Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Miłość do rehabilitanta zrodziła się z gorącego pocałunku. Niestety, mój rycerz na białym koniu, okazał się wstrętną żabą”
„Miłość do rehabilitanta zrodziła się z gorącego pocałunku. Niestety, mój rycerz na białym koniu, okazał się wstrętną żabą”2 lata temu
„Chyba za dużo sobie wyobraziłam. Nie dziwota, że się wystraszył i wycofał. Nagle uświadomiłam sobie, że jeśli Paweł całkowicie zniknie z mojego życia, to powstanie w nim ogromna dziura. Pustka. pokazałam, że zależy mi za bardzo, i chyba zostałam z niczym”. Czytaj więcej
„Dzieci uważały, że bycie darmową niańką to mój obowiązek. Robili kolejne wnuki i myśleli, że to ja je odchowam”
„Dzieci uważały, że bycie darmową niańką to mój obowiązek. Robili kolejne wnuki i myśleli, że to ja je odchowam”2 lata temu
„– Nikt tak nie umie Stasiulka uspokoić, jak się obudzi z płaczem w nocy, jak mama – chwaliła mnie przed koleżankami synowa. – Bo nikt nie jest tak bardzo zainteresowany tym, żeby zasnął, jak ja. Wy śpicie po drugiej stronie mieszkania – wypaliłam. To ja całymi latami spałam z wnukiem w pokoju, bo syn i synowa musieli się wysypiać do pracy”. Czytaj więcej
„Narzeczony ulotnił się, gdy usłyszał diagnozę syna. Spakował walizki i stwierdził, że >>nie pisał się na chorego dzieciaka<<”
„Narzeczony ulotnił się, gdy usłyszał diagnozę syna. Spakował walizki i stwierdził, że >>nie pisał się na chorego dzieciaka<<”2 lata temu
„Byłam zła, że przypomniał sobie o synu dopiero wtedy, kiedy choroba przestała być widoczna. Hipokryta cholerny. Odtrącił swoje dziecko, kiedy najbardziej potrzebowało ojca. Czy można coś takiego wybaczyć? I pozwolić mu, by teraz spijał śmietankę?”. Czytaj więcej
„Na rozwodzie wyszedłem, jak Zabłocki na mydle. Żona odcięła mnie od dziecka. Musiałem porwać córkę, by spędzić z nią czas”
„Na rozwodzie wyszedłem, jak Zabłocki na mydle. Żona odcięła mnie od dziecka. Musiałem porwać córkę, by spędzić z nią czas”2 lata temu
„Do tej pory codziennie tuliła się do mnie, zasypiając albo wstając, a teraz miałem to tylko 2 razy w miesiącu. I to na własne życzenie! Byłem wściekły na siebie, na adwokata. Nie było miejsca na jakąkolwiek dyskusje. Tylko przepychanki, docinki, w najlepszym razie oschłość”. Czytaj więcej
„Matka mnie nie kochała, więc i ja nie potrafiłam pokochać syna. Na własnej piersi wychowałam wypranego z uczuć socjopatę”
„Matka mnie nie kochała, więc i ja nie potrafiłam pokochać syna. Na własnej piersi wychowałam wypranego z uczuć socjopatę”2 lata temu
„Może taką oschłością i dystansem nieświadomie karałam go za to, jak potoczyło się moje życie, bo gdyby nie on, na pewno potoczyłoby się zupełnie inaczej, lepiej. A może po prostu nie nadawałam się na matkę, co podejrzewałam od zawsze, dlatego nie chciałam mieć dzieci”. Czytaj więcej
„Żona traktowała mnie jak niedojrzałego gówniarza, a kochanka zdradziła mnie ze swoim... kuzynem. Kobiety to zło wcielone”
„Żona traktowała mnie jak niedojrzałego gówniarza, a kochanka zdradziła mnie ze swoim... kuzynem. Kobiety to zło wcielone”2 lata temu
„Nie byłem w stanie stawić czoła pogardzie teścia, uszczypliwościom teściowej, pytaniom Kasi, i piskom Fabiana, którego moja żona i jej rodzice rozpuszczali do granic możliwości. Odszedłem tak jak stałem. Z plecakiem, w którym miałem portfel i telefon, nic więcej”. Czytaj więcej
„Matka dawała mi odczuć, że przeklina dzień, w którym mnie urodziła. Dla niej byłam czarną owcą podmienioną w szpitalu”
„Matka dawała mi odczuć, że przeklina dzień, w którym mnie urodziła. Dla niej byłam czarną owcą podmienioną w szpitalu”2 lata temu
„Pomarudziła na sąsiadów, że brudasy, na młodzież, że hałaśliwa, lekarzy, którzy wypisują jej złe leki… Kowalską, że jej „dzień dobry” przestała mówić. Nie zapytała co u mnie, jak czują się moje dzieci, a jej wnuczki. Nic jej nie interesowało. Ta kobieta mnie nie cierpi i vice versa”. Czytaj więcej
„Kiedy wróciłem do domu pijany w Wigilię, żona zrobiła mi awanturę. Obraziłem się i zostawiłem ją samą na święta”
„Kiedy wróciłem do domu pijany w Wigilię, żona zrobiła mi awanturę. Obraziłem się i zostawiłem ją samą na święta”2 lata temu
„– Kto? Ja pijany? A co ty, kobieto, za bzdury opowiadasz?! – No pewnie, żeś pijany, przecież czuję – odparła Wiktoria. – I nie awanturuj się w domu, jeszcze w takim dniu. – Ja się awanturuję, ja? – krzyknąłem. – O że ty, babo… Jak ty tak mnie traktujesz, to ja wychodzę! Siedź sobie dziś sama!”. Czytaj więcej
„Mama została oszustką podatkową! W ostatniej chwili uratowałam ją przed kłopotami, bo ukrywała przede mną swoje winy”
„Mama została oszustką podatkową! W ostatniej chwili uratowałam ją przed kłopotami, bo ukrywała przede mną swoje winy”2 lata temu
„Zawsze miała tendencję do ukrywania przede mną swoich spraw. Jakbym wciąż była małym dzieckiem. Czasami otwierała się przed moim mężem. Jak wtedy, kiedy przyznała się, że jakiś >>doradca inwestycyjny<< namówił ją na wykupienie akcji giełdowych pewnej firmy. Potem bała się, że straci swoje oszczędności, bo nic nie rozumiała z zasad giełdy”. Czytaj więcej
„Podopieczna gubiła drogocenne pamiątki z młodości i zrzucała to na karb choroby. Dobrze wiedziałam, że to wnuk ją okrada”
„Podopieczna gubiła drogocenne pamiątki z młodości i zrzucała to na karb choroby. Dobrze wiedziałam, że to wnuk ją okrada”2 lata temu
„Wyciągnięcie od kochającej babci numeru telefonu wnuczka było łatwe, musiałam tylko sama go sobie spisać z telefonu pani Nastki. Zadzwoniłam, a jakże. Byłam tak zła na gnojka, że nie siliłam się na dyplomację”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA