„Olek rozpakował swoją paczkę. W środku była zabawka – stara ciężarówka, odrapana, z brakującym kołem. Zosia dostała poplamionego pluszowego misia, który ledwo trzymał się na szwach. – Babciu, to używane... – zaczął niepewnie Olek, spoglądając na Krystynę. – Każdy dostaje to, na co zasłużył – rzuciła z uśmiechem, który aż mnie zmroził”.
Czytaj więcej