„Czuję się żałosna, gdy przypomnę sobie, jak z zaangażowaniem pomagałam mu tworzyć kostium Mikołaja. Chciałam, żeby wyglądał wiarygodnie, w końcu miał zarobić aż 1500 zł. Spędziłam na tym długie wieczory... A on w Wigilię poszedł do kochanki”.
Czytaj więcej