Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Po moim eks zostało mi dziecko i alergia na facetów. Tym draniom przyświeca jasny cel: zbałamucić, zaliczyć i zostawić”
„Po moim eks zostało mi dziecko i alergia na facetów. Tym draniom przyświeca jasny cel: zbałamucić, zaliczyć i zostawić”2 lata temu
„Nigdy więcej żadnego samca! Widzą tylko to, jak wyglądam. I oczekują, że będę piękna nawet z katarem, w kuchni przy zlewie, po nieprzespanej nocy, z bolącym zębem, z brzuchem jak słonica. Wolę całe życie być sama, niż znów się boleśnie rozczarować i zostać na lodzie”. Czytaj więcej
„Na każdym kroku trzęsłam się o swoją chorą córkę. Dzieci w szkole są podłe, bałam się, że zniszczą mojego aniołka”
„Na każdym kroku trzęsłam się o swoją chorą córkę. Dzieci w szkole są podłe, bałam się, że zniszczą mojego aniołka”2 lata temu
„Obawiałam się, co będzie się działo, gdy pozna zupełnie nowe dzieci, gdy będzie mieć innego wychowawcę, gdy zacznie funkcjonować w nowej przestrzeni – zamiast małego przedszkola ogromny szkolny kombinat, gdzie uczą się 7-latki, ale też nastolatki”. Czytaj więcej
„Wolałem robić karierę i zarabiać kasę niż babrać się w brudnych pieluchach. Na wakacje jeżdżę sam i usycham z braku miłości”
„Wolałem robić karierę i zarabiać kasę niż babrać się w brudnych pieluchach. Na wakacje jeżdżę sam i usycham z braku miłości”2 lata temu
„Kto teraz żeni się przed 30-tką? Chciałem coś osiągnąć, a nie mieć żonkę, gromadkę dzieci, psa i kota. Nie, zdecydowanie za wcześnie na te miody i smrody. Za dobrze mi szło, żebym powiedział sobie: wystarczy, teraz poproszę zestaw tatusia roku, kaszki i pieluszki. Nie, dziękuję”. Czytaj więcej
„Były chłopak był jak bajkopisarz. Opowiadał o podróżach, a całe dnie leżał na kanapie. Kopnęłam w tyłek tego lenia”
„Były chłopak był jak bajkopisarz. Opowiadał o podróżach, a całe dnie leżał na kanapie. Kopnęłam w tyłek tego lenia”2 lata temu
„Miały być wyniosłe szczyty, pokonywanie oporu ciała i umysłu, a zawsze kończyło się na truciu dupy, że kupiłam piwo niewłaściwej marki. A wydawał się taki wspaniały, gdy się poznaliśmy: romantyczny, pełen planów na przyszłość. Niestety, różowe okulary szybko spadły mi z nosa”. Czytaj więcej
„Córka uważała, że wychowywanie jej dzieci to mój obowiązek. Siedziałam z wnukami 7 dni w tygodniu, nie miałam własnego życia”
„Córka uważała, że wychowywanie jej dzieci to mój obowiązek. Siedziałam z wnukami 7 dni w tygodniu, nie miałam własnego życia”2 lata temu
„Wszystko było podporządkowane wnukom, córce i zięciowi. Oni dyktowali warunki, na ile i którego dnia będę miała u siebie wnuki. – My pracujemy! – słyszałam. Zajmowałam się więc dziećmi praktycznie cały tydzień. W soboty córka jeździła na zakupy, więc wnuki też spędzały u mnie kilka godzin, a w niedzielę… jeszcze zwalali mi się wszyscy na obiad!”. Czytaj więcej
„Szwagierka chce trzymać całą rodzinę pod pantoflem. Udało jej się otumanić brata, ale ja nie pozwolę bawić się moim kosztem”
„Szwagierka chce trzymać całą rodzinę pod pantoflem. Udało jej się otumanić brata, ale ja nie pozwolę bawić się moim kosztem”2 lata temu
„Mama martwi się, że ukochany syneczek jest urażony całą sytuacją, ale tłumaczę jej, że mu przejdzie. Póki co, pewnie musi znosić dąsy Mariki, ale w końcu zrozumie, że jego żonka naprawdę przesadziła. Zołza do dzisiaj uważa, że jestem małostkowa i zawzięta” Czytaj więcej
„Przyjaciółka wychowała nieudaczników, których utrzymuje i jeszcze obsługuje. I ona śmie krytykować moje dzieci”
„Przyjaciółka wychowała nieudaczników, których utrzymuje i jeszcze obsługuje. I ona śmie krytykować moje dzieci”2 lata temu
„– Na stare lata samej zostać… Nie zazdroszczę. – Bez przesady, jeszcze nie jestem taka stara – zbywałam ją. Co za plotkara! Gdybym się wygadała, że mi dobrze samej, zaraz by pognała rozgłaszać, jaka ze mnie wyrodna matka. Jestem dumna, że moje dzieci wyjechały. Te Jolki wiecznie narzekają, że praca mało płatna i niepewna, a uczyć się nie chciało”. Czytaj więcej
„Mąż mówił, że nie jestem go godna, wytykał mi brak wykształcenia. A jednak nie odeszłam, bo był dobrym ojcem”
„Mąż mówił, że nie jestem go godna, wytykał mi brak wykształcenia. A jednak nie odeszłam, bo był dobrym ojcem”2 lata temu
„Paweł był po studiach. Wstydził się mnie. Kiedyś powiedział, że nie nadaję się do grona jego znajomych, nie moje sfery. Mówił, że jestem nieukiem, na każdym kroku podkreślał, że powinnam być mu wdzięczna, że się ze mną ożenił, bo kto by mnie przygarnął z bękartem. Pewnie powinnam była wtedy odejść, ale dokąd? Z dziećmi, sama, z nędzną pensją?”. Czytaj więcej
„Sprzedaliśmy mieszkanie, żeby mieć na dom opieki. Dzieci zadzwoniły z pretensjami, że należą im się pieniądze”
„Sprzedaliśmy mieszkanie, żeby mieć na dom opieki. Dzieci zadzwoniły z pretensjami, że należą im się pieniądze”2 lata temu
„Kiedy nasze problemy zdrowotne zaczęły nas przerastać, zadzwoniliśmy do dzieci. Powiedzieli, że nie opłaca im się wracać, bo już ułożyli sobie życie za granicą. Syn nawet bezczelnie dodał, że… liczył, że to my mu się dołożymy do spłaty kredytu za luksusowy dom! Nie wiem, gdzie popełniliśmy błąd...”. Czytaj więcej
„Rodzina traktowała mój dom jak darmowe uzdrowisko. Wszyscy żerowali na moim dobrym sercu i kasie. Bezduszne pasożyty”
„Rodzina traktowała mój dom jak darmowe uzdrowisko. Wszyscy żerowali na moim dobrym sercu i kasie. Bezduszne pasożyty”2 lata temu
„Rodzina łapała się za głowę. Dzwonili do mnie różni krewni, próbując odwieść mnie od tej decyzji. Nieracjonalnej i pochopnej, ich zdaniem. Że chyba mi się żal po śmierci męża rzucił na głowę. Jak potrzebuję zmiany albo towarzystwa, to taniej wyjdzie, jak sobie wezmę psa ze schroniska”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA