Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Wypadek córki wstrząsnął całą rodziną. Mąż uciekał w pracę, syn zaczął się moczyć, a mi chciało się wyć z bezsilności”
„Wypadek córki wstrząsnął całą rodziną. Mąż uciekał w pracę, syn zaczął się moczyć, a mi chciało się wyć z bezsilności”2 lata temu
„Pamiętam z tamtej nocy tylko to, że Basię operowano, że tamta noc miała być decydująca o jej życiu i że odetchnęłam z ulgą, gdy noc minęła, a ona żyła, choć nadal spała. Wiedziałam, że nie odejdę od jej łóżka. Patrzyłam na jej spokojną buzię i oczy zalewały mi się łzami”. Czytaj więcej
„Gdy ja ocierałem łzy tęsknoty z twarzy córeczki, żonę pocieszał nowy gach. Miała wyjechać za chlebem, nie za miłością”
„Gdy ja ocierałem łzy tęsknoty z twarzy córeczki, żonę pocieszał nowy gach. Miała wyjechać za chlebem, nie za miłością”2 lata temu
„Nie było dnia, abym nie wypominał Ewie jej egoizmu i w końcu nasze rozmowy zaczęły być coraz rzadsze. Moja żona nie miała dla nas nawet kwadransa czasu wieczorem. Do końca nie mogłem pojąć dlaczego. Nie przyszło mi nawet do głowy, że po prostu mogła się już kimś pocieszyć”. Czytaj więcej
„Trochę wina i obecność przystojniaka wystarczyły, bym zapomniała o obrączce. Myślałam tylko o tym, by skosztować jego ust”
„Trochę wina i obecność przystojniaka wystarczyły, bym zapomniała o obrączce. Myślałam tylko o tym, by skosztować jego ust”2 lata temu
„Znienacka przywarł subtelnie swoimi wargami do moich. Nawet nie zaprotestowałam, po prostu dałam się ponieść chwili. Całowaliśmy się coraz namiętniej, w końcu oparł mnie o ścianę kamienicy i wyszeptał, że chce się ze mną kochać”. Czytaj więcej
„Chciałem, by ktoś docenił moją żonę, więc załatwiłem jej awans. Niewdzięcznica, zamiast się cieszyć, urządziła mi awanturę”
„Chciałem, by ktoś docenił moją żonę, więc załatwiłem jej awans. Niewdzięcznica, zamiast się cieszyć, urządziła mi awanturę”2 lata temu
„Wyswobodziła się z mojego uścisku i mechanicznie, jakby była nakręconą lalką, podeszła do drzwi naszej klatki. Ja zaś stałem w miejscu – byłem chyba jeszcze bardziej oszołomiony niż ona. Co tu się dzieje i dlaczego ona się do cholery nadal na mnie boczy". Czytaj więcej
„Mój cichy wielbiciel, chcąc przełamać lody, uknuł przeciwko mnie intrygę. Efekt? Dziś jest moim mężem i ojcem moich dzieci”
„Mój cichy wielbiciel, chcąc przełamać lody, uknuł przeciwko mnie intrygę. Efekt? Dziś jest moim mężem i ojcem moich dzieci”2 lata temu
„Kiedy wracaliśmy, Mateusz opowiadał o mijanych kamieniczkach, pokazując mi ciekawe architektoniczne szczegóły, na które dotąd nie zwróciłam uwagi. Dotąd nie wydawał mi się interesujący, jednak teraz łapałam się na tym, że chciałabym go słuchać cały wieczór”. Czytaj więcej
„Ślicznotka z baru miała być moim trofeum, za wszelką cenę chciałem ją zdobyć. Udało się, lecz straciłem więcej niż zyskałem”
„Ślicznotka z baru miała być moim trofeum, za wszelką cenę chciałem ją zdobyć. Udało się, lecz straciłem więcej niż zyskałem”2 lata temu
„Początkowo nie niepokoiło mnie to aż tak bardzo. Ale po jakimś czasie zacząłem zauważać w zachowaniu Joli zmiany. Już nie była to cicha dziewczyna, lecz kobieta w pełni świadoma własnej atrakcyjności. Zaczęła sobie pozwalać na coraz bardziej otwarte flirty z facetami. Nawet przy mnie!”. Czytaj więcej
„Miałam matkę za odpowiedzialną, a ona dała się naciągnąć jak naiwna gówniara. Nawarzyła piwa, to niech teraz sama je wypije”
„Miałam matkę za odpowiedzialną, a ona dała się naciągnąć jak naiwna gówniara. Nawarzyła piwa, to niech teraz sama je wypije”2 lata temu
„Podała mi szklankę wody i znowu wbiła się w kąt. Niczym biedne, przestraszone dziecko. Niczym ja 50 lat temu, gdy wrzeszczała na mnie z byle powodu. I tak, jak ja teraz, chwytała się dramatycznie za serce, próbując złapać powietrze. Role się odwróciły”. Czytaj więcej
„Chciałem udobruchać wściekłą jak osa żonę, a tylko włożyłem kij w mrowisko. Nie sądziłem, że to teściowa uratuje mi tyłek"
„Chciałem udobruchać wściekłą jak osa żonę, a tylko włożyłem kij w mrowisko. Nie sądziłem, że to teściowa uratuje mi tyłek"2 lata temu
„Ręce mi opadły, bo przecież w dobrej wierze uprałem ten jej sweter, chciałem jej zrobić niespodziankę, do głowy mi nie przyszło, że nie wolno go wkładać do pralki. Za nic w świecie nie zamierzałem jej zrobić przykrości… Zamiast pomóc, narobiłem jeszcze większego bałaganu”. Czytaj więcej
„Byłam pewna, że mąż mnie zdradza, bo co weekend znikał z domu. Czułam, że nie łowi ryb, ale chodzi na baby”
„Byłam pewna, że mąż mnie zdradza, bo co weekend znikał z domu. Czułam, że nie łowi ryb, ale chodzi na baby”2 lata temu
„Panieński wieczór okazał się brzemienny w skutki. Opowieści o zdradzanych żonach pogłębiły tylko moją podejrzliwość. Nie było mi do śmiechu, gdy niedługo po ślubie mąż prawie w każdy letni weekend zaczął z kolegami jeździć na ryby. Ciekawe, co go tam tak ciągnie”. Czytaj więcej
„Jak potrzebowałem ich pomocy, wszyscy kręcili nosem. Gdy się dorobiłem, rodzina doiła mnie z kasy bez opamiętania”
„Jak potrzebowałem ich pomocy, wszyscy kręcili nosem. Gdy się dorobiłem, rodzina doiła mnie z kasy bez opamiętania”2 lata temu
„Pół biedy, jak tylko przyjeżdżali i żyli na nasz koszt. Ale na przykład stryj zabrał się nam za urządzanie pensjonatu. Najbardziej denerwowali mnie ci, którzy choć mieli wszystko podstawione pod nos, w dodatku całkiem za darmo, i tak marudzili, bo ciągle coś im się u nas nie podobało”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA