, kiedy poszłam do pracy. Wpadłam w wesołe, bardzo rozrywkowe towarzystwo. Tak to się zaczęło”. Czytaj więcej
„Oboje z mężem wpadliśmy w ramiona kochanków. Szybki romans i skok w bok uratował nasze małżeństwo”
„Oboje z mężem wpadliśmy w ramiona kochanków. Szybki romans i skok w bok uratował nasze małżeństwo”rok temu
„Chyba nikt, komu rozpada się związek, nie potrafi określić momentu, który stanowił początek tego procesu. Wiem jednak, kiedy uzmysłowiłam sobie, że jest już bardzo źle. To był dzień, w którym znalazłam się w łóżku z innym facetem”. Czytaj więcej
„Ledwo pochowałam męża, a w kolejce do pochówku ustawiła się przyjaciółka. Los odbierał mi wszystkich, których kocham”
„Ledwo pochowałam męża, a w kolejce do pochówku ustawiła się przyjaciółka. Los odbierał mi wszystkich, których kocham”rok temu
„Dopiero gdy wróciłam do domu, uświadomiłam sobie, że przez cały czas mówiłam ja. A przecież to Lila prosiła o spotkanie. Wyglądało na to, że chciała mi coś powiedzieć, ale nie dałam jej dojść do głosu. Postanowiłam, że naprawię to następnym razem”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA