Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Nie wiem, gdzie jest mój mąż i to jest najgorsze. Jak człowiek umiera, to odwiedza się jego grób. A co ja mam? Setki pytań w głowie"
„Nie wiem, gdzie jest mój mąż i to jest najgorsze. Jak człowiek umiera, to odwiedza się jego grób. A co ja mam? Setki pytań w głowie"2 lata temu
„Krople spływały mi po twarzy i mieszały się ze łzami. – Marcin – powiedziałam już ciszej, patrząc w niebo. – Gdzie teraz jesteś? Gdzie jesteś, do cholery?". Czytaj więcej
„Nie chcę kolejnego dziecka. Nie chodzi nawet o pieluchy czy zarwane noce. W ciągu roku kochałem się z własną żoną... 5 razy!"
„Nie chcę kolejnego dziecka. Nie chodzi nawet o pieluchy czy zarwane noce. W ciągu roku kochałem się z własną żoną... 5 razy!"2 lata temu
„Ja jednak wiedziałem już wtedy, że nie chcę kolejnego dziecka. Nie byłem pewien, czy już nigdy, czy tylko przez pewien czas. Trochę się ostatnio gubiłem w tym, o co mi chodzi. Żeby było jasne – nie chodziło o inną kobietę. Chociaż… Od jakiegoś czasu flirtowałem z Gabrysią, koleżanką z pracy". Czytaj więcej
„Moja przyjaciółka przeczuwała wszystko. Wiedziała, że jestem w ciąży przede mną. Przewidziała też... swoją śmierć”
„Moja przyjaciółka przeczuwała wszystko. Wiedziała, że jestem w ciąży przede mną. Przewidziała też... swoją śmierć”2 lata temu
„– Z czym dam sobie radę? – No wiesz, z ciążą, z dzieckiem… Urodzisz. Michał to porządny chłopak. Nie zostawi cię – gadała, a mnie mowę odjęło. Skąd wiedziała? Byłyśmy wtedy po maturze. Zakochałam się w chłopaku, który przyjechał do nas na wakacje… Na początku byłam wściekła za te głupie insynuacje, ale szybko okazało się, że Kinga miała rację”. Czytaj więcej
„Poszukiwanie miłości to istna mordęga. Straciłam całe lata chodząc na drętwe randki i zastanawiając się, czego mi brakuje"
„Poszukiwanie miłości to istna mordęga. Straciłam całe lata chodząc na drętwe randki i zastanawiając się, czego mi brakuje"2 lata temu
„Rozmowa całkiem się nie kleiła. Nie mogliśmy się dogadać, co zamówić i czy zostaniemy w tej kawiarni, czy pójdziemy gdzieś indziej. Każde rzucało jakiś pomysł, a potem się z niego wycofywało. Wreszcie zaczął opowiadać o sobie. Nie była to szczególnie zajmująca opowieść. Mówił zbyt wolno, flegmatycznie, jakby ważył każde słowo…”. Czytaj więcej
„Dla męża i syna byłam tylko sprzątaczką, nie miałam ich wsparcia. Gdy zachorowałam czułam, że mogę liczyć tylko na siebie”
„Dla męża i syna byłam tylko sprzątaczką, nie miałam ich wsparcia. Gdy zachorowałam czułam, że mogę liczyć tylko na siebie”2 lata temu
„Szkoda słów. Nigdy nie byłam żoną czy kochanką. Zawsze matką. Najpierw jednego dzieciaka, który na oko wyglądał na dorosłego, a potem drugiego. Zarówno męża jak i syna musiałam opierać, karmić i pocieszać, gdy rozbili sobie nosy, ale też popychać do przodu, drażnić ambicje, nie pozwalać, by spoczęli na laurach”. Czytaj więcej
„Mąż mojej ukochanej wyprzedał jej najcenniejsze rodzinne pamiątki, żeby spłacić swoje długi. Jak można być taką hieną?”
„Mąż mojej ukochanej wyprzedał jej najcenniejsze rodzinne pamiątki, żeby spłacić swoje długi. Jak można być taką hieną?”2 lata temu
„– Nie macie prawa zabierać tych rzeczy. To kradzież! Zawiadomię policję! – Jeśli nie zauważyłaś, wciąż jesteśmy małżeństwem. To jest tak samo moje, jak i twoje – głos mężczyzny był napięty, nieprzyjemny. – Żona spłaca zobowiązania męża, takie jest prawo. – To wszystko, co zostało po mojej rodzinie! – głos kobiety się łamał”. Czytaj więcej
„Zdzierałem łokcie na emigracji, by żonie i dziecku nie zabrakło ptasiego mleczka. Co za to dostałem? Pozew o rozwód”
„Zdzierałem łokcie na emigracji, by żonie i dziecku nie zabrakło ptasiego mleczka. Co za to dostałem? Pozew o rozwód”2 lata temu
„Mogłem liczyć tylko na siebie, żadnych rozrywek, tylko ciężka fizyczna praca. Wieczorami nie mogłem zasnąć nie tylko dlatego, że plecy bolały, a ręce piekły. Myślałem o Ewie i Maciusiu. Strasznie tęskniłem. Nie mogłem się doczekać, kiedy znów usłyszę głos synka. I kto tu się poświęca?”. Czytaj więcej
„Doniosłam na męża, bo jeździ autem po alkoholu. Zniszczyłam moje małżeństwo, a teściowa najchętniej spaliłaby mnie na stosie"
„Doniosłam na męża, bo jeździ autem po alkoholu. Zniszczyłam moje małżeństwo, a teściowa najchętniej spaliłaby mnie na stosie"2 lata temu
„Teściowie od tamtej pory się do mnie nie odzywają. Obrazili się, bo zdradziłam ich syna i nie dociera do nich, że być może uratowałam ich wnuki przed wypadkiem. Nie wiem, czy kiedyś się opamiętają, ani czy w moim małżeństwie znowu się ułoży, ale nie żałuję tego, co zrobiłam”. Czytaj więcej
„Po rozwodzie poczułam się jak wybrakowany towar. Sądziłam, że jestem za stara na amory, jednak los zesłał mi kochanka”
„Po rozwodzie poczułam się jak wybrakowany towar. Sądziłam, że jestem za stara na amory, jednak los zesłał mi kochanka”2 lata temu
„Tamtej nocy, leżąc w łóżku, zastanawiałam się, jak mogłam przez tyle lat żyć w samotności. Jak to możliwe, że nie czułam potrzeby bliskości, nie czekałam na dowody adoracji, na niczyje zachwyty... Przecież nie przestałam być kobietą!”. Czytaj więcej
„Nie chciałem być starym kawalerem, więc zostałem... pantoflarzem. Wziąłem pierwszą lepszą i poczułem, co to znaczy być marionetką”
„Nie chciałem być starym kawalerem, więc zostałem... pantoflarzem. Wziąłem pierwszą lepszą i poczułem, co to znaczy być marionetką”2 lata temu
„Wściekłem się i powiedziałem Justynie, że ma się wynosić. Ta baba przez trzy miesiące szczuła mnie na moją rodzinę, podczas gdy sama nie miała zamiaru prosić swojej o kasę. Tydzień później wniosłem do sądu pozew o rozwód”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA