„Bałam się relacji z facetem, który stracił ciężarną żonę w wypadku. Skąd wiem, że nie będzie jej kochał do końca życia?”2 lata temu

„– Coś wiesz o tym Grzegorzu? – A co, wpadł ci w oko? Wiesz, daj sobie spokój. On ciągle kocha żonę. Zginęła w wypadku w ciąży, o którą starali się kilkanaście lat. Potworna tragedia. Było mi głupio, że całe popołudnie zamęczałam go swoimi błahymi problemami, kiedy przeżył coś takiego. Ale przecież ja nigdy nie przebiję jego anielskiej żony...”. Czytaj więcej

„Odkąd skończyłam 11 lat, ojciec miał mnie gdzieś. Teraz nagle zgrywa superdziadka, lecz ja nie potrafię mu zaufać”2 lata temu

„Jednym, krótkim pytaniem moja córka przypomniała mi, że mam tatę. Tęsknota, której nie czułam przez tyle lat, wróciła ze zdwojoną siłą. Wróciły wspomnienia. I żal, i złość. Wymazałam go z pamięci, przestałam potrzebować, a teraz mam tę bliznę rozdrapać?”. Czytaj więcej

„Narobiłam długów, by wykarmić chorego męża i niepełnosprawną córkę. Straciłabym mieszkanie, ale pomógł mi… gangster”2 lata temu

„– Ja chcę pomóc, a pani mnie tu naciąga na jakieś zwierzenia! – uśmiechnął się. – Ale dobrze, powiem. Robię to ze względu na pana Zbyszka. Nikt w tej klatce nie był dla mnie taki dobry, jak on. Więcej od niego serca uświadczyłem niż od rodzonego ojca. Zdarzało się nawet, że mnie przed starym chronił. Nakarmił, jak było trzeba. Dał parę groszy…”. Czytaj więcej

„Faceci w sanatoriach to bezczelni podrywacze. Chcą się bawić, a potem się dziwią, że zostają bez mieszkania i kasy”2 lata temu

„– Czemu? – dziwi się jeden z drugim. – Zawsze to miło mieć w domu mężczyznę, nawet na przelotkę… Samotna babka dziwaczeje. Co szkodzi spróbować? Te ich chamskie, wyraźne aluzje strasznie mnie denerwują. Nie mogę pojąć, co siedzi we łbie takiego całkiem przeciętnego chłopa, który nie jest ani mądry, ani zabawny, ani przedsiębiorczy”. Czytaj więcej

„Mój zięć uwielbiał mi umniejszać. Pajac lekceważył mój intelekt do momentu, aż nie wygrałam fortuny w teleturnieju”2 lata temu

„– No, no, ale nasza babcia ma szczęście, co strzeli, to trafi. – Babcią to ja jestem dla Amelki i Stasia, a nie dla ciebie. A po drugie, zapamiętaj sobie, że ja do niczego nie strzelam, kochany. Ja po prostu znam odpowiedzi na te banalne pytania – warknęłam. Zięć roześmiał się lekceważąco”. Czytaj więcej

„Mama latała z kwiatka na kwiatek i wracała skruszona do ojca. Jak frajer brał wszystko na klatę, bo kochał ją ponad życie”2 lata temu

„– Wcale nie mam pewności, że powinnam ci to mówić… – westchnęła babcia, kończąc smutną opowieść o mojej mamie. – Ale nie mam wyjścia. Coś musi tobą, dziecko, wstrząsnąć, bo inaczej skończysz jak ona. Szkoda ciebie, ale jeszcze bardziej szkoda mojego syna. On sobie niczym nie zasłużył, żeby go tak traktować”. Czytaj więcej

„Mąż potrącił rowerzystę, który znienacka wyjechał mu przed maskę. Teraz cwaniak chce od nas wyłudzić odszkodowanie”2 lata temu

„Kiedy funkcjonariusze przyjechali, z przykrością stwierdziliśmy, że na nic się nie zdają nasze wyjaśnienia. Facet wyraźnie znał się z policjantami, którzy natychmiast dali wiarę jego wersji. Byliśmy na straconej pozycji. Biedniejsi o mandat i ze świadomością, że to nie koniec kłopotów, dojechaliśmy na kwaterę prawie ciemną nocą”. Czytaj więcej

„Córka długo starała się o dziecko, lecz los nie był dla niej łaskawy. Gdy w końcu się udało, nadszedł kolejny cios”2 lata temu

„Poprosiłam, żeby zadzwoniła po badaniach, bo denerwowałam się za każdym razem, kiedy szła na wizytę. Normalnie odzywała się od razu i opowiadała rozemocjonowana o wszystkim, czego się dowiedziała. Tym razem długo milczała. >>Może po prostu była kolejka do lekarza<< – starałam się uspokoić. Pomyliłam się. Zadzwoniła dużo później, płacząc”. Czytaj więcej

„Spakowałam córę i uciekłam od męża i teściowej. Wolę mieszkać w zatęchłej klitce, niż dać się traktować jak nieudacznica”2 lata temu

„Nie chciałam się dłużej męczyć. Przez Facebooka znalazłam niedrogi pokój z kuchnią i WC w przybudówce do starej willi. Śmierdzi pleśnią, ale nareszcie mogę… odetchnąć. Nikt mi nic nie każe, nie krytykuje mnie i nie mówi, jak mam coś zrobić, bo nie ma tam mojej teściowej”. Czytaj więcej

„Zaszłam w nastoletnią ciążę i oddałam syna do adopcji. Dziś podarowałam mu ogromny spadek, może kasą odkupię swoje winy”2 lata temu

„Będziesz mógł zamieszkać w mojej willi albo spieniężyć ją i kupić coś innego, decyzja należy do Ciebie. Ja Ci to wszystko zostawiam. Nie liczę na to, że mi przebaczysz, ale też tego nie wykluczam. Każdą Twoją decyzję uszanuję, każda będzie słuszna”. Czytaj więcej